Skrypt do wyłacznia serwera gdy przez sieć nie przechodzi żaden ruch ?

Jaki będzie najpostszy skrypt który wyłączy serwer gdy nie będą przesyłane żadne pakiety np od 10 minut? Czy bash file jest do tego odpowiedni ?

Pamiętaj, że ogólnie to pakiety latają cały czas - jakieś broadcasty, pingi, odnowienia DHCP, różne usługi mogą sprawdzać czy nie ma aktualizacji albo mogą wysyłać statystyki swojej pracy i tak dalej.

cerrato napisał(a):

Pamiętaj, że ogólnie to pakiety latają cały czas - jakieś broadcasty, pingi, odnowienia DHCP, różne usługi mogą sprawdzać czy nie ma aktualizacji albo mogą wysyłać statystyki swojej pracy i tak dalej.

Ok, dzięki właśnie zdążyłem się zorientować. W jaki sposób zrobić to zatem tylko dla jednej aplikacji. Dajmy na to mam openvpn i kiedy jest ona używana (jakiś klient jest zalogowany) to wówczas serwer jest aktywny a w przeciwnym wypadku jest wyłaczany ?

Jak nie chcesz płacić za nieużywane zasoby, to idź w jakiś AWS.

mam openvpn i kiedy jest ona używana (jakiś klient jest zalogowany) to wówczas serwer jest aktywny a w przeciwnym wypadku jest wyłaczany ?

Jakoś ta wizja do mnie nie przemawia, chyba nie do końca przemyślałeś temat.

Klient pracuje, w pewnym momencie musi zrobić restart kompa, net mu padnie, albo będzie mu się wydawalo, że skończył pracę. Ale po chwili jednak przypomni mu się, że ma jeszcze jedną ofertę zrobić. Próbuje się dobić do serwera, ale bez efektu, bo w międzyczasie serwer poszedł spać. Czy właśnie tak to widzisz?

to wówczas serwer jest aktywny a w przeciwnym wypadku jest wyłaczany ?

Jak już serwer zostanie wyłączony, w jaki sposób chcesz go znów uruchomić?

Odpowiadając bezpośrednio na pytanie, myślę że tak, szybkie google nie zaszkodzi https://superuser.com/questions/604998/monitor-tcp-traffic-on-specific-port - w skrócie, cokolwiek co loguje ruch albo metryki z ruchu. Potem tylko jakieś parsowanie napływających logów, jeśli nie pojawił się pakiet przez X czasu -> shutdown.

Aczkolwiek chyba nie o to tobie chodzi. Nie znam rozwiązania, które magicznie po pojawieniu się ruchu na porcie ovpn włączy serwer. Ale - jeśli mówimy o AWS i #cebulaops, łatwo można napisać Lambdę, która włączy/wyłączy serwer (tak robiliśmy z Jenkinsem w jednym projekcie, żeby zaoszczędzić w nocy). Taką lambdę odpalamy sobie z aws-cli, albo wystawiamy publicznie przez HTTP.

kelog napisał(a):

Odpowiadając bezpośrednio na pytanie, myślę że tak, szybkie google nie zaszkodzi https://superuser.com/questions/604998/monitor-tcp-traffic-on-specific-port - w skrócie, cokolwiek co loguje ruch albo metryki z ruchu. Potem tylko jakieś parsowanie napływających logów, jeśli nie pojawił się pakiet przez X czasu -> shutdown.

Aczkolwiek chyba nie o to tobie chodzi. Nie znam rozwiązania, które magicznie po pojawieniu się ruchu na porcie ovpn włączy serwer. Ale - jeśli mówimy o AWS i #cebulaops, łatwo można napisać Lambdę, która włączy/wyłączy serwer (tak robiliśmy z Jenkinsem w jednym projekcie, żeby zaoszczędzić w nocy). Taką lambdę odpalamy sobie z aws-cli, albo wystawiamy publicznie przez HTTP.

tak w zasadzie czemu nie AWS. są tam opcje w stylu cloudwatch tak więc wyłączanie instancji to nie problem. Pytanie tylko jak ją włączać możliwie najwygodniej nie koniecznie z poziomu cli czy też dostępu do konsoli tylko np wysyłając email -> sns itp. Czyli możliwie najmniej inwazyjnie i bezpiecznie.. i oczywiście najbardziej ..cebulastOP ; -