Kupuje ktoś z was dobrej jakości ubrania ? męskie

0

Jeśli tak to gdzie?

my story: Kupowałem w hm i zara ale po 2 wypraniach mój podkoszulek wygląda jak szmata (nie ten z najtańszych lecz droższych).
;-;

0

Nie wiem co rozumiesz przez dobrej jakości. Czyli jakie? Jakies konkretne marki?

0
Tomek Pycia napisał(a):

Nie wiem co rozumiesz przez dobrej jakości. Czyli jakie? Jakies konkretne marki?

no ogólnie, te ubrania ze śmieciówek kudłacą się i po 2 noszeniach się rozwalają. Chodzi o to by zachowywały swoją trwałość na trochę dłużej.

2

Zara hm Stradivarius itp z galerii to jeden i ten sam badziew. Byle taniej kupić materiały i sprzedać drogo. Typowa chińszczyzna. Możesz spróbować Lee, big star oni szyja w Polsce. Albo zupełnie polskie firmy.

0

Fajne jakościowo materiały i tshirt, bluzy mają labele co produkują piosenki typu Prosto, Koka Feat, SSG (jednak mają swój styl). Jeżeli chodzi o basicowe rzeczy to tutaj jak najbardziej polecam coś w stylu Recman, Bytom. Mam od nich parę rzeczy i są jakościowo warte swojej ceny.

2
kate87 napisał(a):

Zara hm Stradivarius itp z galerii to jeden i ten sam badziew. Byle taniej kupić materiały i sprzedać drogo. Typowa chińszczyzna. Możesz spróbować Lee, big star oni szyja w Polsce. Albo zupełnie polskie firmy.

Jeśli chodzi o koszulki i spodnie to polecam big star. Koszule to akurat Vistula albo bytom.

5

Ja zawsze kupuje Pierre Cardina, polówki/ też z długim, są również fajne z "koszulowym" kołnierzykiem, taliowane, wygląda się w tym dobrze i wygodnie, swetry/golfy też dobrej jakości, do tego jakiś dobry zegarek i od razu widać, że z PHP da się wyżyć :D

0

W Krakowie polecam sieciówki BIGA lub Artus94.

2
czysteskarpety napisał(a):

Ja zawsze kupuje Pierre Cardina: [,,,]

Nie napisałeś gdzie kupujesz markowe skarpety?

0
kate87 napisał(a):

Zara hm Stradivarius itp z galerii to jeden i ten sam badziew. Byle taniej kupić materiały i sprzedać drogo. Typowa chińszczyzna. Możesz spróbować Lee, big star oni szyja w Polsce. Albo zupełnie polskie firmy.

no dobra, ale różnica jest taka że w hm/zara te ubrania przynajmniej ładne są, a w big star oprócz dżinsów nie ma nic innego, koszulki z napisem big star to uffff wiadomo.

0

Big Star ma już niestety kijowy materiał. Przynajmniej 2 lata temu miał w tych jeansach jakie kupowałem. Od tego czasu zaopatruję się głównie w licznych krakowskich second handach.

0
Satanistyczny Awatar napisał(a):

Big Star ma już niestety kijowy materiał. Przynajmniej 2 lata temu miał w tych jeansach jakie kupowałem. Od tego czasu zaopatruję się głównie w licznych krakowskich second handach.

To moze jak trafisz ja mam big stary 2 i 3 letnie i nie narzekam na zużycie. Wcześniej mailem jakies handm to ze 3 razy na gwarancji oddawane

0
Satanistyczny Awatar napisał(a):

zaopatruję się głównie w licznych krakowskich second handach.

Satanistyczny Awatar jak i Diabeł, powinien ubierać się u Prady

screenshot-20200913202752.png

Parę ciuszków (męskie) Prady do kupienia w W-wie od ręki
jeansy 3200 zł
t-shirt z logo 2100 zł
bluza dresowa z logo 8700 zł
marynarka 9200 zł

0
BraVolt napisał(a):

Satanistyczny Awatar jak i Diabeł, powinien ubierać się u Prady

Widywałem różnych marek produkty.

0

Poza spodniami to mam głównie tommiego i armani tylko joggery jakieś tanie bo nie było nic na zalando ANSWEAR z ww marek. Chociaż raz szorty tommiego wyblakły po całym dniu na słońcu w górach. Jednak co do bluz, kurtek czy koszulek nie mam zastrzeżeń

0

Peek & Cloppenburg, albo Van Graaf. Mają rzeczy różnych marek, zwykle dobrej jakości

Z uwagi na hobby często też kupuję w sklepach z odzieżą górską. T-shirty firm The North Face czy tam Arcteryx, świetna sprawa - szybkoschnące, nie trzeba prasować :), dobra jakość. Zdarzyło mi się założyć bezpośrednio po wyjęciu z pralki, po chwili były suche.

2

0

Kupowałem na treningi ubrania takich firm jak Ground Game, Manto czy Pitbull West Coast i jestem w szoku - trzymają się już po parę lat, nadruki i hafty w bardzo dobrym stanie. Myślę, że jakościowo są bardzo dobre, inna sprawa, że połowa (w przypadku ostatniej firmy 90%) wzorów jest wieśniackich.

1
phanc napisał(a):

Jeśli tak to gdzie?

Mam dużo rzeczy z Decathlonu. Marka jakaś kłechła czy coś...

Spodnie od lat noszę Viking. Mam gdzieś czy to jest renomowana marka czy nie, po prostu idę zawsze do tego samego sklepu i chyba nie zdarzyło się żebym wyszedł bez [nowych] spodni.

T-shirty totalnie bez znaczenia. Jakieś koszule w kratę…

Większości marek wyżej wymienionych to ja nawet nie kojarzę.
Kupowanie ciuchów 10 lub więcej razy droższych niż powinny kosztować to wyrzucanie pieniędzy w błoto.

Czego nie lubię to jak ludzie chodzą w podartych szmatach (celowo, firmowo - nie w wyniku zużycia). Obdartusy.

2

Tak.

Spodnie z Levisa, bo wiem ze jak kupie konkretny model w konkretnym wymiarze to bedzie dobrze lezec (nie lubie chodzic po sklepach i przymierzac spodni), do tego wystarczajaco dlugo wytrzymuja.

Z koszul, na razie najlepsza na jaka trafilem to jakis Elgir Fashion.

Z butow - Hanzel, jak na razie jedyne buty zimowe ktore sa wygodne i potrafia wytrzymac kilka lat.

Niezla jakosc maja tez t-shirty i polo (Levis, Timberland) bo mam kilka co przywiozlem sobie kilkanascie lat temu z USA i dalej daja rade.

Calkiem fajne polowki ma tez Vistula albo Bytom (nie pamietam).

Ze sportowych -> decathlon ma zadziwiajaco dobre rzeczy.

@BraVolt:

0

To wszystko zależy od tego, kto w jakim stylu ubioru gustuje. Ja lubię ubrania proste i eleganckie, a takie dobrej jakości są sprzedawane np w Peek & Cloppenburg, toteż ten sklep najbardziej polecam. I wcale nie jest taki drogi, bo nawet kupując tam najtańszą szmatę za paredziesiąt zł marki "made for C&B" będziesz miał lepsza jakość niż w niejednym sklepie za 150 zł.
Zara, H&M to w moim przekonaniu badziew, Reserved to już w ogóle dramat, a nie mówiąc o tym C&A czy house.
Oprócz tego polecam Royal Collection, ceny wysokie, ale jakość bardzo przyzwoita.

1

Prawdziwy programista żywi się i ubiera na konferencjach.

0

Ja polecam The North Face, TH, kurtka na zimę najwygodniejsza jaką miałem, ale mi się urosło to Canada Goose, ale cena nowej nawet programiste może powalić ;). Caterpillar też mocne i wygodne ciuchy robi.
Wszystko w second handach kupuję bo wolę kupić bardzo dobrą używkę w dobrym stanie niż to ścierwo z sieciówek.

0

Najlepsza męska odzież pachnie potem (nigdy przedtem) prawdziwego mężczyzny.
Oddam, nie tanio, kilka sztuk. Kontakt na priv, płatność z góry. Pozdrawiam, których stać.

0

Ja akurat zazwyczaj lecę tak:

  • Spodnie: albo Wrangler z US, bo ceny te same, a materiał solidniejszy i nie robi się szmata po roku noszenia albo coś górskiego,
  • Koszule: Zakochany nadal jestem w Bytomiu, jeszcze się nie przejechałem, więc zostaje mi trzymać kciuki. Swoją drogą - jak wygląda reklamacja, nie stwarzają problemów?
  • Koszulki "luźne": Głównie sklepy że sprzętem górskim. Trochę droższe od sieciówek (choć czy w tej chwili nadal to nawet nie wiem), ale jakość zupełnie inna i w kontekście kilku lat noszenia to się fajnie zwraca, szczególnie, że znacznie mniej choruję odkąd zacząłem zwracać uwagę na sensowny dobór ciuchów.
0

Trochę odkopię temat: z jakiej firmy polecacie jeansy? Ostatnio zauważyłem że 3-4 razy tańsze jeansy z House były solidniejsze niż te z Wrangler. Może przypadek, ale po roku Wrangler był w strzępach w kilku miejscach, a House jak nowy.

Z butów kupuję od 10 lat z firmy Ecco, póki co jestem zadowolony.

1

wrangler lee massimo dutti
na to wygląda że w każdym sklepie jest g**no ale w tych powyżej większość powinno być dobrej jakości

0

mam też rzeczy z marks and spencer za 3 dni więc zobaczymy jak będzie. Ponoć jest dorba jakość

1

Ja kupuję głównie na promocjach np. wczoraj kupiłem sobie trzy polo z Bytomia za 99zł -33zł za polo czyli nawet w pepco trudno taniej dostać a jakość dużo lepsza.

1

A wiecie, że ulubiona marka Polaków, to właśnie Pepco? Info co prawda z 2019 roku i coś mogło się zmienić, ale raczej małe szanse przy pandemozowym przestoju. [https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykul/siec-pepco-najwieksza-marka-modowa-w-polsce-dyskonter-pobil-h-m-i-reserved]. Uważam ten fakt za w sumie dość smutny obraz naszej rzeczywistości.

Reserved, Mohito, House, Cropp i Sinsay są od LPP, więc tak jakby podobna jakość - zarządzane z Polski, szyte w różnych miejscach na świecie. Mają totalnie niepasującą do mojej figury rozmiarówkę, tatę też jest mi ciężko ubrać w dziale męskim. Sklepy raczej dla chudzielców lubiących w obcisłość. Jakieś podstawowe, bawełniane koszulki, skarpetki, bieliznę, legginsy zgarniam hurtem najczęściej w c&a (najżywotniejsze z podobnego sortu sieciówek), nie oszczędzam tylko na biustonoszach, bo cycki trzeba szanować, a poza tym, jakieś 80% szafy to zdobycze z ulubionego lumpeksu (ciuchy nie do zdarcia), najczęściej upolowane jeszcze z papierowymi metkami. Na większe wyjścia - mam to szczęście, że mogę obszyć się sama.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1