Witam wszystkich.
Jeśli to złe miejsce na temat proszę o powiadomienie, przeniosę gdzie będzie trzeba.
Mam zbiór kilku tysięcy plików pomiarowych z oscyloskopu. Objętość pliku od 1M do 10M czasami trafia się większy. Nazwa pliku jest nie do końca adekwatna do jego zawartości. Każdy z tych plików zawiera w sobie mały wydzielony blok oznaczony xml version="1.0" encoding="utf-8"? .....itd.
W tym bloku podano opisy pomiarów: co mierzono na danym kanale oscyloskopu, marka pojazdu, rocznik ...itd.
NIe mam pojęcia jaka jest struktura całego pliku pomiarowego, ale część oznakowana xml jest zwyczajnie do odczytania gdy otwieram plik w edytorze testowym.
Sama zawartość w xml to opisy i zajmuje to znikomą objętość całego pliku pomiarowego.
Moje pytanie to jak "dobrać się" do danych zawartych w xml-u ?
Plan jest taki ze mały programik w pytonie uruchamiam z katalogu który zawiera pliki pomiarowe, a ten programik wygeneruje mi plik tekstowy. W pliku testowym do nazwy każdego pliku pomiarowego przypisane będą parametry
które odczytane zostaną z bloku xml.