Język angielski: kursy, podręczniki, repetytoria, testy, fiszki i inne materiały do nauki języka angielskiego. Czego uzywacie?

Czego używacie do polepszenia znajomości języka angielskiego? Mój aktualny arsenał to:
eTutor - ładnie poukładane zadania, gry językowe, system powtórek, niska cena.
Profesor Henry MegaPakiet- bardzo fajne zadania, można nagrać siebie i porównać z oryginałem.
interpals.net- można pisać z ludźmi z całego świata zorientowanymi na naukę języka.
verbling.com- czasami porozmawiam, fajnie weryfikuje wiedze i masz żywy feedback.
e-ang.pl- spójne informacje bez graficznych wodotrysków.
diki.pl- podcasty a jak :)
Systemy operacyjne ustawione na angielski to samo Netflix tylko po angielsku.
BBC English- najbardziej cenie sobie w tych kursach kontakt z żywym jezykiem.

memrise- nie polecam bo ma bardzo chaotyczne kursy. Bez ładu i składu jak dla mnie.
duolingo- przeklikać i zapomnieć
babbel & Busuu- drogie i bardzo podobne do eTutor. Wydaje się, ze maja mniejsze pokrycie materiału co do polskiego odpowiednika.
Najszybciej zwrócony kurs online jaki kiedykolwiek kupiłem. Lektor flegmatycznym głosem czyta jakaś frazę i powtarza ja po 5-7 razy. I tak przez 70 godzin :D

Niczego, mam angielski na codzień w pracy. Poza tym radzę po prostu używać języka, najlepiej do czegoś co Ciebie interesuje. Wtedy od razu wpadają słówka których potrzebujesz (np. utility pole w moim przypadku :P). Kurs jest dobry jak chce się znać (znać != używać w naturalny sposób / podświadomie podczas mówienia) gramatykę lub przygotowujesz się do egzaminu.

Lektor to dobra rzecz, jak ktoś lubi taki tryb nauki.

Najlepszy sposób nauki to wyjechać za granicę oczywiście...

Nie uczę się aktywnie angielskiego bo używam codziennie. Słucham za to dużo audiobooków na storytell i fajnie to poprawia mój angielski.
Uczę się za to niemieckiego i szczerze mówiąc to nie znalazłem jakiegoś super kursu. Obecnie korzystam z e-tutor, ale busuu było fajniejsze. Takie apki są dobre do nauki słownictwa, ale używać języka raczej nie nauczą.

Najlepszy sposób to całkowite otoczenie się językiem. Poza tym nic tylko cierpliwość i postęp w końcu nadejdzie. Ja to mixuje w taki sposób:

• Praca w której wykorzystuje angielski na co dzień.
• Seriale na netflixie, najlepiej oglądać bez napisów. Najlepszy sposób na trening słuchu i osłuchanie się z ogromną ilością akcentów.
• W moim przypadku rozmowy z native speakerami to był kompletny niewypał. Szybko przyzwyczajałem się do akcentu, stylu rozmowy i proges był zerowy. Zacząłem korzystać z - https://www.free4talk.com/. U mnie wypaliło najlepiej jako codzienny trening speakingu.
• Pracując puszczam w tle radio - https://www.bbc.co.uk/sounds/play/live:bbc_radio_one.

Poza tym warto wyszlifować do perfekcji najczęściej używane zwroty, łączniki wyrażeń, etc. - https://speakinghouse.pl/jak-porozumiewac-sie-sprawnie-po-angielsku-bez-wzgledu-na-poziom/. W ten sposób można szybko zaczać dukać w jakimkolwiek języku.

jak mam do wyboru książkę za 40 zł z heliona po polsku i 250 zł na amazonie po angielsku tę wybieram tę drugą.

W zasadzie niczego. Czytam sobie książki, dokumentacje i artykuły po angielsku, oglądam filmy po angielsku, słucham podcastów, wywiadów i prelekcji po angielsku. Jak mam okazję pogadać z kimś, kto nie zna polskiego, to gadam sobie po angielsku.

Mnemotechniki to jest potęga przy nauce języka polecam!

Rozmowa po angielsku z ludźmi z gildii z WoWa, gram od 2013 roku i bardzo mi to pomogło z angielskim, poprzez wspólne granie itd, rozmowy tylko po angielsku.

gry komputerowe na komputer stacjonalny.
Zarówno fabularne do ogarniania fabuły jak i te wymagające komunikacji z ludźmi.
Poza tym standardowo, ucze się programowania z dokumentacji/innych materiałów/video-tutoriali, czegoś nie wiem to translator google

Na preply.com można się nieźle podciągnąć z angielskiego. Jest dużo początkujących nauczycieli, którzy za kilka - kilkanaście złotych za godzinę oferują lekcje. Ja mam jedną stałą nauczycielkę (native) za 80 zł / godz. i do tego w zależności ile mam czasu w tygodniu kupuje jednorazowe lekcje w przedziale 7-30 zł / godz. u kilku innych. Na dzień dobry mówię, że chcę poćwiczyć konwersacje i myślę, że to przynosi efekty.

Szukam partnera do nauki języka angielskiego. Mój poziom to B1. Możemy również omówić Javę.

p_agon napisał(a):

duolingo- przeklinać i zapomnieć

Ale proszę Cię @p_agon wypowiedz się jak długo mam przeklinać to duolingo, zanim będę mógł zapomnieć. Czy wystarczy jak 3 razy powiem k..... p.... srułolinguło, czy coś więcej i dłużej?

swego czasu na potęgę oglądałem różne teleturnieje z wysp typu "Would I lie to you", "8 out of 10 cats does countdown", oglądałem różne seriale np. "Fawlty Towers", "Peep show", "Only fools and horses". Słuchałem dużo radia BBC.
O i jeszcze taki teleturniej "Quite Interesting" - opowiadają dużo ciekawostek na wesoło