http://www.zw.com.pl/apps/a/tekst.jsp?place=zw2_ListNews1&news_cat_id=9&news_id=88564 :|
co sadzicie o tym absurdalnym pomysle :|
bo wg Mnie jest to pokazanie, ze ludzka glupota nie ma granic :|
http://www.zw.com.pl/apps/a/tekst.jsp?place=zw2_ListNews1&news_cat_id=9&news_id=88564 :|
co sadzicie o tym absurdalnym pomysle :|
bo wg Mnie jest to pokazanie, ze ludzka glupota nie ma granic :|
Zdelegalizujmy więdc magnetowidy, krerokopiarki i magnetofony.
Za kratki wyślijmy tez posiadaczy kart sieciowych i modemów- przecież za ich pomocą można ściągać nielegalne oprogramowanie.
Zamknąć też należy tych którzy umieją czytać i pisać (i mają długopisy, i kartki papieru) bo mogą przepisać jakąś książkę nielegalnie.
A tych co zostaną- czyli tych co umieją albo pisać albo czytać należy umieścić w osobnych obozach, żeby czasem się nie zgadali i nie zaczęli parami piracić tekstu pisanego.
// sprostowanie: atrykuł natchnął moje absurdalne ja. Ten post nie jest objawem paniki- w prawdzie mam nagrywarkę, ale popsutą i nie stać mnie na nową :P
Zdelegalizujmy siekiery, noze, mlotki - sluza do zabijania. Zdelagalizujmy powietrze - przeciez bandyta by zabic musi oddychac. Fatalnie sie robi. A myslalem ze po ustawie antynarkotykowej dadza sobie siana. Za malo trawy pala, jak widac...
Nie ma co panikowac bo i tak o ile to jest w ogole prawdziwa informacja (smiem watpic), pewnie nie przejdzie.
Panikowac fucktycznie nie ma co, bo Unia sie nie zgodzi na taki numer raczej. Jednak pomysl jest po prostu z kosmosu.
PS. Właśnie otrzymaliśmy informację, iż pod naciskiem mediów, Minister kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierz Ujazdowski, wycofał się z niezwykle kontrowersyjnego projektu nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, dotyczącej technicznych zabezpieczeń, które miały uniemożliwić kopiowanie utworu przez użytkownika.
Co za glupcy. Przeciez nagrywarka jest tylko narzedziem do zapisu danych, tak jak dysk, czy chocby naped dyskietek.
Oni po prostu koniecznie chca cos zrobic, ale nie wiedza jak.
lofix napisał(a)
PS. Właśnie otrzymaliśmy informację...
Długo się gośc nie utrzymał ze swoim pomysłem :-D
Swoją drogą to ktoś musi mieć nieźle poprzestawiane we łbie żeby próbować wprowadzić taką ustawę bo nie wierzę, że koleś nigdy nie tworzył choćby filmów z imprez rodzinnych, pomijając tu fakt iż korzystając z napędów RW wcale nie trzeba łamać prawa.
W każdym razie fajnie się stało, że ktoś przemówił panu ministrowi przemówił do rozumu, jednak nadal możemy mieć problem w postaci DRM :/
Proponuję zakazać kompilatorów i spalić ksiązki traktujące o nauce programowania, bo właśnie napisałem Alcohol 150% :-D. A co z robienie backupu, komunikacją między komputerami? Jak jadę do pracy z kolejną wersją programu to nagrywam ją na płytę bo nie mam pendriva (je też zakazać). Wróciłem z podróży i mam zdjęcia w aparacie, i co z nimi? Proponuję spalić wszystkie komputery, zejść do jaskiń i cofnąć się w ewolucji do czasów pleistocenu i kamieniem rozpalać ogień. Pomyśleć, że ci wszyscy co tworzą takie bzdury mają wykształcenie wyższe. To nie wróży niczemu dobremu.
Wolverine napisał(a)
Nie ma co panikowac bo i tak o ile to jest w ogole prawdziwa informacja (smiem watpic), pewnie nie przejdzie.
jest co panikować - to prawdziwa informacja, ale nie dla tego. Przecież do kur*** nędzy któryś pojeb nie wymyślił tego w domowym zaciszu tylko w jakimś biurze, na które my wszyscy jako podatnicy płacimy. No toż prostytutka nie mają innych zmartwień??? Coraz częściej się zastanawiam czy po prostu nie zmienić narodowości i ciesze się, że jestem takim leniem, że nie cce mi się kałacha kupić i do wa-wy jechać bo byście mnie więcej nie zobaczyli :P
PS. sorki za słownictwo ale tego nie można inaczej skomentować
Informacja raczej prawdziwa bo pojawiła się w gazetach a nie na czyimś blogu.
Ale chyba nie ma co panikować- jednak wbrew pozorom tam na Wiejskiej jest kilkoro rozsądnych ludzi (Piotr Gadzinowski wymieniony w tym artykule).
A nie ma co panikować, bo gdyby panikowac na każdy głupi pomysł jakiegoś posła i tracić na to zdrowie, to już byśmy na rentach byli...
Misiekd napisał(a)
Coraz częściej się zastanawiam czy po prostu nie zmienić narodowości i ciesze się, że jestem takim leniem, że nie cce mi się kałacha kupić i do wa-wy jechać bo byście mnie więcej nie zobaczyli :P
PS. sorki za słownictwo ale tego nie można inaczej skomentować
Wczoraj byłem w Warszawie. Co do kałacha to świetnie sobie radzę. Szkoda, że wczoraj o tym nie wiedziałem. ( a kusiło mnie aby popodkładać bomby pod ministerstwami)
Pomysł został wycofany.
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=8344255&rfbawp=1149867853.672&ticaid=11c29
Znowu kompromitacja przed całym światem. [wstyd]
Berus nie umiesz czytać? Czy czytasz tylko pierwszy post i odpowiadasz? :[