dziewczyna która nie chce mieć chłopaka :(

0

Ostatnio trapi mnie taki problem, do klasy ze mną chodzi bardzo fajna i ładna dziewczyna, tylko, że Ona nie chce być "zajęta". Czy istnieje jakiś sposób by zmienić jej poglądy ?? (wiek 16-17 lat)
Może jakieś wskazówki ? :)

0

Talib - PRZEDE WSZYSTKIM zmień nicka, a także poglądy, jesli nick je odzwieciedla.

// Ty też zauważyłeś, że nie ma już czegoś takiego jak stosowność dla niektórych? - Q

0

No no... tym razem już w pierwszej odpowiedzi temat komputerowy - nie ma co chłopaki - czas zapisać się do psychologa...

// Mam nadzieję, że mnie nie zjesz, za wykasowanie tamtych debilnych w większości postów? - Q

//"jesz"? no ale dobrze żeś poczynił - M

// Thnx poprawiłem - Q</b>

1

Skoro nie chce byc "zajeta" zaproponuj jej zwiazek bez zobowiazan [diabel]

0
Faszczu napisał(a)

Skoro nie chce byc "zajeta" zaproponuj jej zwiazek bez zobowiazan [diabel]

ta, na pewno na to poleci [rotfl]

A moja rada: rób swoje, jak bedziesz dobrym kandydatem to poglady zmieni. A moze te poglady są wynikiem twojegopodrywu ? :P :0

0
Talib napisał(a)

...bardzo fajna i ładna dziewczyna...

Szczerze mowiac olej ja :)
Okaz jej kompletny brak zainteresowania. Tak zeby mogla to odczuc.
Panienka zacznie sie zastanawiac "Co ja taka ladna, wszyscy sie mna interesuja a on nie?" i sama przylezie ;)
Baby juz tak maja :D

0

zgadzam sie z Malcolmem. Dopoki jest przez Ciebie adorowana czuje sie dowartosciowana. Wez sie w garsc i nie okazuj jej juz zainteresowania i zobaczysz co zrobic :]

0

Też podejście... zaprawdę dziwne to dziewczę, które woli obojętność od zaangażowania i adoracji...

0

Może lubi dziewczyny, a nie facetów [diabel]

0
Marooned napisał(a)

Też podejście... zaprawdę dziwne to dziewczę, które woli obojętność od zaangażowania i adoracji...

Kazdy potrzebuje wyzwan :). Sporo w tym prawdy.

0

zawsze zastanawial mnie problem 'chodzenia ze soba'. dwoje ludzi, ktorzy wlasciwie sie nie znaja, przez 2-4 tygodni traktuja sie jak malzenstwo by po tym czasie rozstac sie w wiekszej lub mniejszej zgodzie.

na moje to chrzan to i albo wez ja gdzies w mile miejsce pogadac i nic wiecej albo idz z kumplami na browar ;)

chyba, ze chodzi ci tylko o to zeby zad...czyc ;)

0

Cóż, też tak kiedyś myślałem...
ale coś się we mnie zmieniło... może to wpływ gier :P
ale my się nie znamy 2-4 tygodnie, przecież chodzimy do jednej klasy rok...
jej najlepsza przyjaciółka, a zarazem dziewczyna praktykująca psychologię powiedziała mi to co już w tym temacie zostało napisane, czyli, że ona nie nie chce mieć chłopaka, tylko nie szuka... rzeczywiście dziwne no nie ;) Będę się starał ubiegać o jej względy, w końcu nie mam nic do stracenia, prócz sensu istnienia [diabel]

0

Mój kumpel ostatnio przytoczył fajną myśl: "Chodzenie z kimś jest efektem tego, że rodzice Cię nie kochają. A że mnie kochają, to nie będe miał dziewczyny". <font size="1">(tutaj chodziło o to że dziewczyna go chciała, a on jej nie..:P)</span>

0

Rozumiem ja... ja rowniez nie chce sie angazowac, ponosic odpowiedzialnosci. Ona chce byc niezalezna, zwiazek to odpowiedzialnosc oraz oddanie. Nie bedzie miala chlopaka dopoki sie nie zakocha... wtedy zmieni zdanie, zadziala chemia, namietnosc i pozadanie.

Nie daj po sobie poznac, ze Ci na niej zalezy, ze na nia lecisz, nie zachowuj sie tak jak chcialbys ja poderwac. Badz dla niej przyjacielem, wiem ze to trudne ale nie mysl o niej jako o "dziewczynie" tylko kumpeli. Badz soba, nie staraj sie jej przypodobac, popisywac... od razu wyczuje ze wlazisz jej w tylek...

Lubisz ja? Ona lubi Ciebie? Jak dlugo/dobrze sie znacie. Rozmawiales z nia o tym (ze nie chce miec chlopaka), proponowales chodzenie? Nie narzucaj sie - to przede wszystkim.

Oto takie moje ogolne rady :)

0

A moze ten caly mlyn o ktorym tu debatujecie to jest typowe i czeste "Nie jestes w moim guscie" w wersji soft? (moze jednak ona szuka kogos innego niz Ciebie

0
lofix napisał(a)

(moze jednak ona szuka kogos innego niz Ciebie

Obawiam się, że w pewnym wieku nie dopuszcza się takiej możliwości ;)

0
Talib napisał(a)

ale my się nie znamy 2-4 tygodnie, przecież chodzimy do jednej klasy rok...

:-/ czytaj uwaznie

ludzie, ktorzy prawie sie nie znaja PRZECINEK, przez 2-4 tygodnie traktuja sie jak malzenstwo

a to, ze chodzicie razem do klasy to zaden argument. nawet jesli chodzicie przez rok.

0
vixen03 napisał(a)

a to, ze chodzicie razem do klasy to zaden argument. nawet jesli chodzicie przez rok.

Aczkolwiek nie jest to tez argument ze sie nie znaja ;].

0

chodzimy do jednej klasy

  1. jestes dla niej za młody (nie ona dla ciebie za stara, ale własnie ty dla niej za młody). żeby jej zawrócic w głowie musiałbys miec min. 2 lata więcej
  2. kobiet jest więcej na świecie... nie chce, rozejrzyj się, na pewno jest taka, która chce, wsród młodszych (ja wiem, prokurator wam prawdopodobnie obydwojgu na tylkach siedzi, ale przeciez nie o seksie tu gadamy).
  3. to nie jest uczucie, tylko zauroczenie... kiedys może poznasz na czym polega różnica.
0
doqro8ej napisał(a)

to nie jest uczucie, tylko zauroczenie

to wlasnie chcialem powiedziec tylko innymi slowami ;)

0
doqro8ej napisał(a)
  1. jestes dla niej za młody (nie ona dla ciebie za stara, ale własnie ty dla niej za młody). żeby jej zawrócic w głowie musiałbys miec min. 2 lata więcej

Racja, jednak nie jest to zasada. Chociaz mimo to teraz czesciej widzi sie zwiazki gdzie chlopak jest rok starszy od dziewczyny.

doqro8ej napisał(a)
  1. kobiet jest więcej na świecie... nie chce, rozejrzyj się, na pewno jest taka, która chce, wsród młodszych (ja wiem, prokurator wam prawdopodobnie obydwojgu na tylkach siedzi, ale przeciez nie o seksie tu gadamy).

Pupa nie prokurator ;) jak sie za 15ke wezmie to nic mu nie zrobi :d a nawet jesli to przeciez nie jest tak ze prokuratura zjawia sie zaraz po odbytym stosunku ;)

doqro8ej napisał(a)
  1. to nie jest uczucie, tylko zauroczenie... kiedys może poznasz na czym polega różnica.

roznie bywa, jednak wedlug mnie to chlopak ( 17 lat ) jest troszke za mlody na prawdziwa milosc. Z dziewczynami jest inaczej, podobno panna dodaje sie 3 latka, jesli chodzi o dojrzalosc psychiczna a facetom 3 odejmuje ...

0

Eh znowu ta zasada trójki z American Pie 2 :P
tylko, że tam chodziło o to, że jak dziewczyna mówi, że spała z jednym chłopakiem to się mnoży przez 3 i spała z 3, a jak facet mówi, że spał z 3 dziewczynami, to się dzieli przez 3 i spał z jedną :P
hehe, koniec świntuszenia :D

wyglądam najstarzej w klasie choć jestem prawie najmłodszy (jest jeden gość z maja 1989 r., ale niezły mózg) :)
mam 1,88m , w klasie wyższego nie ma :], nie mam nadwagi (jestem w górnej granicy :P ). Problem w tym, że ja robię co mogę, a ona nie zwraca na to uwagi... to już więcej uwagi poświęcała mi jej przyjaciółka (też niczego sobie :P ), trudno, kto nie ma szczęścia w miłości ten ma szczęście w kartach [diabel]
Ale adorowanie tamtej dziewczyny na razie pozostanie moim hobby :)

a propos, Panowie, Wakacje ! Niech moc będzie z Wami :D
Życzę wszystkim by nie przeżywali takich rozterk umysłu jak ja :)

0

Daj se z nia spokoj ;) na swiecie masz ponad 3mld innych jest w czym wybierac :> Jak to napisal chyba adam po prostu sie z nia zaprzyjaznij i tyle ale tak jak z kolega ;) Kiedys przyjdzie samo albo i nie i nie ma co rozpaczac :>

Zycie bez zobowiazan jest bardzo wygodne zwlaszcza w dzisiejszych rozpustnych czasach wiec sie nie przejmuj ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1