Ile kodu piszecie w ciągu jednego dnia?

Ciekawi mnie ile “jakościowego” kodu jesteście wstanie napisać w ciągu jednego dnia i ile to według was dużo kodu. Programuje od około 6 miesięcy i do sensownego poziomu się jeszcze nawet nie zbliżam ale w ciągu 8-9h ciągłej pracy jestem w stanie napisać 200-220 linijek “dobrego” kodu bez niczyjej pomocy. Kryterium dobrego opieram na opiniach ludzi którzy zajmują się tym zawodowo od 20-30 lat. Jak szybko według was powinien pisać junior a jak szybko senior?

Junior gdzieś 923 linii kodu dziennie
Senior 13

Nie pisz szybko, a dobrze. Co z tego, że napiszesz 1000 linijek ujowego kodu?

Nie chodzi o to, żeby dużo kodu napisać, ale żeby dało się go czytać i utrzymywać. I żeby coś robił sensownego (czasem ludzie piszą dużo kodu, który nic nie robi...)

Ciekawi mnie ile “jakościowego” kodu

Kod to koszt. Nawet ten "jakościowy". Im więcej kodu, tym trudniej potem coś znaleźć i zmieniać.
Czyli zrobienie czegoś w 200 linijek kodu może mieć więcej sensu niż 2000.
Ale z drugiej strony jeśli coś wymaga większej liczby linijek kodu to też nie ma co przesadzać w drugą stronę (i robić wyścigi na jednolinijkowce).

Jak szybko według was powinien pisać junior a jak szybko senior?

No co do zasady to juniorzy zwykle więcej klepią.
Senior pisząc kod raczej powinien myśleć w kategoriach:

• czynienia potrzebnych zmian (czy to realizowania tasków, czy też zmian w kodzie, które są potrzebne, ale nie przekładają się 1:1 na taski)
• zadbania o architekturę kodu (żeby potem dało się łatwo utrzymywać) i ogólny design rozwiązań. Czy coś jest zaklepane byle jak, czy może ładnie zaprojektowane.
• myśleniu, co może pierxolnąć, rozkminianiu przypadków brzegowych (po to też m.in. jest code review swoją drogą, żeby senior zobaczył, czego junior nie dostrzegł)

Czasami 0 linijek kodu dziennie, czasami 1-2, a czasami 200-400.

-200, bo usuwam zbędne i dodaje kilka linijek dobrego (które później też usunę, ale dzisiaj są jeszcze dobre.).

Najczęściej od kilku do kilkunastu.

Średnio? To może kilka. W pierwszej firmie to bym powiedział, ze poniżej jednej linii, bo kilka tygodni zajmowało dwbugowanie, żeby dopisać jednego ifa. No cóż ... uroki c++.

Czitels napisał(a):

Średnio? To może kilka. W pierwszej firmie to bym powiedział, ze poniżej jednej linii, bo kilka tygodni zajmowało dwbugowanie, żeby dopisać jednego ifa. No cóż ... uroki c++.

Bardziej legacy projektów które są już napisane. W Javie i Scali bywa podobnie XD

Jeśli kod SQL się liczy, to jakieś 5-10k dziennie. Dobrego, optymalnego zapytania.

Średnio max 40 linijek dziennie. Nie liczę refkatoru, który leci z automatu, więc zmian może być więcej. Chociaż pewnie 1/3 z tych 40 to importy :)

Zazwyczaj jakieś 400-800 w testach, i 10-50 w kodzie produkcyjnym (nie licząc importów, pustych linii i zmian w package.json/build.gradle.kts/composer.json). Przy czym często dodanie zmiany to jest edycja jakiejś linijki, a nie dopisanie nowych.

PS: No chyba że robię coś z widokiem - widok z reguły to jest boilerplate, więc tych linijek wychodzi objętościowo więcej, ale faktyczna wartość jest przez to rozdmuchana.

@mrnoname

Też racja, jako frontend dev jesteś w stanie naklepać +1k linijek "kodu reactowego" w jeden dzień w greenfieldzie

ogólnie dużo zależy od języka i case'u.
komponent Reactowy to w dużej mierze JSX, czyli ekwiwalent HTML, można naklepać tego więcej niż jakby się pisało w JS jakąś logikę.

Również są języki bardziej ekspresyjne i są języki, w którym trzeba się namęczyć, żeby prostą rzecz zrobić (czyli np. Python vs. C będzie różnica w liczbie linijek kodu).

Również kod, który się pisze, to mogą być deklaracje prostych rzeczy (ale każdą rzecz się deklaruje w osobnej linijce, żeby było czytelniej, więc liczba linijek kodu się zwiększa, mimo że to może być banalny kod).

Ja to różnie, można powiedzieć, że gdzieś 0 + 100j, gdyż często zdarza mi się nic nie napisać, a tylko leżeć w łóżku i wyobrażać sobie kod, który mógłby być realny i by się skompilował 1:1, ale nie zawsze potem go przepiszę do pliku.

Robię od pół roku w projekcie 5mln linii kodu, napisałem dosłownie jednego ifa który miał w sobie 3 linijki xD

Dzisiaj zamieniłem 4 znaki na 2 znaki, czyli wychodzi -2.

Zależy od taska. Czasami dopisze nowy moduł ~50-100 loc do istniejących projektów a czasami zmienię linijkę.

obliczenia z czapy dotyczące projektu, w którym pracuję (liczby trochę niedokładne, ale z grubsza się zgadzają):
400k linii kodu ogólnie / 10 lat projektu = 40k linii na rok
40k linii kodu / 200 dni roboczych = 200 linii dziennie na zespół
200 linii kodu / 8 programistów = 25 linii kodu dziennie
mam nadzieję, że się nie walnąłem przy obliczeniach :) kod jest pisany w scali. w javie pewnie wyszłoby znacznie więcej, bo tam się chyba nadal generuje te gettery i settery (i inne rozdmuchiwacze) na każdym kroku.

tym 25 nowym liniom kodu dziennie pewnie towarzyszy trochę przerabiania starych linijek, więc niech będzie dodatkowo (zwykle prosty) refaktor na 50 linijek (tu mogę się grubo mylić). trzeba jeszcze wziąć poprawkę na to, że mamy dużo mikroserwisów, więc trochę copy&paste jest, co jeszcze bardziej zmniejsza liczbę linijek wymagających skupienia i kreatywności.

obscurity napisał(a):

Junior gdzieś 923 linii kodu dziennie
Senior 13

Bez przesady, teraz nawet najtańsze monitory mają wbudowany pivot.

Senior - dzisiaj 0, wczoraj 0, więcej wstecz nie pamiętam.

Ale uratowałem produkcję wczoraj i wymadrzalem się przed zespołem więc nie mogę powiedzieć że nic nie robiłem. UoP więc i tak mam zapłacone.

Od poniedziałku do środy coś pod tysiąc będzie. Dziś mam task zaczynający się od 'remove [***]' więc parę klas wyleciało.

To ciekawy temat, pracuje na etacie młodszego programisty od roku i właśnie trzęsę dupą, bo czasami jest tak że nie jestem w stanie napisać kilkudziesieciulinijek kodu w dzień, czasami smaruje kilkaset slabego kodu, by po paru dniach, ten obszar debugować cały dziej i 3/4 kodu wcześniej spłodzonego wywalić, i tak w kolko.
Ale wychodzi na to że to raczej standard? Chyba że macie tu wszyscy polewkę w tym wątku i wciskacie ordynarnie kit swiezakom ;)

Varran napisał(a):

czasami jest tak że nie jestem w stanie napisać kilkudziesieciulinijek kodu w dzień, czasami smaruje kilkaset slabego kodu, by po paru dniach, ten obszar debugować cały dziej i 3/4 kodu wcześniej spłodzonego wywalić, i tak w kolko.

Czy macie code review? Może masz jakieś błędy, które doświadczony programista by od razu dostrzegł.

No i jaki to język programowania?

Varran napisał(a):

To ciekawy temat, pracuje na etacie młodszego programisty od roku i właśnie trzęsę dupą, bo czasami jest tak że nie jestem w stanie napisać kilkudziesieciulinijek kodu w dzień, czasami smaruje kilkaset slabego kodu, by po paru dniach, ten obszar debugować cały dziej i 3/4 kodu wcześniej spłodzonego wywalić, i tak w kolko.
Ale wychodzi na to że to raczej standard? Chyba że macie tu wszyscy polewkę w tym wątku i wciskacie ordynarnie kit swiezakom ;)

ale trzęsiesz dupą by kod działał czy żeby napisać jak najwięcej linijek? Jak to pierwsze to pisz wolniej i spokojniej, jak to drugie to też pisz wolniej i spokojniej, ale szukaj nowej roboty.