Ile ciśniecie na klatę?

0

Siemka. Pochwalcie się ile wyciskacie na klatę na płaskiej? Ja 160kg ale od pol roku czuje jakis zastój siłowy i motywacyjny... A jak jest u Was? Jest pompa?

3

Więcej niż @renderme i wciąż mniej niż @ledi12

1

Moje upper body strength leży totalnie, nie dobijam nawet do 1x własnej masy w wyciskaniu. Nogi idą mi lepiej.

2

Na klate mało bo mam rozwalony bark od 6 lat. Ale w martwym ciągu pod 300 się kręci ( ͡° ͜ʖ ͡°)

1

120 1-2 razy. Cudow nie ma.

0

To się porównuje do swojej wagi a nie rzuca od tak liczby. Ja ważę 60 kg i potrafię wycisnąć tyle ile ważę czyli 60 kg (w tym sztanga oczywiście) w ilości 12 powtórzeń.

0

U mnie klata najsłabsza (pomimo, że wizualnie jest okej) - maksów dawno nie robiłem, ale chociażby wczoraj 65 kg x 8 w serii, więc pewnie koło 75-80 kg by było na raz. Ważę 82 kg. Nie pomagają długie ręce - dłuższy tor ruchu (nie żebym się tłumaczył xD)

2

15kg jakieś kilkaset razy dziennie.

0

104% swojej wagi

1
renderme napisał(a):

120 1-2 razy. Cudow nie ma.

Przy wadze ponizej 90kg i wzroscie 183.
Ja cwicze hipertroficznie, wiec efekt wizualn6 duzo lepszy niz wynik.
Zwykle seria 90x10

2

Sami pakerzy widzę. A w firmie dla jakiej nie pracowałem to ludzie od IT lub informatyki to prawie zawsze były szkieletory lub ze znaczącą otyłością. A samemu nie wiem ile jestem w stanie podnieść, nawet bym nigdy nie próbował maksymalnych ciężarów, bo bał bym się, że może mi pęknąć jakaś żyłka w głowie lub dupie.

Sztango hantle co mam w domu co warzą 60 kg. Jak dla mnie to wystarcza do ćwiczeń. Tak z ciekawości poszukacie tematyki ile ludzi dostało kontuzji, wylewów i innych schorzeń po takim maksymalnym chwilowym forsowaniu się. Wcale nie tak mało, nigdy nie widomo jaki ciężar będzie ostatnim i który będzie wyzwalaczem do nowego świata lub rzeczywistości. 3 razy w życiu widziałem na siłownie jak przybywała karetka, bo ktoś tam pokazywał siłę i nagle zgasło mu światło - może to nie dużo a może bardzo dużo. 3 razy na 30 lat ale chodzę na siłownie bardzo bardzo rzadko (może z raz lub dwa na rok) :-D

Oraz po co Wam 190 / 160 / 581,3 kg na klatę i co z tego? W sensie po cholerę tak przeciążać, jak to nic nie daje - po za wiedzą że się dźwignie.

W jednej firmie dla jakiej czasami pracuję są takie byczki w pracy produkcyjnej. Oni tak pokazują swoją siłę, że sami noszą elementy tam gdzie zgodnie z wymaganiami z tego co kojarzę powinny nosić 2 osoby. Nie to nie jest tak, że wszyscy na ich hali mówią - ale silni, a kobity mają mokro w dresach. Raczej wszyscy myślą - ale frajerzy robią za dwóch, za tą samą gażę. A jak pęknie im krążek kręgosłupa, to będzie ich potem problem i życie - z takim problemem. Widownia słusznie będzie miała to w 4 literach. I czy było warto? Nie wiem.

Pewnie bym podniósł 100 kg, ale nawet i tak się nie zbliżam do tego podczas żadnego ćwiczenia. Zbyt bardzo się boję tego i owego.

0

Nie wiem i nic mnie to nie obchodzi. Chociaż parę razy zdarzyło mi się testować maksa w martwym (ok. 160% wagi), zresztą chyba jedyne ćwiczenie, w którym wynik ma dla niewyczynowca jakieś praktyczne znaczenie.

0

100kgx19 bez barku xD

1

Od kiedy programiści chodzą na siłownie? Główny sport programistów to kolarstwo, bieganie, maratony

0

Waga 67 kg wyciskam 80kg po 5 powt

0

Ziomeczki przesilne powiedzcie mi jedno. Jak nazywa się ten łącznik do hantli - co gdy wkręci się go w dwie hantle, tworzy się z niego sztangę.

Szaleństwo - chcę kupić coś takiego, nie wiem jak to nazwać. Zdjęcie tego dziadostwa image
Potrzebuje takiego 50 cm... ale czy w Polsce uda się go kupić? Zdjęcie z chińskiego portalu sprzedażowego wziąłem bo u nas nawet nie wiem jak to wyszukać.

1

A ile waży macbook pro?

0

codziennie rozkladam lozko

50kg z podrywu

0

Chciałem Was poinformować o smutnej sytuacji :(.
Otóż mam spadki.
Zacząłem robić siłownie 5x w tygodniu i wszedłem w etap redukcji, na której zrzuciłem 3kg.
Niestety odbiło się to na sile.
Dochodzę do wniosku, że w moim wieku trening siłowy/hipertroficzny, w moim przypadku najlepiej działa 3x w tygodniu.
Jak trenuję więcej to w zasadzie tracę siłę, a nie zyskuje.

Pojawia się też taki nienaturalny ból niektórych grup mięśni, z którym chodzę do fizjoterapeuty i pomimo masaży, zalecen, rozgrzewek, rozciagan, pracy nad techniką, ból wraca w kilku punktach.

Tak więc Panowie, ogarnijcie się razem ze mną i nie ćwiczcie siłowo więcej niż 3-4 razy w tygodniu. Jak juz musicie wiecej cwiczyc, to robcie jakies drobne treningi oporowe lub aerobowe.

Inna sprawa, cwicze z pelna regularnoscia, profesjonalną dietą i prowadzony przez dobrych trenerów już od wielu lat i w zasadzie zatrzymałem się na granicy:
90kg x 10. Teraz ponizej tej granicy troche spadłem. Az sie zastanawiam, czy ludzie mają tak dobrą genetykę, żeby podnosić np. 160kg na klatę bez sterydów.
Mi się wydaje, że to jest już dla osób z wybitną genetyką, może są jednostki, które są w stanie do tego dojść bez sterydów.

2

A kiedy Twoje mięśnie mają odpocząć jak ciągle je forsujesz? Może palisz mięśnie a nie rozwijasz. Nie znam się na tym, ale ziomeczki od siłowni mówili zawsze że nie wolno cisnąć dzień w dzień tylko z przerwami na regenerację. A im ufam bo to zawsze była ich pasja. Swoją drogą na siłowni zawsze ktoś doradzi dobrze co i jak robić.

0

@Cimron Są plany treningowe na 5 i więcej dni. W literaturze na temat sportów siłowych taka częstotliwość i objętość uważana jest za normalną.
Szczerze to może mam po prostu wolną regenerację, zauważyłem, że tyle treningu mi nie służy i lepsze efekty mam na FWB 3x, niż na splicie 5x.
Przy 5 dniach przerwy realizuje się w taki sposób, że ćwiczysz różne partie mięsni.
Inna sprawa, są takie teorie spiskowe, ze plany treningowe z taka objetoscia i czestotliwoscia sa dla osob na koksie, ale nikt tego glosno nie mowi.

0

Nie znam się na sportach siłowych bo uprawiałem tenisa na dość dobrym poziomie. I tam też było, że nie można przetrenować się tylko nawet tam konieczna była luka między treningami. Na siłowni każdy ziomek zawsze mówił o regeneracji i obawie palenia mięśni. Ale ja się nie znam na siłowni. Dla mnie na rozum to dość dziwne.

Jest takie zjawisko jak super kompensacja, ale ona też działa po regeneracji i wytarcie nadmiaru energii i ponownej regeneracji do stanu zwiększonego zasobu energii. Ale walenie dzień w dzień wylądowania - dla mnie to jest na moje uszy i oczy nowość.

0

@Cimron
Jak zobaczysz plany treningowe zawodowych sportowców to tam jest po 15 jednostek treningowych w tygodniu i jakos ich ciało to wytrzymuje, ale coraz czesciej sadze, ze to dzieki magicznym substancjom.

0

Nie znam się, lecz wydaje mi się, że bez regeneracji to ciało się wyniszcza tylko. Ale możliwe że to właśnie cudowne substancje inaczej wprowadzają coś takiego. Jak dawniej na narkotykach żołnierze, też walczyli nie spali i dawali radę. Dopiero potem mało kto z nich wychodził bo już nie było podstawy do odnowy organizmu czy umysłu przepalonego brakiem snu itp.

Na mój rozum to nie jest coś dobrego i normalnego. Można zrobić większą wydolność, ale potem to się zemści jak będzie na sztucznym koksie a nie chemii organizmu i naturalnych procesach.

0

@Cimron
No ja nigdy nic nie brałem i nie zamierzam, bo to dla mnie jest zupełnie poza moimi życiowymi celami, a jest niebezpieczne.
Trenuje siłowo dla dobrej sylwetki i dlatego, ze lubie te zabawe w progresje, w zdobywanie kolejnych wyników itp. Zastanawianie się, czy na kolejnym treningu dam rade zrobic coś więcej.

0

Sterydy pod okiem specjalisty nie wyrządza żadnych szkód. Specjalista - lekarz. Testosteron również jest uważany za steryd a to nadrzędny męski hormon. Większość mężczyzn powinna być na trt po ukończeniu 30 roku życia ze względu na jego drastyczne spadki, co rodzi rzesze problemów.

Regeneracja to pojęcie względne zależne od wieli czynników w tym genetyki, diety, snu itp. Nie da się zbudować mięśnia, nie "niszcząc go". Na tym polega anabolizm. Mikrouszkodzenia mięśniowe sprawiają, że rośnie.

3 treningi w tygodniu to zajebiste optimum dla przeciętnego zjadacza chleba. 2h w zupełności pozwala konkretnie przetrenować wybrane grupy mięśniowe.

1

@ledi12 z tym TRT to trochę pocisnąłeś z 30 rokiem zycia.
Ja jak się badam, to mam wyniki miedzy 450, a 650 jednostek, co trudno nazwac drastycznym spadkiem.
Po przyjeciu egzogennego testosteronu mozna trwale ograniczyc jego naturalna produkcje. Chwilowe ograniczenie jest pewne.

0

Na tym polega trt. 650 to jest mało. Nie tragicznie, ale nadal mało. Polska to meksyk Europy pod względem endokrynologii/andrologii, generalnie hormonów. Nasze "polskie" normy są dwukrotnie zaniżone i badane na pomieszanej grupie 18 latków z dziadami po 70 lat. Finalnie górne widełki to ok 800, gdzie w USA x2 :)))) 1000+ to poziom, który powinien mieć zdrowy mężczyzna.

P.S oprócz trt, wali się również htz, własnie po to, żebyś nie wyłączył nadjądrzy od produkcji własnego testa.

0

To podejście jest dość powszechne u osób trenujących siłowo, brak mi jednak dla takiego podejścia podstaw naukowych.
Rozmawialem z wieloma lekarza mi na ten temat i poza oczywistym wpływem na wyniki sportowe, bycie powyzej górnej granicy testosteronu (1000 to powyzej górnej) nie przynosi specjalnych pozytywnych skutków.
Podawanie hormonów egzogennych trudno uznać za naturalnie zdrowe. Coś musi być nie tak z teorią, że już we wczesnym roku życia większość populacji musi miec regulowane zewnetrznie hormony.

0

do not worry about this, each person has everything individually, for someone it is easy and 300 kg, and for someone it is difficult and 30 kg. The main thing is your general well-being

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1