Cześć, czy ma ktoś piece akumulacyjne? Zastanawiam się czy są dobrym rozwiązaniem do kamienicy (wysokie stropy nieco ponad 3m, grube ściany).
0
0
nieco ponad 3m to nie są wysokie stropy :p. Wręcz bym powiedział całkiem normalne.
IMO lepsze to niż panele na podczerwień.
0
tekan napisał(a):
Cześć, czy ma ktoś piece akumulacyjne? Zastanawiam się czy są dobrym rozwiązaniem do kamienicy (wysokie stropy nieco ponad 3m, grube ściany).
Tak. Dodatkowo możliwe że jeśli planujesz przerobić go na prąd (piec z grzałką elektryczną) to możesz załapać się na dodatkowe dofinansowanie bo magazyny energetyczne są ostatnio na topie.
1
Moja ciotka mieszka w Szczecińskiej kamienicy, nie ma pieców kumulacyjnych ale może to się też Tobie przydać. Jak grzała siecią miejską to miała olbrzymie dopłaty bo stale było zimo w tych grubych murach. Jak kupiła sobie osuszacz powietrza - taki co automatycznie sprawdza % wilgoci w powietrzu i nadmiar usuwa, to opłaty jej spadły o prawie połowę. Wilgoć w powietrzu bardzo mocno wpływa na koszty grzania i konieczną energię do ogrzania pomieszczenia. Tak samo jest w urzędzie dla jakiego świadczę usługi - tam mają podpiwniczenie. Wilgoć standard i nigdy niebyło ciepło mimo grzaniu na maxa. Jak wstawiono osuszacze - to zrobiło się gorąco a nie parnie i koszty grzania na pewno też spadły - na pewno bo tam nie ma podzielników więc jest i tak ryczałtem. Także powietrze ma bardzo duże znaczenie na samo grzanie, jego koszty i wydatek energetyczny na nagrzanie pomieszczenia.
1
tekan napisał(a):
Cześć, czy ma ktoś piece akumulacyjne? Zastanawiam się czy są dobrym rozwiązaniem do kamienicy (wysokie stropy nieco ponad 3m, grube ściany).
Ja oceniam piec akumulacyjny dość średnio, ale miałem styczność trochę lat temu, więc wymienię wady, może Twój nowszy sprzęt będzie ich pozbawiony:
- duża pojemność cieplna oznacza że długo trzyma ciepło ale długo się nagrzewa. Mój się nagrzewał co najmniej kilka godzin - jeśli celujesz w niskie ceny prądu upewnij się że wystarczy ci godzin do nagrzania
- akumulacja to nagrzewanie się samego pieca, jak jest ciepły to znaczy że warto na nim siedzieć albo spać, ale niekoniecznie że dobrze nagrzewa powietrze. Dodatkowo jak masz wysoki strop - to najpierw nagrzeje ci się powietrze pod sufitem a potem pośrodku wysokości. Gdybyś miał np. antresolę to może być plus, ale jak nie masz, to gorzej. Sprawdź czy poza akumulacją piec wspomaga konwekcję.
- jak już ci się powietrze nagrzeje to zostają zimne ściany. Właśnie dlatego nasze babcie wieszały niezbyt gustowne dywany na ścianach żeby odizolować pomieszczenie od zimnych ścian. Ponoć pomaga wyłożenie drewnem (boazeria lub coś podobnego).
- Na samym końcu zostaje sprawa ocieplenia kamienicy. Nawet jak nagrzejesz grube ściany twoje ciepło może uciekać na zewnątrz. Czasem po prostu nie warto nagrzewać ścian i podłogi bo wszystko ucieka.
- Odnośnie wilgoci w powietrzu - pełna zgoda, suche powietrze łatwiej nagrzać. Pamiętaj żeby osobno sprawdzać wilgotność powietrza i wilgotność ścian (np. przy szukaniu grzyba) bo to nie to samo.
- Swoją drogą jak wprowadzasz się i będziesz tak czy siak remontował, to ja bym nawet dołożył kasy, wyrył ściany ale nie podłączał. Nigdy nie wiesz czy za 5 lat nie przywalą ci takich cen prądu że wrócisz do gazu.