Nawet bardzo dobry developer czasem gada głupoty. Jak rozwiązujecie konflikty, gdy ktoś upiera się przy swoim zdaniu w review, a wg Was ewidentnie nie ma racji?
Można odpuścić, jeśli to nic kardynalnego, ale ostatecznie to pod Twoim nazwiskiem zapisze się w repo ten kod no i trochę wstyd. Z drugiej strony wykłócanie się o wszystko psuje atmosferę no i raz na jakiś czas sam się w tym wykłócaniu pomylisz.
LitwinWileński napisał(a):
ale ostatecznie to pod Twoim nazwiskiem zapisze się w repo ten kod no i trochę wstyd.
No, ale dopóki kodu nie upublicznią to wstud jest tylko wewnątrz firmy. Zresztą czemu wstyd jak ten drugi seniur uważał że to jest dobre?
BTW Ja wiem że pisze dziwny kod (funkcyjnie zboczony) i jak ktoś chce żebym zmienił to się nie upieram
Ostateczną decyzje powinien podjąć TL.
Dlaczego uważasz, że konfrontacja może zepsuć atmosferę. Jak masz dobre argumenty i nie będziesz walił do niego z epitetów to nie będzie problemu. Możecie też powołać się na osobę trzecią, która wyda werdykt.
ehhhhh napisał(a):
Ostateczną decyzje powinien podjąć TL.
Idziemy za garaże
LitwinWileński napisał(a):
- co jak nie ma lidera?
To uciekaj. Jeśli w danym projekcie robi więcej niż jedna osoba to jedna z nich musi być osobą decyzyjną.
LitwinWileński napisał(a):
- co jeśil to lider gada te głupoty?
To jak go nie przekonasz to zagryzasz zęby i robisz tak jak on chce tylko prosisz by to wpisał do taska że to jego decyzja, by potem mieć dowód na swoją niewinność.
LitwinWileński napisał(a):
ehhhhh napisał(a):
Ostateczną decyzje powinien podjąć TL.
- co jak nie ma lidera?
Inny programista
- co jeśil to lider gada te głupoty?
Jak naokoło widzisz tylko pojedyncze sztuki debili to prawdopodobnie z nimi jest coś nie tak. Jak wszyscy wydają się idiotami to znaczy, że prawdopodobnie z tobą jest coś nie tak. To prześlij Change requesta na TL i niech on widnieje jako ten odpowiedzialny.
Nie jestem ekspertem, ale po przeanalizowaniu sytuacji oraz biorąc pod uwagę wszystkie aspekty i możliwości oparte na mojej zdolności intelektualnej oraz rozległych obserwacjach, doszedłem do konkretnego, jednoznacznego i uzasadnionego wniosku, że nie mogę się wypowiedzieć, gdyż jak wspomniałem na początku ekspertem nie jestem lecz mając tytuł inżyniera, a druga osoba jest bez wykształcenia to ja przejmuję pałeczkę i jest po mojemu.
Jeszcze zatęsknisz za komentarzami na review xd jak pójdziesz do firmy gdzie wszędzie jest approved by default.
Osoba decyzyjna odpowiada za podjęte decyzje. Uwagi dotyczące review są zapisane w systemie przed mergem, więc to nie tak że podpisujesz się tylko swoim nazwiskiem bo ktoś ważniejszy przyszedł i ustnie ci kazał coś zmienić.
tylko, że najczęściej jak przeglądasz stare comity z myślą WTF kto to tak spartolił to robisz to przez IDE, a tam nie ma komentarzy
Jak nie jest to nic błahego to pytamy się reszty zespołu. Jak jest po równo to robimy tak jak autor PR-a z założenia, że on spędził najwięcej czasu nad dana kwestia, więc jest większa szansa że on ma rację.
Jak ktoś ma większe seniority to ma większy autorytet itd.
W ostatniej brygadzie (ok. 10 sztuk) lubiliśmy się, nawet czasami spędzaliśmy z sobą czas wolny, ale przy review nie było litości, zdrowa męska rywalizacja, jak ktoś z czymś "odjechał" i uparte ego nie pozwalało mu przyznać się do błędu, to "prześpij się z tym", zazwyczaj działało, jak nie, to rozstrzygał dev-alpha, dobrze to działało
Jak uważam, że dana uwaga ma sens, to się z nią zgadzam i robię poprawkę. Jak się z czymś nie zgadzam, to podaję konkretne kontrargumenty tłumaczące moje zdanie. Osoba z inną opinią też powinna podać swoje argumenty. Czasami uwaga ma sens, ale jest do zrobienia w innym zadaniu, a czasami zupełnie nie ma sensu. Programowanie, to nie jest koncert muzyczny, danie w restauracji albo buty, że jednym się podoba kod a innym nie. Kod ma być pragmatyczny, czysty, szybki i rozwiązywać problem. Swoją drogą, chciałbym sobie tak podyskutować (albo pokłócić się xD) w code review. Ostatnio mam same drobne uwagi albo żadnych uwag i nie wiem, czy piszę taki zajebisty kod, czy koledzy z pracy mają trochę w dupie review : P.