Z roku na rok jest coraz mniej ofert pracy na rynku dla juniorów - zarówno entry-level jak i ofert pracy z wymogiem 1-rocznego doświadczenia zawodowego. W każdej ofercie wymagają co najmniej 2 lat doświadczenia. W dodatku, wymogi na pozycje juniora czasami są wręcz niedorzeczne, a konkurencja jest ogromna - studenci, kursanci, samouki. Według mnie sytuacja będzie się powoli zmieniać na gorsze... w perspektywie kilku lat problem dotknie także regularsów. Zawód - programista powoli przestaje być "elitarny". OK zarobki są (jeszcze) fajne, ze względu na to że klientem jest obcokrajowiec. ale czy sytuacja zmieniła się na gorsze tylko ze względu na liczbę ludu w tej branży ? bo wydaje mi się, że obecnie są tworzone takie rozwiązania technologiczne, które nie wymagają już takiego nakładu pracy jak kiedyś.
Poza tym, bezpłatne staże stają się powoli normą. Sytuacja zmienia się dość dynamicznie, bo jeszcze rok temu było znacznie lepiej z pracą i ze płatnymi stażami.
pitu...pitu...
Ale do rzeczy, co będzie nowym BOOM na rynku pracy? początkowo myślałem, że może data science, computer vision, robotyka itd. ale jednak nie... przeszło bokiem.