[Myśl] Zbyt mała aplikacja

0

Przyszła mi do głowy następująca rzecz: kilka miesięcy temu zdawałem szefowi napisany (w Delphi) do firmy program. Aplikacja miała być sprzedawana innym firmom. Pokazuję szefowi, widzę, że jest zadowolony bardziej niż bardzo. Tutaj opcja, tam opcja, "- A przydałoby się to a tamto. - A już jest. - Oo.. :)", itp. Był zadowolony. Pomyślałem, że zaprezentuje mu już wykończoną wersję z instalatorem, helpem i takimi tam. Pokazuję mu instalator, aż tu nagle widzę niezadowoloną minę.. O co chodzi?

Szefowi nie podobało się, że program po pełnym zainstalowaniu zajmuje jedyne (?) 8MB (instalator NSIS spakował to do 2MB). "No jak na to klient popatrzy?". Dodałem masę ilustracji - do programu i do helpa, jakieś gadżety i program rozrósł się do 15MB (instalka 3MB, gadżety nie spakowane 12MB :) ). Było lepiej.

Piszę, bo dziś miałem prawie identyczną sytuację i zastanawia mnie wasz stosunek do tego? :)

[soczek]

0

No ale do czego stosunek?

Nie wiemy jaki to program i czy 15MB w tym przypadku to dużo czy mało.
3ds max zajmuje kilkaset MB a MS Paint kilkaset kB.

Faktem jest, że VCL dodaje sporo miejsca do exe, a jeszcze jak masz tam .bmp to nie dziwota, że megabajty lecą...

P.S.
Temat miał być chyba "zbyt duża aplikacja" ;)

0

Marooned ~ a w watku nie chodzi o to, ze szefowi nie spodobalo sie to, ze program jest tak maly?

Pamietam, ze kiedys cos tam pisalem (mial byc jakis pakiet czy cos) to ide do kumpla, mowie, ze napisalem program, ten na to, ile zajmuje, to ja, ze mega cos tam, on mi odpowiada, ze cienko, popracuj jeszcze :P

0

:| [rotfl]

M - wg mnie temat jest dobry.
Jemu chodzi o to, że szefowi nie podobał się ZBYT MAŁY rozmiar aplikacji, bo to wyglądałoby niepoważnie u klienta.

Nie dziwię się zachowaniu szefa, bo skoro teraz produkuje się g***a, ktore prawie nic nie robią a zajmują po kilkadziesiąt MB, to przeciez nie można pozostawać w tyle. :D
Jako klient nigdy nie patrzę, ile program zajmuje, o ile program nie zajmuje za dużo. Tzn. cieszę się, gdy jest mały, zwarty, szybko się instaluje, szybko działa i nie zżera mi całego RAMu. Ale może są klienci, którzy patrzą na to w inny sposób: "Co? Tylko 200 kB? To jakieś kiepskie musi być. Dużo się nie napracowaliście." Nie wiem. Ja takiego jeszcze nie spotkałem.
Może zrobić ankietę "Czy oceniasz funkcjonalność programu po jego rozmiarze?".

P.S. W 1MB bez spakowania z użyciem VCLa (!) to mieścił mi się pełen silnik symulatora układów elektronicznych z edytorem tekstu z kolorowaniem składni, porządnym graficznym edytorem schematów z undo/redo i przeglądarką wyników analiz. Jak ktoś chce, to leży gdzieś to na elektrodzie.pl. Ten program na laborkach z ELIU i OIS był mocną konkurencją PSPICE'a i prowadzący zaliczał laborki (!) również na podstawie jego wyników. Na ten 1MB wchodziło ok. 30 tys. linii efektywnego kodu, czyli wg COCOMO ponad 3 lata pracy pojedynczego programisty (ale robiłem go krócej). Więc ocenianie wkładu pracy programisty i jakości kodu po rozmiarze binarki jest jakąś totalną głupotą.

0
Marooned napisał(a)

P.S. Temat miał być chyba "zbyt duża aplikacja" ;)

Miało być, że zbyt mała. Pytam o stosunek do podejścia szefa. Rozmiar mi wydaje się właściwy do możliwości, ale niektórym osobom sie wydaje, że jak program ma dużo opcji to musi być ogromny :).

0

ja bardzo lubie małe aplikacje, które dużo robią. Dlaczego? bo mam neo128 i nawet 5MB trochę się ściąga, a tak chwila i mam na biurku co chciałem. Natomiast bardzo mnie wkurza, jak do małego programu dołączany jest instalator, który nic nie robi [glowa] - lepsze byłoby użycie samorozpakowująceg się archiwum [!!!]

Podsumowanie:
Klient ma zawsze rację, ale małe jest piękne.... ;)

[edit]
@Szczawik: następnym razem skorzystaj z lazarusa i nie używaj stripa - na wstępie masz już 6MB :D :P

0
AklimX napisał(a)

@Szczawik: następnym razem skorzystaj z lazarusa i nie używaj stripa - na wstępie masz już 6MB :D :P

Aplikacja + 10*DLL z oddzielonym RTL oraz VCL. EXE zajmuje 480KB, ale robi na prawdę dużo, reszta to DLL.

Jako, że program jest dla innych firm, instalator jest konieczny, a i tak jest mniejszy niż zerbanie plików razem do wspólnego ZIP'a a nawet RAR'a - potega NSIS'a :)

[DOPISANE]

Po prostu nie podoba mi się idea sztucznego rozdmuchiwanego programu.

0
Krolik napisał(a)

Więc ocenianie wkładu pracy programisty i jakości kodu po rozmiarze binarki jest jakąś totalną głupotą.
klientow sie nie wybiera. jezeli on tak patrzy, to trzeba zrobic wszystko, zeby go zadowolic. szef zapewne ma racje, skoro tak mowi. pewnie byl swiadkiem oceniania programu w taki sposob

0
Szczawik napisał(a)

Jako, że program jest dla innych firm, instalator jest konieczny, a i tak jest mniejszy niż zerbanie plików razem do wspólnego ZIP'a a nawet RAR'a - potega NSIS'a :)

Dla firm może i jest konieczny...
Na czym polega ta mniejszość? wykorzystuje jakiś lepszy algorytm kompresji?

0
AklimX napisał(a)

Wykorzystuje jakiś lepszy algorytm kompresji?

Ma kilka algorytmów i pakując sprawdza, który plik wynikowy jest najmniejszy. Ale nie o tym mowa.

Czy jest sens zwiększać rozmiary programu? Do jakiego stopnia? Paamiętajcie, że włączenie opcji zwiększającej plik EXE lub biblioteki zrzera RAM - wszyscy chcą małych wymagań, ale jak aplikacja jest mała to mają problem :0

0
Wolverine napisał(a)

Marooned ~ a w watku nie chodzi o to, ze szefowi nie spodobalo sie to, ze program jest tak maly?
Aaa, to nie skumałem - w ogóle nie pomyślałem, że można tak podchodzić do tego 8-|.

0

Zgadzam się z większością - małe bywa piękne. Po co instalować kombajn zajmujący kilkaset MB, skoro mogę mieć kombajnik ważący parę MB?

0

Dodawanie do programu (execa) dodatkowych zasobów tylko po to żeby instalka była wieksza to imho zły pomysł. Może lepiej zrobić prezentację użycia programu - odpalić jakiegoś rejestratora pulpitu i pokazać najciekawsze/najwazniejsze funkcje aplikacji. Jeżeli zapiszesz to pozniej w avi ze słabą kompresją to nie dość że będzie dużo zajmowało to jeszcze do czegoś sie przyda (zwłaszcza gdyby był to program przeznaczony dla mało zaawansowanych w obsłudze kompa użytkowników).

0
Dominik napisał(a)

Może lepiej zrobić prezentację użycia programu - odpalić jakiegoś rejestratora pulpitu i pokazać najciekawsze/najwazniejsze funkcje aplikacji.

Ej. Wiesz, że to może być całkiem przyjemny pomysł? [soczek]

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1