Flex czy siatka? Co teraz działa lepiej? Kiedy testowałem, aby sprawdzić, czy grid i flex są obsługiwane w IE, odkryłem, że oba są obsługiwane tylko częściowo. Flex wydaje się być teraz lepszym wyborem, ponieważ siatka jest trochę stara. Jakie są zalety i wady wyboru jednego z nich? Dzięki za odpowiedzi!
0
0
Dla mnie Flex jest domyślnym wyborem jeśli chodzi o rozmieszczenie elementów. Z grida korzystam tylko W przypadkach typu tabela, kolekcja, czyli gdy występują powtarzające się elementy.
Jesli musisz w projekcie dbać o wsparcie IE(ja miałem to szczęście, że nie musiałem do tej pory się tym przejmować) to sprawdź(Jesli mozesz) które zastosowanie lepiej pokrywa to co musisz zakodować
0
Flex nadaje się do galerii. Dzięki temu zdjęcia ładnie się układają jedno obok drugiego, a jak jest za wąsko, to "schodzą" niżej. Czyli jeden wymiar. Odległości pomiędzy elementami mogą się zmieniać w zależności od rozmiaru okna przeglądarki.
Grid z kolei nadaje się do szkieletu strony. Dzięki temu ustalasz, gdzie masz menu, header itd. Czyli 2 wymiary i raczej statecznie. Popatrz na typową stronę z informacjami - stały układ elementów.
Oczywiście szkielet strony można też wykonać w oparciu o Flex - wtedy pasuje to pod RWD.
1
NicolasDavis napisał(a):
Flex czy siatka? Co teraz działa lepiej? Kiedy testowałem, aby sprawdzić, czy grid i flex są obsługiwane w IE, odkryłem, że oba są obsługiwane tylko częściowo. Flex wydaje się być teraz lepszym wyborem, ponieważ siatka jest trochę stara. Jakie są zalety i wady wyboru jednego z nich? Dzięki za odpowiedzi!
To są zupełnie różne rzeczy nie mające ze sobą nic wspólnego. Flexa się używa jak chcesz rozmieścić elementy w jednej osi (jednowymiarowo), a grida jak w dwóch prostopadłych osiach (dwuwymiarowo).
Każdy jest dobry do danego celu. Jeśli chcesz rozmieścić elementy obok siebie, i korzystać z align-items, justify-content, order użyj flex. Jeśli chcesz rozmieścić elementy w dwóch wymiarach, korzystać z minmax, użyj grid.
Jedyne co mają ze sobą wspólnego to że oba weszły w CSS3, ale na tym podobieństwa się kończą.