Płacenie kartą za granicą

0

Cześć,
planuję podróż do Włoch i chciałbym dopytać jak ogarnąć kwestie finansowe. Mianowicie, słyszałem, że można się nieźle przejechać na przeliczniku walut gdy płaci się swoją "standardową" debetową kartą. Obecnie mam konto w PKO i zwykłą kartę debetową, której używam do realizacji płatności oraz wypłat z bankomatu. Moje pytanie brzmi:

Jak połączyć wygodę (pobieranie EURO z bankomatów, płatność kartą) z możliwie optymalnym przelicznikiem walut? Tak, żeby się nie naciąć i żeby nie okazało się, że kupuję EURO 2x drożej niż powinienem.

Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

1

mbank karta wielowalutowa do konta intensive (10zł za miesiąc, ale wygoda jak w revolucie, ale bezpieczeństwo banku i unikanie myślenia o przelicznikach walut itd.)

3

Revolut

1

@tukanik: Powiem Ci jak to wygląda w mBanku (tak kupowałem Pixela 5 w Google Store DE).

Założyłem sobie za darmo konto walutowe w euro do mojego eKonta. Potem przelałem tam odpowiednią ilość mamonki, pokazało mi się po jakim kursie będzie przeliczanie. Po tym jak się kasa pojawiła na koncie walutowym zapłaciłem za niego kartą i pięknie mi pobrało z konta walutowego już bez dodatkowego przeliczania ;)

Tutaj więcej https://www.mbank.pl/indywidualny/konta/ekonto-walutowe

0

@adhed, ale nie trzeba mieć konta intensive, do zwykłego ekonta też można mieć kartę wielowalutową.

Drugą alternatywą jest Alior Bank. A poza tym zdaje się, że Cinkciarz i Walutomat już oferują karty.

2

Ja zawsze na wyjazdach używam revoult i mogę polecić, ważne tylko żeby nie wymieniać pieniędzy w weekendy.

0

Dziękuję za Wasze odpowiedzi. W związku z tym czy jest jakaś różnica między kontem mbankowym + karta wielowalutowa a Revolutem? Jest jakikolwiek sens sięgania po Revolut?

1

Ja widzę jedną dużą zaletę, ale może sobie to ubzdurałem. Mianowicie bezpieczeństwo karty. Bankomat wciągnie Ci kartę i jej nie odda (trafisz jakiś lewy bankomat) czy też ktoś Ci ją ukradnie/zgubisz to po prostu wchodzisz w aplikację, dajesz usuń/zablokuj i dalej cieszysz się wakacjami (no musisz wtedy tracić trochę na kursie używając swojej głównej karty).

Druga sprawa - moim zdaniem revolut dalej ma super kursy przynajmniej dla Euro czy np. takich kun chorwackich (nie wiem jak inne) i jeśli nie robisz zakupów w weekendy (a to też moim zdaniem demonizowanie, bo nawet w weekendy kurs potrafi być lepszy niż w bankach typu ING) to po prostu wymienia Ci zakup z aktualnych złotówek na to czym płacisz. Zasada działania na revolucie jest taka, że jeśli masz zakupione w danej walucie odpowiednie środki na zakup, to ściąga z tej waluty, a jeśli nie to wymienia z innej (nie wiem w przypadku gdy np. 10 euro i 50zł jaki jest priorytet wymiany) - to akurat jest 'słabo' rozwiązane, dla zobrazowania, masz kupić coś za 5 dolarów, ale masz na koncie 4.99 USD, 10 EUR i 100zł, to nie zabierze Ci 4.99 dolara i resztę wymieni, tylko zabierze Ci EURO lub PLN i wymieni z tego na 5 USD.

Trzecia sprawa - prostota. Wiem, że jadę na wakację, na revolucie mam ileś złotówek (doładowuję dynamicznie), jakąś ilość euro/danej waluty i tyle. Nie martwię się, czy czegoś źle nie ustawiłem w aplikacji i cokolwiek zacznie mnie "czardżować" z mojego głównego konta na którym trzymam dużo większe kwoty.

*Nie twierdzę, że wielowalutowe w bankach są gorsze/trudniejsze, po prostu mam w głowie mit tysiąca cenników i gwiazdek oraz tego, że jak wyżej sami piszecie "w banku A i B polecam" - traktuje to jako super opcje i wyjątki na rynku, a jak ktoś nie ma konta w aliorze czy mbanku to w ING/PKO/dowolne nie ma takich super warunków.

1

Revolut najlepsze kursy, chyba że wymieniasz w weekend to wtedy cinkciarz ma lepsze

1

@froziu:

Ja widzę jedną dużą zaletę, ale może sobie to ubzdurałem. Mianowicie bezpieczeństwo karty. Bankomat wciągnie Ci kartę i jej nie odda (trafisz jakiś lewy bankomat) czy też ktoś Ci ją ukradnie/zgubisz to po prostu wchodzisz w aplikację, dajesz usuń/zablokuj i dalej cieszysz się wakacjami (no musisz wtedy tracić trochę na kursie używając swojej głównej karty).

Przecież to samo mam w aplikacji mBank.

Trzecia sprawa - prostota. Wiem, że jadę na wakację, na revolucie mam ileś złotówek (doładowuję dynamicznie), jakąś ilość euro/danej waluty i tyle. Nie martwię się, czy czegoś źle nie ustawiłem w aplikacji i cokolwiek zacznie mnie "czardżować" z mojego głównego konta na którym trzymam dużo większe kwoty.

Przecież to tak samo działa w mBank. Przelewasz sobie na konto wielowalutowe x i potem jak płacisz w tej walucie, to pobiera z tego konta.
Działa to tak samo.

0

Czy macie oddzielną kartę dla konta wielowalutowego?

0

@.andy:
Masz darmową kartę (kartę, fizyczną) wielowalutową? Z tego co widzę, to 7zł jak nie zapłacisz miesięcznie 350zł(?)
Ile walut wspiera mBank? Widzę, że 11? Super.
Czy zakup następuje po kursie NBP czy jakimś mBankowym? Jeśli tak to za ile potem możesz sprzedać tę walutę na PLN jak Ci 'zostanie'? Z tego co widzę, to faktycznie tanio. Revolu aktualnie 1 EUR = 4.48, mBank 4.54. Szaleństwo.

1
tukanik napisał(a):

Czy macie oddzielną kartę dla konta wielowalutowego?

U siebie mam podpiętą tą co pod eKonto. Jak płacę w EUR, to pobiera z konta wielowalutowego.

froziu napisał(a):

@.andy:

Masz darmową kartę (kartę, fizyczną) wielowalutową? Z tego co widzę, to 7zł jak nie zapłacisz miesięcznie 350zł(?)

No tak jak napisałeś jak masz mniej płatności bezgotówkowo (BLIK, Karta), to naliczają 7zł. U mnie to nie problem zrobić tyle w ciągu miesiąca kartą, telefonem czy blikiem ...ale są różne osoby ;)

Czy zakup następuje po kursie NBP czy jakimś mBankowym? Jeśli tak to za ile potem możesz sprzedać tę walutę na PLN jak Ci 'zostanie'? Z tego co widzę, to faktycznie tanio. Revolu aktualnie 1 EUR = 4.48, mBank 4.54. Szaleństwo.

No tak jak pisałem w momencie przelania pieniędzy z mojego eKonta na konto wielowalutowe miałem podany przelicznik. Potem przy płatności nie ma już żadnych dodatkowych opłat.
Ja kasy sobie nie "sprzedawałem", bo miałem tylko dwie płatności i przelałem już odpowiednią ilość gotówki na konto wielowalutowe.

0

@.andy: wielkie dzięki za odpowiedzi. Mówiąc szczerze od początku myślałem o koncie walutowym. Nie wiem w sumie z czego wynika ta popularność Revoluta jak możesz mieć wszystko w jednej karcie..

2

Nadmienię jeszcze że w cinkciarzu macie transakcję społecznościowe, co może dać lepszy kurs niż w revolucie.

1

@kzkzg: po tyle obecnie mogę kupić ełro. Kurs nie jest aż taki zły. O ile lepiej prezentuje się Revoult?
łełro

0

Revolut wymienia waluty po kursie interbank exchange rate, ciągle się zmienia, w tej chwili (https://www.mbank.pl/serwis-ekonomiczny/kursy-walut/ + apka revoluta):

mbank sprzedaż: 4.3256
mbank kupno: 4.5932
revolut eur/pln 4.4635 (kurs równy dla sprzedaży i kupna)

Oczywiście to się zmienia w czasie rzeczywistym, więc można trafić różnie. Działa to też tylko poniedziałek-piątek. W tanich/darmowych planach masz teżlimity do 5k PLN na miesiąc chyba że masz wyższy plan za 30PLN za miesiąc. No i doładowanie z konta bankowego jest traktowane jako transfer zagraniczny, więc top-up albo kartą albo płacisz za SWIFTy.

1

Revolut wymienia waluty po kursie interbank exchange rate, ciągle się zmienia

w mKantorze też się zmienia i wybieram kiedy ;)

revolut eur/pln 4.4635 (kurs równy dla sprzedaży i kupna)

Czyli lepiej o jeden grosz przy kupnie. U mnie w aplikacji 4.47 cebuliona za ełro ;) Myślałem, że będzie znacznie lepiej...

Oczywiście to się zmienia w czasie rzeczywistym, więc można trafić różnie.

Tak samo w mKantorze :)

No i doładowanie z konta bankowego jest traktowane jako transfer zagraniczny, więc top-up albo kartą albo płacisz za SWIFTy.

Czyli przelewając sobie kasę na konto Revoulta są jakieś dodatkowe opłaty jeszcze? oO

0

Z przelewaniem do Revoluta z Polski jest problem - mieli umowę z jakąś chyba duńską firmą która dysponowała Polskimi IBANami i udostępniała je Revolutowi - od marca ta współpraca wygasła i teraz możesz wpłacić sobie kartą za free, albo SWIFTem na bodajże litewskie konto zgodnie z opłatami twojego banku. Revolut nie opłaca się tak samo jak parę lat temu.

0

karty walutowe są spoko ale nie są szczególnie wygodne. Trzeba wcześniej obliczyć ile kasy będziemy potrzebować, bawić się w przelewy, potem tracić podwójnie gdy jakiejś kwoty nie wykorzystamy i chcemy przelać z powrotem.
Osobiście mam karty walutowe ale zazwyczaj po prostu korzystam z karty aliora w złotówkach z dobrym przelicznikiem i darmowymi wypłatami za granicą i tyle. Przeliczanie jest po niemal tym samym kursie co na koncie walutowym i nie tracę podwójnie na przewalutowaniu gdy nie wykorzystam jakiejś kwoty. Przy płaceniu i w bankomacie ważne żeby wybrać płatność w lokalnej walucie a nie w złotówkach bo inaczej dostaniemy jakiś chory niekorzystny przelicznik.

Po prostu otwórz dobre konto bankowe (nie mBank) i będziesz mógł korzystać z tej samej karty na całym świecie

W ogóle trzeba nie lubić pieniędzy żeby korzystać z mBanku - aktualne kursy:

mBank USD 3.5572 / 3.7772
Alior USD 3.6521 / 3.6777

mBank EUR 4.3288 / 4.5966
Alior EUR 4.4446 / 4.4756

spread w mbanku ponad 20 groszy (w aliorze niecałe 3 grosze) ! Na wymianie 1000 EUR tracisz 115 zł jeśli zrobisz to przez mBank w stosunku do aliora

0

No i doładowanie z konta bankowego jest traktowane jako transfer zagraniczny, więc top-up albo kartą albo płacisz za SWIFTy.

Czyli przelewając sobie kasę na konto Revoulta są jakieś dodatkowe opłaty jeszcze? oO

Doładowanie kartą (w moim przypadku zwykła debetowa ING) jest bezpłatne.

Pytanie jeszcze faktycznie jest o ten mKantor jak wygląda sprzedaż a nie kupno. Bo co z tego, że kurs jest 1:1 na revolucie, jak potem zostanie Ci 100 Euro (albo jakaś bardziej egzotyczna waluta której jednak nie wykorzystasz na następne wakacje) i oddasz je bankowi 20 groszy taniej niż kupiłeś.

0

Pytanie jeszcze faktycznie jest o ten mKantor jak wygląda sprzedaż a nie kupno

Pisałem już wcześniej o tym. Poniżej zrzut jak to wyglądało chwilę wcześniej.

qpa

0
froziu napisał(a):

Ja widzę jedną dużą zaletę, ale może sobie to ubzdurałem. Mianowicie bezpieczeństwo karty. Bankomat wciągnie Ci kartę i jej nie odda (trafisz jakiś lewy bankomat) czy też ktoś Ci ją
ukradnie/zgubisz to po prostu wchodzisz w aplikację, dajesz usuń/zablokuj i dalej cieszysz się wakacjami (no musisz wtedy tracić trochę na kursie używając swojej głównej karty).

No i gdzie tu zaleta Revoluta? Dokładnie tak samo wygląda procedura w banku - odpalasz apkę, blokujesz kartę, bawisz się dalej.

Trzecia sprawa - prostota. Wiem, że jadę na wakację, na revolucie mam ileś złotówek (doładowuję dynamicznie), jakąś ilość euro/danej waluty i tyle. Nie martwię się, czy czegoś źle nie ustawiłem w aplikacji i cokolwiek zacznie mnie "czardżować" z mojego głównego konta na którym trzymam dużo większe kwoty.

No tutaj rozwiązaniem jest karta bezspreadowa zamiast wielowalutowej. Bezspreadowa działa z jednym kontem, wielowalutowa z wieloma.

Ja wiem, że Revolut ma lepsze kursy, ale to po pierwsze dodatkowa mafia, której udostępnia się swoje dane, po drugie też potrafią nie przepuścić transakcji, zgubić kasę, zablokować konto, a obsługi klienta tam praktycznie nie ma.
Ponadto, są problemu na styku tradycyjnych banków z Revolutem - np. pamiętne czardżowanie klientów z ładowanie Revoluta z karty kredytowej przez Citi.

obscurity napisał(a):

Po prostu otwórz dobre konto bankowe (nie mBank) i będziesz mógł korzystać z tej samej karty na całym świecie

No skoro Alior (a właściwie Kantor) i mBank odpadają, mimo że ofertę i kursy mają chyba najszerszą, to co zostaje?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1