Reklama od binary jobs obraża moje uczucia programistyczne

12

Zrzut ekranu 2021-03-5 o 09.09.05.png

Na górze każdej strony pojawia się ogłoszenie które obraża moje uczucia jako programisty.

To jest śmieszne jak masz 25 lat, ale wielu ludzi ten zawód traktuje poważnie.

0

Być może na COVID wynajdą skuteczne lekarstwo.
Nerdyzm, mimo wysiłków naukowców, pozostanie nieuleczalny.

6
BraVolt napisał(a):

Nerdyzm, mimo wysiłków naukowców, pozostanie nieuleczalny.

Naprawdę myślisz że naukowcy zamknięci w białych fartuchach, goglach i laboratoriach pracują nad lekarstwem na nerdyzm?
Ja myślę że wzięli kasę i całe dnie grają w planszówki

A tak poza tym mam nadzieję że @Adam Boduch dostał garnek złota za tę reklamę

1

A co dokładnie cię obraża w tej reklamie? Programista to nie informatyk.

4

Jak widzę takie reklamy to nie wchodzę z automatu, bo stwierdzam że nie jestem ich celem ;)

2

Piwniczniak? Nie lubie piwnic bo czesto tam jest wilgoc. Sweter? Tez nie lubie bo sie rozciaga, mechaci, zle wyglada. Informatyk? Co to dzisiaj znaczy? Obraza? Mnie nie; Moze Natalka z HR chciala byc smieszna.

3
p_agon napisał(a):

Informatyk? Co to dzisiaj znaczy?

Tą definicję najlepiej zapamiętałem ze studiów

  • Informatyk to człowiek znający się na informatyce.
  • Informatyka to nauka o PPPP informacji a dokładniej o:
    • Pobieraniu informacji
    • Przetwarzaniu informacji
    • Przesyłaniu informacji
    • Przechowywaniu informacji
0

Ale jaja, naprawdę mamy reklamę na górze strony; dopóki nie zwróciliście mojej uwagi, nie zauważałem. Btw. co oznacza po kliknięciu "Blocked by anti-fraud"

1

To jest naiwny filter podprogowy dla słabych jednostek (co by kogoś nie skrzywdzić albo nie daj boże sprawić by zrobił going postal po tym co mu tu odpiszą). Jeśli nie potrafisz go wyłączyć to jesteś za słaby.

Słabi odpadają.

5

Nie obšmiewa żadnego języka programowania ani frameworku, więc nic ważnego ta reklama nie obraża. (Tzw. Uczucia składniowe i frameworkowe).

0

Dokładnie! Reklamy poprzedniego job boardu były zdecydowanie lepsze :P

0

Ale docelowy board obraża moje uczucia estetyczne. Głównie ze względu na dwie niezależnie przewijane sekcje strony, nadmierną ilość fixed elements oraz listę zawierającą bardzo małą ilość elementów per strona.

3

Nie bardzo rozumiem, przecież jesteśmy tylko maszynami napędzanymi kawa i mefedronem do klepania kodu. MY NIE MAMY UCZUC

0

Czy to, że ktoś lub coś kogoś obraża, to wystarczający warunek do tego, żeby w ogóle pisać posta?

1

Ach, ta dzisiejsza mlodzież - wszystko ich obraża.

3

@Wibowit:

@KamilAdam

informatyk to gość od drukarek i naprawy windowsa

2
WeiXiao napisał(a):

informatyk to gość od drukarek i naprawy windowsa

Od naprawy sprzętu i instalacji oprogramowania jest serwisant, który raczej nie podchodzi pod definicję informatyka.

0

@Wibowit:

serwisant to prędzej jest z zewnątrz, a wewnętrznie to po prostu informatiker

3

Wewnętrznie to pani przedszkolanka jest panią profesor.

2

@Wibowit:

możesz to lubić lub też nie, ale prawie nikt mówiąc informatyk nie ma na myśli Ph.D z CS

1

nikt mówiąc informatyk nie ma na myśli Ph.D z CS

To by się nawet zgadzało, bo mało który informatyk jest doktorkiem.

Ja mówię, że jestem programistą albo informatykiem (losowo), a nie serwisantem. To rozwiewa wątpliwości. Nawet jak powiesz, że jesteś programistą, to grażyny z rodziny czy firmy i tak poproszą cię, żebyś im wymienił dysk w laptopie.

Gdyby potoczne słownictwo miało być wytyczną zmian w fachowym języku, to medycyna byłaby pełna prostackich określeń.

1

@Wibowit:

Mamy informatyka w mowie potocznej, w rynkowej (ogłoszenia o pracę) i fachowej/naukowej/formalnej.

W potocznej i rynkowej informatyk to koleś od drukarek i formata, jedynie w fachowej to ktoś związany z tą prawdziwą informatyką.

Na forum mieszam fachową z potoczną, ale w tym przypadku nie widzę sensu używania "informatyk", bo jeżeli weźmiesz kogoś zajmującego są tą prawdziwą informatyką, to zazwyczaj zajmuje się jej jakimś wycinkiem i to do tego wycinka bym go prędzej kwalifikował

Cryptographer, Database Researcher/ Engineer, Networking Engineer, OS Engineer, Compiler Researcher / Engineer itd.

Traktowanie ich wszystkich jako informatyk jest bezużyteczne, bo nic to nie mówi, no może poza tym, że ten ktoś prawdopodobnie klika w komputer

1

IMO informatyk to już synonim helpdesku, który teraz oznacza pracownika(ów) oddelegowanych do rozwiązywania bieżących problemów użytkowników komputerów.
I.e. zwrot "kto ma jutro helpdesk" to pytanie, kto w dniu jutrzejszym będzie zajmował się wymienianiem zepsutych myszy na działające.

0
WeiXiao napisał(a):

Cryptographer, Database Researcher/ Engineer, Networking Engineer, OS Engineer, Compiler Researcher / Engineer itd.

Traktowanie ich wszystkich jako informatyk jest bezużyteczne, bo nic to nie mówi, no może poza tym, że ten ktoś prawdopodobnie klika w komputer

De facto zbiorcza nazwa na nich to informatycy. Równie ogólne pojęcia to np. nauczyciel (kogo i czego uczy?) albo lekarz. Dla przykładu, żeby legalnie powiększać cycki, trzeba być lekarzem :]

0

@Wibowit:

nauczyciel polskiego, nauczyciel wfu, kardiochirurg, dentysta, ortopeda, doktur od nóg :D

0

W sensie chcesz powiedzieć, że nigdy nie używasz ogólnych pojęć typu "nauczyciel" albo "lekarz"? Zawsze precyzujesz czym się dokładnie zajmuje?

0

@Wibowit:

Zazwyczaj staram wyrażać się precyzyjnie, ale to też zależy od kontekstu np.

"lekarze to ****" tutaj jest dość ogólnie, ale np. "znajomy jest kardiologiem" już jest precyzyjne.

3

Nie obraza tylko IMHO jest zalosna. Inna sprawa ze sa firmy, gdzie zastanawialem sie w pewnym momencie czy oni rekrutuja do przedszkola (do jednej firmy pani mnie np. zachecala ze jest fajnie bo ludzie strzelaja sie nerfami na open space, sciany sa kolorowe i wisi duzo plakatow z gier itp.).

Potrafie sobie tez wyobrazic jaki piekny kałszkwał moglby powstac gdyby taka reklama, bazujaca na negatywnych stereotypach odnosnie paru innych zawodow poszla w swiat.

3

Zapomnieli jeszcze dodać „stulejarz” i gimbo zestaw byłby w pełni gotowy.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1