Jak duża serwerownia jest potrzebna ? Portal

Witam,

Piszę z następującym pytaniem

Wyobraźmy sobie że mam ok 1mln zarejestrowanych użytkowników na stronie w tym 80% aktywnych
(forma użytku - jak na facebooku) :

• dodawanie zdjęć

Jaki koszt serwerowni jest z tym związany ? Czy jeden dedyk za 3 000 zł podoła ? Jeżeli będę generować 1 mln nowych użytkowników co miesiąc to jak % zwiększy się koszt miesieczny na dedyk ? Jak wygląda sprawa z przepustowością łącza aby strona bardzo płynnie chodzila ?

Nie wiem jaki jest przelicznik dlatego mam taki problem. Jakbym wiedział że 100 000 tyś użytkowników POWINNO utrzymać się przez miesiąc na dedyku za 1000 zł to bym sobie to wszystko przeliczył lecz teraz nie wiem prawie nic

Macie może jakąś firmę do polecenia ?

Mam nadzieję że napisałem wszystko "jasno"

z góry dziękuje
Pozdrawiam

Spójrzmy na naszą-klasę.pl

http://i.top500.org/site/3027

Obecnie ma 8464 rdzenie. Zakładając, że jeden CPU ma średnio 5 rdzeni to daje 1700 serwerowych CPU. nk.pl ma chyba poniżej 20 mln użytkowników, z czego pewnie większość to opuszczone konta. Zakładając, że będziesz miał 10x mniejszy ruch niż na nk.pl i podobną funkcjonalność to będziesz musiał kupić 10x mniej serwerów niż nk.pl co daje jakieś 170 serwerowych CPU w dziesiątkach racków i wielu szafach serwerowych.

PS:
nk.pl była poczatkowo napisana w PHP i być może do teraz duża część albo i większość nk.pl jest w PHP.

nie da sie odpowiedziec na twoje pytanie bo zadajesz je bez sensu

milion userow to duzo i malo, sama liczba jest malo istotna, wazniejsze jest:

• jaka powierzchnie dysku potrzebujesz na trzymanie danych statycznych
• jaka powierzchnie potrzebujesz na baze danych
• jaka architektura aplikacji (monolit? rozproszona? etc)
• masz load balancing, failover itp?
• ile zapytan na sekunde notujesz do serwera www
• ile zapytan na sekunde leci do bazy danych
• jaka jest wymagana przepustowosc IO na lini pliki <-> serwer www
• jaka jest wymagana przepustowosc IO na lini dysk <-> serwer bazy
• jakie masz procentowo rozlozenie operacji read / write po dysku
• jakie masz procentowo rozlozenie operacji typu SELECT do INSERT / UPDATE / DELETE w bazie
• jaka technologia jest uzyta i jak przeklada sie na wydajnosc jednego wezla i skalowalnosc na wiele wezlow
• jaki masz sredni ruch na zewnatrz
• jaki masz szczytowy ruch na zewnatrz
• jaka jest strefa dostepnosci dla aplikacji
• czy masz miec jakies SLA na usluge
• etc

3k to duzo i malo za "dedyk", zreszta sam "dedyk" to malo precyzyjne stwierdzenie, zbyt malo szczegolow podales zeby cokolwiek doradzic

Spójrzmy na kwejka: poczytaj sobie wywiad z Dymitrem. Na początku opłacenie serwerów to był koszt ok. 5k zł miesięcznie, później wzrastał, a obecnie jest liczony w setkach tysięcy. Zakładając przy tym, że tam głównie chodzi o obrazki i odwiedzających użytkowników mają ponad 1 mln dziennie. Więc już jakieś strzępy informacji pobieżnych masz. Orientacyjnie kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy zł miesięcznie musisz mieć w skarpecie. ;)

No i to na same serwery, a ktoś musi się zająć zarządzaniem, moderowaniem, reklamą, relacjami z użytkownikami, bezpieczeństwem, rozwojem, kopiami bezpieczeństwa/ redundancją danych, itd Na początku wystarczy jedna osoba, ale jak już będzie milion użytkowników to trzeba będzie kilka osób zatrudnić.

lolq napisał(a):

Spójrzmy na kwejka: poczytaj sobie wywiad z Dymitrem. Na początku opłacenie serwerów to był koszt ok. 5k zł miesięcznie, później wzrastał, a obecnie jest liczony w setkach tysięcy. Zakładając przy tym, że tam głównie chodzi o obrazki i odwiedzających użytkowników mają ponad 1 mln dziennie. Więc już jakieś strzępy informacji pobieżnych masz. Orientacyjnie kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy zł miesięcznie musisz mieć w skarpecie. ;)

Administratorzy chyba podpadają pod target tego portalu, wykładanie kasy na hostowanie dedyków w Beyondzie (przed chwilą sprawdziłem) w czasach kiedy można dogadać się choćby z CloudFlare i skorzystać z ich CDNa oraz cacherów za znacznie niższą cenę... Zwątpiłem chyba w momencie, kiedy zobaczyłem radio kwejkowe (już chyba nie istnieje) napierdzielające co 5 sekund requestami o uzyskanie aktualnej playlisty, które to requesty zwracały grube paręset kilobajtów HTMLa ze wszystkimi divami, linkami, lajkami i w tym wszystkim zaszytą nazwą piosenki i ID. Nie dziwię się, że za takie programowanie teraz nieźle obrywają finansowo.

Morał prosty: im wydajniejsze wszystko i im bardziej ludzka technologia tym taniej wyjdzie hosting. Grunt nie zatrudniać gimnazjalistów do programowania na starcie.