Imposter Syndrome

0

Cześć wszystkim. Obecnie pracuję jako java developer. Mam 2.5 roku doświadczenia. Niedawno zmienilem firmę i jestem tam od 4 miesięcy. Razem ze mną w zespole jest 2 innych developerów mających po kilkanaście doświadczenia. Mają bardzo dużą wiedzę techniczną oraz bardzo szybko wszystko łapią. Pracując z nimi zacząłem odczywać 'imposter syndrome' gdyż widzę, że ogarniają ode mnie wszystko sporo szybciej czy to biznesowo czy technicznie. Nie wchodząc w szczegóły chcę zaznaczyć, że nie zawsze jest łatwo pozyskiwać od nich wiedzę bezpośrednio. Bardziej uczę się obserwując jak oni coś robią.
Czy ktoś miał podobną sytuację? Jesli tak to jak sobie z tym radziliście? Chce zaznaczyć, że w poprzedniej firmie nie odczuwałem nic zwiazanego z 'imposter syndrome'.
Dzięki z góry za rady i opinie

2

A co to imposter syndrome ?

5

Nie wiem czy to jest imposter syndrome (ostatnio modne określenie) - po prostu się przyglądaj i się ucz jak to robią zawodowcy :) trafiłeś bardzo dobrze, to zaprocentuje bardzo szybko. Nie bój się przyznawać, że czegoś nie wiesz/nie rozumiesz - to najczęstszy błąd świeżaków.

Sam piszesz, że jest przepaść doświadczenia, wiec to nic dziwnego. IMO syndrom to sytuacja w której jesteś takim wyjadaczem, ale masz niska samoocenę (bo np. przełożony nie karmił Cię feedbackiem) i przychodzisz z podobnym tematem - wtedy dopiero jest coś niehalo.

7

To nie jest żaden "imposter syndrome", tylko po prostu przesuwasz się w prawo na wykresie Dunninga-Krugera ;)

2

Dokładnie tak jak napisał przedmówca- Ty prawdopodobnie nie masz syndromu oszusta. Paradoksalnie trochę się skomplementowałeś twierdząc że to masz, bo sugerowało by to że jesteś na podobnym do nich poziomie i tylko wydaje Ci się że mniej umiesz. Ale w żadnym razie nie powinno Cię to demotywować, wręcz przeciwnie! Skoro trafiłeś na współpracowników znacznie bardziej doświadczonych i obeznanych od Ciebie to nic tylko z tego korzystać. Niełatwe pozyskiwanie wiedzy może się wiązać z tym że oni po prostu mają znacznie więcej odpowiedzialności i co za tym idzie rzeczy do robienia, a więc mniej czasu do tłumaczenia Tobie. No chyba że są oporni żeby w ogóle dzielić się wiedzą to wtedy niezbyt fajnie z ich strony.

4

Jeszcze dodam, że każdy przechodzi przez 4 etapy uczenia się: nieświadomej niekompetencji, świadomej niekompetencji, świadomej kompetencji i nieświadomej kompetencji. Wchodzisz w drugi etap, nie każdy wychodzi z pierwszego. Trzymam kciuki za dotarcie do 4, kiedy będziesz mógł powierzyć implementację młodszym kolegom :)

3

Ja tak mam, od kiedy zaglądam na 4p. Wcześniej myślałam, że nawet coś potrafię ;)

2

Ja widzę u siebie takie cykle nagłego wzrostu i spadku pewności, ale trend jest dalej rosnący więc chyba dalej jestem po lewej stronie wykresu ;P
Miałem okazję przez chwilę pracować w zespole sam z seniorem i sporo się nauczyłem.
screenshot-20200703224653.png

0

Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami,
dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.
Młody mówi z podziwem:

  • No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?
  • Nie synu, w dupie...
0

Miałem to - ogólnie dopóki nie dostajesz z góry jasnych sygnałów, że są niezadowoleni to ignoruj i ucz się i rób swoją robotę najlepiej jak umiesz.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1