W innym temacie formowacze zaczęli rozmawiać o bombie atomowej. Pojawiło się tam wiele interesujących wypowiedzi - być może zasługujących na osoby temat. Tak by go trochę zgłębić. W linku przesyłam dla Was interaktywną symulację siły bomby atomowej.
Dobra widomość: możecie ją nanieść na swoje miasto, lub centralnie na sejm - aby zobaczyć promień rażenia wybranej przez Was bomby. Miejmy nadzieję, że nie okaże się to faktyczną grą Endera :-D
https://nuclearsecrecy.com/nukemap/ - tutaj zrzucaj wybraną bombę bombę i sprawdź jej siłę rażenia.
Tutaj opis do symulacji dokładniejszy https://urbanrat.pl/symulacja-bomby-atomowej/ po polsku - bazujący na tym powyższym.
Warto dodać, że bomba atomowa może być w stosunku do metod przenoszenia dzielona na 2 elementy. Opadowa i rakietowa lub połączeniem tych metod z dominacją jednej. W przypadku walecznej Polski, na razie nie mamy żadnych realnych środków jej przenoszenia i to się nie zmieni przez dziesiątki lat. Samolot transportujący nie może podróżować sam (a nawet jak ma obstawę to 1 sztuka nic nie zmienia). Dziś była by dobrym rozwiązania typu rakietowego. Problem w tym, że już wchodzimy w dziedzinę technologii rakietowej hipersonicznej :-D. A wszystko pod będzie z reguły zestrzelone.
Mamy zbyt mały kraj objętościowo, aby rozwiązania atomowe były realne - a nawet sensowne. Także użyczenie jej przez sojuszników, było by jeszcze gorsze, bo by dbało o interesy sojuszników a nie nasze / z nas robiąc lepszy cel niż cel odwetowy w większego i silniejszego sojusznika. Mocarstwa prowadzą wojny na peryferiach - więc byśmy sobie ścigali ewentualną agresję w obronie interesów innych krajów.