Hej
Czy ktoś z Was badał może zagadnienie na jakie strony można wrzucić filmik z youtuba tak żeby zobaczylo ten film ze sto - pięcset osób. Moje badanie:
1.) instagram - jeżeli jesteś świeży na tym, dopiero konto założyłeś, to nie ma jak, bo nie nikt Cię nie obserwuje czyli nikt nie zobaczy linka do twojego filmiku
2.) twitter - podobnie jak wyżej z tym, że tutaj niby można dawać hashtagi. Ale nikt się nie subskrybuje na hashtagi bo się nie da, możesz tylko na użytkownika, więc są nikłe szanse że ktoś zobaczy Twój film
3.) tumblr - to nie działa. Zalożyłem konto, zamieściłem na blogu posta z hashtagiem jakimśtam X. I nie ma mojego filmu pod https://www.tumblr.com/tagged/X
4.) facebook - tu tylko znajomym możesz pokazać film, obcy ludzie nie zobaczą
5.) reddit - założyłem konto, za 7 dni będę miał uprawnienia by pisać posty (jakaś weryfikacji przeciw bootom), więc zobaczę
6.) wykop - Jak dałem film pod hashtagiem #rozrywka to go nie było pod tym hashtagiem, ale jak dalem pod innym np. kiedyś dałem pod #zostanwdomu to się pojawił. Więc to jakoś różnie jest.
Ale na wykopie to lepiej nie dawać linków bo tam największe dziadostwo siedzi, małolaty, hejt i tym podobne. Lepiej na anglojęzyczne.
Ktoś zna coś jeszcze? Linkedin czy goldenline to wiadomo odpada bo nie miesza się pracy (rozwoju swojej kariery) ze swoim hobby bo jeszcze tylko możesz sobie zaszkodzić. Ktoś potem będzie Cię oceniał nie rpzez pryzmat Twoich umiejętności programistycznych, doświadczenia a przez pryzmat filmikow na youtubie jakie robisz.
Można płatną reklamę wykupić z tym, że trzeba liczyć się z kosztami
Można też skorzystać z usług influencerów.
A jak masz dobrych znajomych, to może wypalić taka taktyka, że udostępniasz na fejsie i prosisz znajimych, żeby udostępniali i kazali udostępniać.
Ja mam jeden filmik, co ma kilkaset tys. obejrzeń, bo ktoś go osadził w swoim artykule :] A sam materiał też jest dość niszowy, bo z czasów VHS nagrany z TV.
Poczytaj sobie jak działają algorytmy YT, są tam też tiki, które wpływają na promo twojej twórczości.
półżartem, ale tak to często niestety wygląda:
- regularnie wrzucać filmy
- uciułać przez kilkanaście lat te parę tysięcy subskrypcji
- zostać zauważonym przez wieloryba (5 milionów albo więcej)
- patrzeć jak nam w kilka dni urosło do 100 tysięcy
Właśnie odkryłeś, że nie będąc aktywnym w social mediach trudno jest coś z marszu spopularyzować.
Pytanie jest - po co ci te sto do pięciuset obejrzeń?
- jeśli liczy się tylko licznik to po prostu kup te obejrzenia
- jeśli chodzi o to, żeby "prawdziwi" ludzie to zobaczyli to musisz spamować linkiem wszędzie, oczywiście jest to bardzo chamskie i pewnie narazi cię na ban na forach itp.
- jeśli chcesz stworzyć faktycznie społeczność to trzeba raz na jakiś czas udostępniać filmiki i jednocześnie albo bardzo ciężko pracować nad rozwojem filmów albo "wstrzelić się" z tematyką (konkurencja jest duża więc musisz być lepszy od reszty)
Jak czysto hobbystyczny kanał i nie będziesz robił z tego g***o-spamu to możesz zaryzykować Społeczność albo Ciekawe linki dla tych dodatkowych 50 wyświetleń :P
Piszę to na podstawie swoich doświadczeń gdzie testowałem różne rzeczy. W każdym razie drogi łatwej raczej nie ma.
Youtube lubi nowe filmy i nowe kanały i z tego co wiele osób pisze i co sam zauważam "daje szansę" nowym. Więc jak wrzucisz film to YT postara się go pokazać kilku osobom. Jak zobaczy, że kilkają i nie odchodzą po 5 sekundach to będzie rzucał kolejnym. Ale tutaj ważne są różne rzeczy, nie tylko miniaturka i tytuł (które mają przyciągnąć uwagę) ale też kategoria, opis mówiący o czym jest film i tagi bo po tym YT będzie dobierał widownię. Byle nie było wulgaryzmów za dużo itp bo wtedy trzeba liczyć tylko na viral, który sobie ludzie będą sami wysyłać bo YT sam tego nie będzie za mocno promował (z tego co wiem).
Tak jak poprzednicy piszą - regularność. Sam widzę, że najszybciej wyniki rosną jak jest to 5-6 film dzień po dniu. Nawet jak są podobne treści to każda kolejna lepiej się wyświetla. Więc regularność, w sensie stałe odstępy czasu, podobna pora, są doceniane.
A z szybszych sposobów to zakładasz fanpage na Facebooku czy może nawet konto reklamowe tylko wystarczy (https://business.facebook.com/) i wrzucasz płatny post z filmem. Ponieważ to odesłanie do innego serwisu to pewnie z kilka dyszek trzeba wydać. Ale też zależy jaki dobry tekst dasz, jaki będzie tytuł i miniaturka. Bo i tak musi to przyciągać uwagę bo FB tylko pomaga podsunąć to ludziom pod nos, ale to oni decydują czy klikają.
Filmy branżowe wrzucam też czasami na profil na LinkedIn, tam to dobrze się klika. Jeśli film pasuje do Twoich znajomych to wrzucenie go na prywatny profil na FB jest jak najbardziej ok, byle dać jako publiczny. Bo jeśli ludziom odpowiada i zaczną dawać lajki czy komentarze to ich znajomi (których Ty nie znasz) zaczną to klikać.