Ciekawi mnie ten temat. Wiadomo, że ładowarka podłączona do gniazdka pobiera prąd, nawet gdy nie jest podłączona do telefonu czy komputera. Wiadomo - nie jest to jakieś duże zużycie, ale jednak wpływa na zużycie tych elementów.
ja miałem podpiętą przez rok i nic się nie stało, zresztą koszt takiej ładowarki zwykle to parę złotych, obecnie ładuję przez usb stacji dokującej lapka, myślę, że analogiczna sytuacja jest z modemem czy routerem, które pracują latami
Odpinam tylko jak idzie burza :P
Router pobiera znacznie więcej prądu niż ładowarka - wszystkie które miałem, były wyczuwalnie ciepłe. Ładowarka, która nie ładuje telefonu pobiera ułamek prądu, który pobiera normalnie w czasie ładowania. Ładowarka pozostawiona w gniazdku nie grzeje.
Nowe ładowarki do telefonów nie pobierają żadnego prądu bez obciążenia.
Zawsze odłączam tuż po skończonym ładowaniu telefonu czy zasilaniu laptopa.
Przepraszam na wstepie za brak posiadania polskich znakow.
Scenariusz 1.
Rozumiem jeszcze ludzi pracujacych na komputerze lub robiacych cos na telefonie z podlaczona ladowarka i jest proces ladowania prawie pustej baterii. Nastepnie po zaladowaniu calej baterii odlaczaja ladowarke.
Scenariusz 2.
Nie rozumiem sytuacji, w ktorej osoba uzytkuje z laptopa lub telefonu, gdy posiada naladowana baterie i nadal laduje dane urzadzenie. Dla mnie jest to absurdalna sprawa. Taka sytuacja jest zla na dwoch plaszczyznach:
-
Niepotrzebna eksploatacja*, -
Ekonomiczna.
Scenariusz 3.(Wspomniany przez Adama)
Pozostawienie ladowarki w listwie lub gniazdku. Obecnie sadze, ze moze byc to tylko strata ekonomiczna. Natomiast co do zuzycia elementow jest znikoma sprawa.
Koszta.
Jezeli chodzi o koszta. To musialbys sobie jakims miernikiem i potem wzorami obliczyc ile to wychodzi np. za rok. Z moich magicznych obliczen wynika, ze w przypadku pozostawienia ladowarki telefonu w gniazdku na przyslowiowe "24/7" na caly rok to kwota okolo 50 groszy. W przypadku ladowarek do laptopow to kwota okolo 25-40 zlotych.
Edit:
No dzieki @Krolik za link troche zmienilo to moj swiatopoglad. Wchodzi, ze przez wiekszosc mojego zycia bylem w "sredniowieczu". Mozna zauwazyc ciekawa zaleznosc na podstwie tego artykulu, ze zywotnosc baterii wydluza sie znacznie przy ladowaniu baterii z napieciem: 3.90V, 4.00V, 4.05V oraz 4.10V.
Temat troche przeze mnie zbacza na inny tor. Adamowi raczej nie chodzi o baterie tylko o cos zupelnie innego :D