To nie tak. A jak ktoś jest pasjonatem i chce szybko pójść do jakiejś ciekawej pracy gdzie będzie pracował przy rozwijających projektach i będzie miał okazje czegoś nauczyć się od bardziej doświadczonych kolegów, zobaczyć od środka itd?
Jeszcze nie skreślałbym części osób, które przeczytały, że programowanie jest fajne i dużo się zarabia i dopiero pod tym impulsem postanowił się bliżej przyjrzeć tematowi. Jest nadzieja, że część osób w czasie swojej podróży w świat programowania złapie bakcyla i zostanie pasjonatami, bo wcześniej nie byli z prostego powodu, że czegoś kompletnie nie znali. Pewnie to jednak będzie mała część.
Jestem ciekawy jak za kilka lat przełoży się trend "wszyscy studiujmy informatykę" "zostanę programistą, w gazecie czytałem, że. ..." na rynek pracy. Wiadomo, że ktoś wyspecjalizowany w czymś i mający doświadczenie nie będzie przejmował się słabą "konkurencją". Jednak jestem ciekawy ja kto się przełoży na rynek bo chyba nie jest też tak, że zupełnie nijak.