witam mam pewnien problem a w zasadzie zapytanie :)
otóż, posiadam wzór płytki drukowanej i nie wiem jak ją stworzyć... dawniej sie płytki w warunkach laboratoryjnch trawiło. a teraz ?? wydaje mi sie ze musi byc jakieś innne rozwiązanie.... skoro wzory płytek są w gazetach (CHIP) to każdy moze taką stworzyć... tylko jak ?? moze kupuje sie juz gotową ?? zna się ktoś na tym ??
Znam kilka metod wykonywania płytek drukowanych we własnym zaciszu domowym: metoda fotochemiczna, termotransfer, pisak, lakier do paznokci+grafion, wyklejki ;)
Osobiście preferuję termotransfer, metoda fajna miła i przyjemna, tania i prosta.
Kupujesz w sklepie z elementami elektronicznymi kawałek laminatu (pokrytego cienką warstwą miedzi) oraz środek trawiący: chlorek żelaza lub nadsiarczan sodu (B327), jeżeli jesteś burżujem to możesz też kupić folię termotransferową TES200 (taniej jest kupić arkusz papieru kredowego).Wracasz z tym wszystkim do domu i zaczynasz zabawę.
Drukujesz wcześniej przygotowany projekt na zwykłym papierze (widok od strony elementów). Idziesz z tym na ksero i prosisz o zrobienie ksera na folię TES200 (lub papier kredowy). Chyba, że masz w domu drukarkę laserową, wówczas możesz od razu drukować na folii TES200 (bądź papierze kredowym).
Przygotowujesz laminat poprzez przetarcie warstwy miedzi wodnym papierem ściernym i odtłuszczenie powierzchni.
Następnie rozgrzewasz żelazko, przykładasz wydrukowany projekt do laminatu (stroną z tonerem do warstwy miedzi), chwilkę dociskasz żelazkiem, aby toner się roztopił i przywarł do miedzi.
Teraz należy płytkę ostudzić i zerwać folię TES200 (lub papier kredowy). Tą czynność należy wykonywać ostrożnie. Folia powinna odejść łatwo, ale z papierem kredowym może być problem, aby ułatwić jego oderwanie możesz umieścić płytkę w ciepłej wodzie z odrobiną płynu do zmywania.
Jeżeli masz już przeniesiony toner z folii (papieru) na laminat to należy przystąpić do trawienia. Nie jest to żadna wielka filozofia: rozrabiasz zakupiony wcześniej środek trawiący zgodnie z opisem na opakowaniu i umieszczasz w nim płytkę. Po kilkunastu minutach powinieneś zobaczyć, że na laminacie została tylko miedź przykryta tonerem.
Wyjmujesz płytkę, sprawdzasz poprawność ścieżek, czyścisz toner (rozpuszczalnikiem), wiercisz otwory i masz gotową płytkę drukowaną.
Ja pokrywam jeszcze ścieżki cieniutką warstwą cyny i mam wtedy piękną płytkę ;)
Mam nadzieję, że napisałem w miarę zrozumiale (dopiero wstałem i jeszcze nie myślę zbyt jasno). Jeżeli tak nie jest, to więcej na temat metod wykonywania płytek drukowanych znajdziesz na forum elektrody. Pamiętaj o użyciu opcji SZUKAJ!
Jak prosty układ to zakup sobie płytkę "uniwersalną"
http://www.dzikie.net/artykuly/hdd_meter/big/9.jpg
Bez trawienia, rysowania itd.
http://diyaudio.pl/articles.php?id=2
http://diyaudio.pl/articles.php?id=3
Google.... rzadzi ...