Piszę ten post w dwóch celach: aby Was poinformować i aby poznać Wasze zdanie na ten temat.
Otóż od paru dni – jak pewnie zauważyliście – błędy ortograficzne przestały być kolorowane na czerwono. Kolor zmienił się na biały.
Wcześniejsza akcja zaznaczania na czerwono była brzemienna w skutkach – odniosła efekt odwrotny do zamierzonego. Takie wyróżnione, błędne wyrazy przykuwały wzrok i mimowolnie wpajały się do pamięci. Tego nie przewidzieliśmy. Errare humanum est.
Zmiana koloru na biały ma na celu wyeliminowanie tego błędu – teraz czytając post nie wbijamy sobie do głowy wyrazów, które nie istnieją w języku polskim.
Jednak jest druga strona medalu.
U niektórych osobników post wygląda jak ser szwajcarski co dosyć mocno utrudnia jego czytanie. Można powiedzieć, że nie ma nic za darmo.
Również ta nieczytelność powinna tym bardziej zmusić autora postu to poprawy swojego tekstu na poprawny i zrozumiały dla wszystkich.
Pisanie z koszmarnymi błędami osobiście uważam za totalny brak szacunku dla czytelnika. Nikt Was nie goni i nie popędza biczem przy pisaniu postu. Nawet jeśli ktoś ma dysortografię to są narzędzia do sprawdzania poprawności językowej. W ostateczności można sięgnąć po słownik.
Oczywiście pojawią się głosy, że takie „dziurawe” posty są niezrozumiałe i trudne do czytania. Zgadzam się, ale osobiście wolę ominąć błędne wyrazy, niż ich się nauczyć i potem używać. Wiem, że wielu z Was ma odmienne zdanie (szczególnie Ci, którzy błędów robią najwięcej) i dlatego stworzyłem ten wątek.
Proszę o kulturalną dyskusję i jedna uwaga – chociaż tu postarajcie się o nie robienie błędów :).