Wątek przeniesiony 2022-12-02 19:05 z Webmastering przez Riddle.

Powiedzcie swoim webmasterom

1

Powiedzcie swoim webmasterom, że jak jest ptaszek / fistaszek w prostokątnym kwadraciku, to kliknięcie w "C" nie wyłącza "A". To jakaś zaraza gorsza niż Covid.
Radiobuton ma się tak zachowywać, ale nie Checkbutton

A szerzej ... w mojej ocenie odkąd obowiązującą religią jest dwuwarstwowe backend-frontend, wartość użytkowa co większych instalacji BARDZO zjechała. W mojej głowie jest przekonanie, że za czasów server side HTML weryfikacja jakości była lepsza.

A dziś backendowcowi przechodzą unit testy? Przechodzą
Fronendowcowi przechodzą? Przechodzą
Klient klnie? Winnych brak.

Nie chodzi mi o to, aby przekonać załogę olx, bo to jest niemożliwe w tej reinkarnacji, ale resztę

oczywiście, nie oczekuję też, aby statystyczny fronednowiec umiał sortować rekordy

1
ZrobieDobrze napisał(a):

A szerzej ... w mojej ocenie odkąd obowiązującą religią jest dwuwarstwowe backend-frontend, wartość użytkowa co większych instalacji BARDZO zjechała. W mojej głowie jest przekonanie, że za czasów server side HTML weryfikacja jakości była lepsza.

Kiedyś apki były prostsze. Teraz na frontendzie jest masę frameworków i mnóstwo dynamicznych widoków. Na backendzie chmara mikroserwisów, ileś różnych API, ileś baz danych, kolejek, nie wiadomo czego.

Radiobuton ma się tak zachowywać, ale nie Checkbutton

Ale za to zwykle odpowiada UX, który wymyśla te interfejsy.

A dziś backendowcowi przechodzą unit testy? Przechodzą
Fronendowcowi przechodzą? Przechodzą
Klient klnie? Winnych brak.

W takim razie winni są DevOpsi/SRE, bo to pewnie problem z infrastrukturą :D

1
LukeJL napisał(a):

Radiobuton ma się tak zachowywać, ale nie Checkbutton

Ale za to zwykle odpowiada UX, który wymyśla te interfejsy.

No właśnie.
Narypać specjalizacji, narypać managerów. Narypać płatnikowi / inwestorowi, że to teraz tak musi być, bo inni już mają i inaczej splajtuje ...

Jechało się serverisidy w gotowym kwadracikiem do stawiania fajki, nikt koła nie wynajdywał. Było taniej (nie ja płacę, kij z tym), było jednolicie (i tu mnie obchodzi: rzucam prostytutkami jak tego g. używam)

Wszyscy jako dogmat przyjmują że REST/ dwuwarstwowość oszczędza zasoby, ble ble ble
W informatyce, ale i nie tylko, zalecałbym każdemu manago / specjaliście medytowanie co rano przez rozpoczęciem pracy bajki "Król jest nagi"

1

Nie jest taniej, bo liczy się się szybkość wyprodukowania takiej strony, która ma działać znośnie i być napisana przez bootcampowicza/studenta/hindusa.

0
ZrobieDobrze napisał(a):

Narypać specjalizacji, narypać managerów. Narypać płatnikowi / inwestorowi, że to teraz tak musi być, bo inni już mają i inaczej splajtuje ...

Nom. Kiedyś w zamierzchłych czasach był ktoś taki jak "webmaster" i jedna osoba mogła zrobić stronę - ogarniając projekt na kartce papieru, grafikę w Photoshopie, pisząc backend, frontend, konfigurując serwer (czyli adminowanie). No i oczywiście Q&A, bo ktoś to musiał przeklikać.

No ale teraz wszystko się rozwija i każda z tych specjalizacji jest bardziej szeroka, gdzie ileś osób robi to, co kiedyś robiła jedna.

2

To nie jest kwestia podziału FE/BE, tylko tego, że współczesny design wszystkiego jest idiotyczny. Ekrany w samochodach, muchy w smarfonach, a w GUI nie wiadomo co jest przyciskiem, co linkiem, a co po prostu tłem.

0
somekind napisał(a):

To nie jest kwestia podziału FE/BE, tylko tego, że współczesny design wszystkiego jest idiotyczny. Ekrany w samochodach, muchy w smarfonach, a w GUI nie wiadomo co jest przyciskiem, co linkiem, a co po prostu tłem.

O to to to, właśnie to. Pamietam jak pierwszy raz zobaczyłem jakiś serwerowy odpowiednik windowsa 7 z wyprasowanymi przyciskami. W googlu sprawdzaliśmy jak się z tego wylogować bo okazało się że płaski awatar to jedna przycisk

2
666 napisał(a):

kurłą kiedyś to było

Nie było CSSa i komu to przeszkadzało

1
KamilAdam napisał(a):

Nie było CSSa i komu to przeszkadzało

Bez CSSa wrzucało się wszystko do HTML. Pisało się kolory w HTML za pomocą atrybutu. bgcolor. Tworzyło się również layout na tabelkach. Więc HTML zawierał wtedy jednocześnie semantykę jak prezentację.

I CSS rozwiązał ten problem, pozwalał na to, żeby pisać HTML bardziej semantycznie, a kwestię widoku zostawić CSSowi

Jednak CSS stworzył również masę innych problemów typu mem z żaluzjami.

Więc w końcu powrócono do idei, żeby nie oddzielać prezentacji od semantyki, tylko żeby mieszać ją razem w wielkim kotle pod tytułem HTML. Tak powstał Bootstrap, Tailwind i podobne. Żeby nie pisać CSSów, tylko wrzucać do HTMLa wszystko jak kiedyś.

Ja mam mieszane uczucia co do tego. Z jednej strony wydaje mi się to nieprawidłowym i nieutrzymywalnym podejściem, z drugiej strony w dobie komponentów React (albo Vue itp.) to cokolwiek się wrzuci do HTMLa, nawet inline styles, to też nie będzie tragedii. Bo jest to odizolowane na poziomie komponentu.

3

Kiedyś jak się pisało CSSa bezpośrednio w HTMLu to człowiek dostawał automatycznie wypowiedzenie od HRów, a teraz mamy CSS-in-JS, HTML-in-JS i inne rzeczy. Generalnie uważam, że nastąpił regres - zaczęliśmy od tego, że chcielibyśmy, żeby te strony były bardziej dynamiczne i dodawaliśmy nowe ficzery JSem i kolorowanie tabelek CSSem. A doszliśmy do pisania rozwiązań w architekturze klient-serwer tylko w jakiejś pokręconej wersji, bo uznaliśmy, że przeglądarka to jest najlepsza platforma dlatego.

20 lat temu można było pisać lepsze aplikacje w tym modelu korzystając z dajmy na to natywnych Windowsowych narzędzi. Jeden główny problem, który oczywiście w tym jest nietrywialny, to że platforma jaką jest przeglądarka jest u każdego na komputerze i ew. aktualizacje, etc. obywają się bezproblemowo (powiedzmy - chyba, że ktoś cache nie ogarnia). Ale mam wrażenie, że idąc dalej w kierunku SPA pogłębiamy dół, z którego raczej powinniśmy się chcieć wydostać.

Na dodatek jak słyszę niektórych współczesnych "architektów rozwiązań Javascriptowych" i ich pretensje do googlea, że im nie zaindeksował ich zajebistego SPA (bo ujowo zrobili), to im mówię - trzeba to było na wordpressie postawić za 10% kosztów i byłby static site generation i dynamic gdzie trzeba i google by to zaindeksowały bez problemu.

2
brzezmac napisał(a):

Kiedyś jak się pisało CSSa bezpośrednio w HTMLu to człowiek dostawał automatycznie wypowiedzenie od HRów, a teraz mamy CSS-in-JS, HTML-in-JS i inne rzeczy. Generalnie uważam, że nastąpił regres - zaczęliśmy od tego, że chcielibyśmy, żeby te strony były bardziej dynamiczne i dodawaliśmy nowe ficzery JSem i kolorowanie tabelek CSSem. A doszliśmy do pisania rozwiązań w architekturze klient-serwer tylko w jakiejś pokręconej wersji, bo uznaliśmy, że przeglądarka to jest najlepsza platforma dlatego.

Generalnie najłatwiej wciskać stare pomysły w nowym celofanie. Nihil novi sub sole.
Chudy klient już był ze 2-3 x w historii, teraz tylko jest wsadzony w przeglądarkę

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1