Agregat prądotwórczy na zimę

Ktoś może ostatnio zgłębiał temat generatorów do domu ? Co warto kupić ?
"Jest zima to musi być zimno" ale jak prądu zabraknie na 72h to już klops.

Jaki piękny zbieg okoliczności. Akurat w sobotę rozmawiałoem o tym ze szwagrem. Wszystko zależy ile prądu/mocy (kW) potrzebujesz. On przy budowie domu już wszystko sobie zaplanował. Jak mu powiedziałem że chciałbym zasilić dwa lapki żeby pracować i piec gazowy to mi powiedział że jak kupię dowolne maleństwo to będzie dobrze. Ale jak ktoś w takich małych ageregatach się zna to też chętnie posłucham

Co warto - to zależy od potrzeb i stopnia twojego poczucia zabezpieczenia. Ja kupiłem agregat o mocy 1kw, sąsiad o mocy 5kw. Ja potrzebuję do tego aby lodówka chodziła, aby pompka CO chodziła i parę żarówek LED się świeciło. Sąsiad oprócz tego co ja zakupił nagrzewnicę i ogólnie chce, żeby w zasadzie nie odczuć różnicy, że nie ma prądu. Istotne w obu przypadkach, żeby generator dawał dobrą sinusoidę, bo np. pompka CO raczej takowej potrzebuje.

No i budżet - u mnie 1tyś., u sąsiada > 5tys.
U mnie tylko zakup urządzenia, sam sobie wyłączę bezpiecznik, włożę kabel od generatora i będę pilnować poprawności działania;
sąsiad - urządzenie 4,3tys. + instalacja do wpięcia, rozprowadzenie po 3 fazach, zabezpieczenia etc (urządzenia + elektryk)

Zastanawiam się czy te agregaty są przewidziane technologicznie do dłuższej pracy ?
Zbiorniczki na benzynę na parę godzin wymuszają przerwy.

Budżet to 5-10k
Moc 3kW , 1-fazowy (nie włączał bym zmywarki i pralki w tym samym czasie)

Ja mam agregat fogo fh 8000 (miedziane uzwojenie, silnik Honda). Mi się przydaje w innych okolicznościach, ale tylko do domu to może bym coś tańszego kupił.
Jak nie masz rozdzielni pod agregat przygotowanej, to zostaje przedłużacz ;) Tylko kup dobrej jakości i o odpowiednim przekroju.
U mnie "disaster recovery" wygląda tak - kominek (bez płaszcza), agregat (zasilanie i grzanie CWU grzałką) a gotowanie na kuchence turystycznej. Jak będzie większa bida potem, to pewnie będę sobie organizował jakąś piecokuchnię w kotłowni.
Nie wiem, czy się to przyda, ale lubię kempingi i zabawę w preppersa ;)

Chcieliśmy kupić agregat na wom, bo mamy 3 ciągniki. Opcja fajna, bo masxyny w tartaku można na tym uruchomić. Wyszły, podobno może za pół roku coś będzie. Jeden ze sprzedawców mówił o kilkunastu miesiącach oczekiwania nawet.

Ja kupiłem 2 tygodnie temu 3 fazowy 6kw z oleo-mac, ze względu na to, że mam własny odwiert wody zasilany pompą 3 fazową. Nie kupuj typowych chinoli jeśli chcesz by ci sprzętu nie spaliło. Regulatory napięcia tam nie są zbyt stabilne więc szukaj markowych rozwiązań (najlepsze to oczywiście honda). Do elektroniki delikatnej najlepiej inwerterowy bo ma najstabilniejsze napięcie (chyba że taką elektronikę masz za ups) np takie https://dpp-sklep.pl/agregaty-inwertorowe ale jak widać obecnie brak na stanie a 2 tygodnie temu jeszcze były. Także niestety spóźniłeś się troche z tym pomysłem, bo właśnie jest okres że ludzie wykupują je na potęgę. W lato jest najwyższa dostępność.

I tak to są urządzenia do stałej pracy, zalewasz do pełna i bak zazwyczaj pozwala na te 7-10h pracy, po tym wyłączasz (lub się sam wyłączy) zalewasz ponownie zbiornik (bo na włączonym nie wolno zalewać) i lecisz dalej.

Żeby zasilić cały dom instalacja musi być na to gotowa, w przeciwnym razie pozostaje ci po prostu zabawa z przedłużaczami. Oczywiście im większa moc tym trzeba stosowac przedłużacze o większym przekroju żył.

Pamiętaj, że to urządzenie musi stać pod dachem by wody nie dostało ale na otwartej przestrzeni więc najlepiej jakaś wiata no i trzeba jakoś ten kabel do domu podciągnąć bo przez okno to lipa chyba że doraźnie. Ja bede kopał kabel od wiaty do domu i wyprowadzę sobie gniazdo gdzieś na dole w niewidocznym miejscu.

Technicznie jestem przygotowany w ten sposób że mam murowany budynek oddalony 30m od domu gdzie mógłbym postawić generator , wiec spaliny i hałas nie byłby tak upierdliwy
Mam też "grube" przewody miedziane przewidziane na ten wypadek pomiędzy budynkami bez konieczności kombinowania z przedłużaczem przez okno

A no to git. To teraz wybór. Byle nie chinol. Ja mam dokładnie ten https://garden-system.pl/produkt/oleo-mac-pzu-80e-das-agregat-pradotworczy/ do tego taka wtyczka https://sce24.pl/przejsciowka-adapter-wtyk-16a5-400v-na-3-x-gniazdo-gumowe-230v-p-1701.html i wrazie co mam 4 gniazda 230v i pełną moc dostępną na dom.

Ja mam 2 kw, Stanley'a. Nie wiem czy nie sprzedać. Jeszcze mi się nie zażyło aby prądu nie było dłużej niż pare godzin. (wyłączając powódź z 2010 oraz 1997). Mieszkam w mieście. Myślicie że jest szansa, że będą tak długie przerwy w dostawie prądu? Czy to zwyczajnie sianie paniki.

@Adam Boduch: sprzedaż i akurat będzie potrzebny, tak zawsze jest :D A jak się ludzie zaczną dogrzewać prądem to małe szanse by nie brakło prądu.

W przypadku zwiększonego zapotrzebowania, prąd kupujemy za granicą. Powróćmy do tego wątku wiosną i zobaczymy czy faktycznie prądu zabrakło. Na wszelki wypadek agregat sprzedam wiosną :D

Mnie zastanawia co jeszcze by działało jak prądu zabraknie w całym mieście przez dłużej niż 24h ?

Przy okazji, podgląd on-line ile czego produkujemy/eksportujemy/importujemy:
https://www.pse.pl/dane-systemowe

Szwedzi widzę już wznowili przesył - 600MW.
Import z Ukrainy ustał, a niemal codziennie stamtąd był prąd szarpany.

Jest tam też dostęp do danych historycznych.

Adamek Adam napisał(a):

Mnie zastanawia co jeszcze by działało jak prądu zabraknie w całym mieście przez dłużej niż 24h ?

Szpitale mają swoje zasilania awaryjne, więc jeśli będą tankować agregaty, to w miarę normalnie będą operować.

Ciekawa sytuacja była w lutym:
http://podlasie24.pl//siemiatycze/region/siemiatycze-i-okolice-bez-pradu-3449d.html
podobno wszyscy myśleli, że nas zaatakowano (ciemno wszędzie, nie działała sieć gsm).

Polecam Fogo 2001IS, a najlepiej 3001IS.
Walizkowy, inwertorowy, cichy, czysty sinus (nie uszkodzi pieca czy innego czułego sprzętu).
A jeszcze lepiej dobre aku + przetwornica i ten zestaw zasilać agregatem.
Czyli lodówka i inne potrzebne sprzęty podłączyć do akumulatora i ładować to w dzień agregatem.
Wtedy macie ciągłość prądu do potrzebnych urządzeń i ciszę w nocy.
No bo w nocy raczej nie włączycie agregatu, a lodówka powinna cały czas pracować.

A jak to zrobić aby mieć prąd w gniazdkach z agregatu? Trzeba podpiąć się do dowolnego gniazdka w domu i odciąć od sieci aby prąd był w całym domu?

Trzeba podpiąć się do dowolnego gniazdka w domu i odciąć od sieci aby prąd był w całym domu?

Ja bym sobie zrobił podejście przy głównej rozdzielni.
Podpinanie się do gniazdka jest ryzykowne:

• wystarczy, że np. gdzieś masz mostek zero-bolec, podłączysz w gniazdku odwrotnie i faza skacze na uziemienie
• nie wiem, jak się zachowa róznicówka, która nie będzie miała nic na wejściu, ale dostanie 230V "od tyłu"
• w ten sposób nie masz zabezpieczeń - wszystko idzie "na krótko" po kablach, więc jakiekolwiek spięcie/przebicie i nie masz ochrony (poza zabezpieczeniami, które masz w agregacie)
• gniazdka masz podzielone na różne obwody, wiec może tak się stać, że zasilanie puścisz tylko na niektóre gniazdka, może to nie przejść przez tablicę na inne obwody (patrz chociażby wątpliwości odnośnie zachowania się róznicówki)
• argument koronny: chodzi sobie agregat, włączają zasilanie z sieci i jest problem :P

A tak to sobie montujesz w rozdzielni przełącznik agregat-sieć (foto poniżej), wyprowadzasz jakieś gniazdo, do którego dopinasz agregat, przełączasz pstryczek na drugie źródło zasilania i jesteś bezpieczny. Tylko pamiętaj, że 2kW to dość mała moc, więc lepiej część obwodów opuścić, inaczej maszynka może nie dać rady całej chatki udźwignąć. Pamiętaj tylko, żeby odłączając sieć, nie odciąć ochrony, albo żeby jakoś dobrze uziemić sam agregat.

Jest jeszcze wersja samoczynnie przełączająca (ostatnie foto) - tuytaj dałoby się to tak ustawić, żeby sam odcinał sieć w momencie, kiedy zostanie podane zasilanie z agregatu.

Ja bym jeszcze (jako uzupełnienie tego wątku) zwrócił uwagę na dwie rzeczy:

1. Jeżeli mamy agregat 1 fazowy, ale rozrzucamy sobie prąd na wszystkie 3 fazy (na wszystkie obwody w domu), to musimy zwrócić uwagę na urządzenia 3fazowe. Nie wiem jak płyta grzewcza 3fazowa się zachowa, ale silnikowi 3fazowemu raczej się to nie spodoba
2. Ponoć warto też odciąć 'zero/neutral' (a nie tylko same fazy) między domem/mieszkaniem a siecią z zewnątrz, bo jakieś przepięcie/etc (ktoś coś wie?)

Adam Boduch napisał(a):

W przypadku zwiększonego zapotrzebowania, prąd kupujemy za granicą.

A skąd skoro w całej europie jest podobny problem a ze wschodu to nic nie kupimy teraz?

ehhhhh napisał(a):

Adam Boduch napisał(a):

W przypadku zwiększonego zapotrzebowania, prąd kupujemy za granicą.

A skąd skoro w całej europie jest podobny problem a ze wschodu to nic nie kupimy teraz?

Z tego co słyszałem przez chwilę Ukraina sprzedawała prąd, ale po wczorajszych bombardowaniach już nie sprzedaje

O jakaś mapka za zeszły rok

a ja jeszcze napiszę, że widziałem we Wrocku pociąg - niemieckie wagony, lokomotywa - cały wyładowany węglem, i zmierzał na zachód :)
Ja myślę, że nasz zachodni sąsiad będzie w odcinkę prądu bardziej ;) chyba że powieje (turbiny wiatrowe) przez całą zimę, dzień i noc :)