Czy obserwujecie już jakieś trendy? Np. wyjazdy ukraińskich developerów na wojnę w Ukrainie? Albo może wręcz przeciwnie? Widziałem na linkedinie już akcje typu "Wspieramy UA, Putin ręce precz, zatrudnimy PHP developera z Ukrainy, odbiór z granicy, pomoc w zakwaterowaniu, etc.. etc.". Serio? Developera nie developerkę. Podczas gdy oni mają mobilizację powszechną. Nie wiem, jak jest na UA, ale w PL w warunkach wojny nawet kategoria D nie zwalnia cię z mobilizacji. Przy czym mam info z 1ej ręki, że skorumpowani celnicy po ukraińskiej stronie przepuszczają za odpowiednio wysoką gratyfikację finansową poborowych do PL. To jest jakiś sabotaż czy jak to mam nazwać?
2
2
pomoc jak każda inna. zawsze znajdą się też ludzie którzy będą chcieli na tym zarobić, szczególnie jak można będzie szybko zatrudnić programistę po taniości. Taka ludzka mentalność od wieków. Nawet któryś tam z Rotshildów mówił aby inwestować tam gdzie leje się krew, więc przygarnięcie człowieka w potrzebie też można nazwać taką "inwestycją" (Wiem że brutalne ale co ja na to poradze).
Niemniej ja bym nie oceniał ludzi którzy próbują uciec przed wojną lub w tym pomagają. Głupio tak spędzić życie przy książkach lub się ciągle doszkalając i trafić do okopu mimo "żadnej" kondycji fizycznej i być mięsem armatnim. Trudny temat.
Programistów jak programistów, ale znajomi w FB wrzucają dużą ilość ofert prac drobnych które mogą wykonywać tłumaczki, sprzątaczki, pomoce domowe - osoby które już przyjechały z Ukrainy.
2
Te twoj info z pierwszej reki krąży juz po rosyjskich tubach propagandowych od jakiegos czasu. Warto brac przez palce, zwlaszcza teraz. Incydenty sie zdążają, raczej najważniejsza jest skala.
3
Myślę, że wplyw na branżę IT może być pozytywny. Duza czesc kontraktów byla realizowana w rosji i na ukrainie.
Teraz te kontrakty przestały istnieć i ich obsluga zostanie przeniesiona do innych krajów.
Pozostaje pytaniem, czy inwestorzy wybiora Polskę, czy moze beda chcieli ulokować kapitał jeszcze dalej.
Do tego dochodza ogolne problemy ekonomiczne - wyzsza inflacja, wyzsze stopy procentowe, wieksze bezrobocie, wiekszy brak mieszkań.
Nieprzyjemnie jednym słowem.
4
Może nie ogarneli że z Ukrainy nie mogą wyjeżdżać mężczyżni w wieku 18-60. Była mała aferka że Ukraincy nie chcieli wypuścić nawet hinduskich studentów. A jak już wypuścili to Polacy nie chcieli ich zabrać spod granicy bo autokary są dla kobiet, dzieci i seniorów.
Znajomy znajomego pojechał przed wybuchem wojny zgarnąć swojego znajomego z podwójnym obywatelstwem polsko ukraińskim do Polski i obaj utkneli na granicy (nie wiem jak to się skończyło), więc łatwo wyjechać nie jest (przynajmniej po drogach)
A może HRy wreszcie zaczeły szykać programistów 60+ lat?
3
Przez pierwsze dwa dni nie było zakazu wyjazdu w Ukrainy dla mężczyzn w wieku poborowym.
Poza tym, w naszym języku często używa się rodzaju męskiego w odniesieniu do ogółu, więc czepianie się, że ktoś szuka "Developera nie developerkę" to przypi3rdalanie się na siłę.
0
Czy B2B bedzie nadal bezpieczna forma zatrudnienia w Polsce?!
3
f4kir napisał(a):
Czy B2B bedzie nadal bezpieczna forma zatrudnienia w Polsce?!
Po pierwsze primo B2B nie jest formą zatrudnienia (jak ktoś tak myśli to powinien się doszkolić). A po drugie primo jak [CIACH!] to [CIACH!] i nie będzie znaczenia UoP, B2B czy na czarno.
0
Oczywiscie zgadzam sie z Toba byl to skrot myslowy ale pamietajac poczatek COVID a teraz sytuacja chodzi o meritum sprawy jak bedzie.
0
Pietnowac to nalezy patologiczne, nacjonalistyczne poglady o umieraniu za nie swoj chlew, a nie zachowanie ludzi, ktorzy chca sobie spokojnie zyc. Kazdy jest mocny w gebie siedzac przed komputerkiem
1
Rozumiem, że jest nagonka na ruskich trolli, ale w internecie nie widziałem. Wiem bezpośrednio od osoby, która ściągnęła tu kobiety do pracy (przepuścili z mężami za łapówkę). Teraz kazdy niewygodny głos w dyskusji będzie można obrzucić g*nem "bo ruski troll".
Ja wsparłem finansowo zbiórkę na armię ukraińską, gdzie się da linkuję, tu też linkowałem. Znam też z 1szej ręki od znajomych Ukraińców info o kobietach, które odmówiły wyjazdu, bo chcą pomagać. Koleżanki, siostry, matki. Czy to jest w porządku wobec nich?
Dlaczego uważacie, że dezercja jest czymś uzasadnionym, popieracie to i nie potępiacie namawiania i zachęcania do dezercji? Nazywacie to w dodatku "pomocą". Dlaczego te zakłamane szmaty skoro takie skłonne do pomocy to nie pomogą kobietom i dzieciom? Tylko jak dev to przywieziemy nakarmimy, zakwaterujemy, a jak nie dev a to kij mu w plecy.
Kto tu działa na niekorzyść Ukrainy i ich obrońców? Ja ? Chyba Wam się w głowach (----) pożyteczni korpoidioci.
0
f4kir napisał(a):
Oczywiscie zgadzam sie z Toba byl to skrot myslowy ale pamietajac poczatek COVID a teraz sytuacja chodzi o meritum sprawy jak bedzie.
Oczywiście że można. Zwolnić osobą na UoP jest trudniej niż na B2B, ale tylko minimalnie. To się nazywa "redukcja etatów"
BTW, ale teraz będą IHMO zatrudniać. Zachód potrzebuje dalej programistów. Firma gdzie pracuję ma 246 pracowników na Ukrainie (nie wiem czy kontraktorzy są wliczeni). Ci ludzie raczej teraz nie pracują jak trwa ostrzał miast. Wiec luki będzie trzeba zapełnić. Przynajmniej tymczasowo
0
Joe poleciał za coś? Czy sam sie usunął?
0
Ja myślę że wszyscy zakładają że wojna się skończy dosyć szybko (góra miesiąc, raczej tydzień), takżę konsekwencje będą dla IT rzadne.
Jakby MS przestał sprzedawać Windows i Office do Rosji to zrobiłoby się ciekawiej...
3
Ja myślę że wszyscy zakładają że wojna się skończy dosyć szybko
To fajnie ekspercie. Brytyjski wywiad mowi o "nawet kilku latach" chyba. Oczywiscie moga sie mylic. Ale wiedza raczej wiecej niz my :P
0
Patrzac na kurs USD/PLN i EUR/PLN warto bedzie szukac pracy/zlecen rozliczanych w walucie obcej albo z RSU.
4
Google chyba nie widzi ryzyka wojny w Polsce:
Dziś wzmacniamy nasze zaangażowanie w Polsce, inwestując blisko 2,7 miliarda złotych w zakup i dalszy rozwój kompleksu biurowego The Warsaw HUB, w samym sercu stolicy.