Czym jest FTP, nie trzeba pisać. A jeżeli problemem jest przesyłanie danych jawnym tekstem, to wymyślono FTPS. Jest jeszcze SFTP, które jest zupełnie innym protokołem, ale służącym do tych samych celów z szyfrowaniem.
Mam takie wrażenie, że FTP "odchodzi do lamusa", bo:
- Różne "dyski chmurowe", np. Google Drive, Chomikuj i inne mają swój interfejs w HTML/JS służący do wysyłania i odbierania plików.
- Dyski chmurowe można obsługiwać z systemu operacyjnego, ale zamiast standardowego FTP to mają jakieś swoje aplikacje do wysyłania i odbierania danych, jakby ich autorzy zapomnieli, po co wymyślono FTP.
- W ogóle, to jakoś rzadko się widzi, żeby dostęp do zasobów plikowych gdzieś był dostępny po FTP.
- Jakieś 10-15 lat temu, zanim chmury zdobyły popularność, firma Komputronik oferowała usługę "backup na serwerze", która z dzisiejszego punktu widzenia była tak naprawdę chmurą, jak Google Drive. Tutaj też nie było dostępu po FTP, tylko dedykowany program. Z usługi nie korzystałem, więc nie wiem, jak wygląda.
Moim zdaniem FTP i FTPS ma przewagę nad istniejącymi rozwiązaniami:
- Został specjalnie wymyślony do transferu plików i zdalnych katalogów (już samo rozwinięcie skrótu wyjaśnia przeznaczenie), nie potrzeba wymyślać nowego protokołu ani nowego programu do obsługi, wystarczy opracować serwer lub też uruchomić istniejący, których też nie brakuje, w tym open source.
- Co najmniej kilka klientów na każdy istniejący system operacyjny, a w niektórych przypadkach nawet i żaden dodatkowy program nie jest potrzebny, żeby się dostać na serwer FTP.
- Zapewne wiele bibliotek do każdego języka programowania w przypadku, gdy wysłanie lub odbiór pliku jest częścią większego projektu.
Żeby nie było, FTP ma też i wady, ale nie są jakieś uciążliwe:
- Wysyła hasło logowania i dane tekstem jawnym, ale ta wadę zniwelowało FTPS.
- Otwiera tak naprawdę dwa połączenia, przy czym jedno jest z puli portów zamiast jednego robiącego pewien kłopot przy konfiguracji przekierowań portów na routerze i trochę obniżając bezpieczeństwo sieciowe, choć to zależy od konfiguracji klienta FTP. Z drugiej strony, kilka połączeń do jednej czynności to żaden problem dla klienta, a nawet dla serwera, który to udźwignie dla wielu klientów.
- Przeglądarki internetowe Google Chrome, Firefox teoretycznie obsługują FTP, ale w praktyce nie jest możliwe wysłanie i usuwanie plików pomimo prawa do tej czynności. Jednak to nie jest wada FTP jako takiego, tylko efekt niechęci lub niedopatrzenia programistów tych przeglądarek (same przeglądarki mają ponad 10 lat, za nimi stoją tysiące godzin pracy programistów, a nikomu nie chce się poświęcić kilka godzin do pełnej obsługi FTP).
Pytanie jest takie: Dlaczego FTP został jakby zapomniany pomimo swoich niezaprzeczalnych zalet? Dlaczego się odeszło od niego na rzecz aplikacji i bibliotek dedykowanych konkretnemu serwerowi? Trudno uwierzyć, że nie jest możliwe zastosowanie protokołu FTPS, jedynie być może potrzebne byłoby niestandardowe działanie serwera w niektórych przypadkach. Wymienione wyżej wady są zbyt słabe, żeby całkowicie rezygnować z FTP i FTPS.