GIODO - a niech cie...

0

Witam. Dziś dopiero przypomniało mi się o GIODO w połowie projektu. Chciałbym zapytać Was - ludzi doświadczonych, może ktoś miał już styczność z tą instytucją, czy zgłaszanie zbioru danych osobowych samemu jest trudne? Widziałem wiele razy ogłoszenia, że ktoś zapłaci za zgłoszenie do GIODO, i były to kwoty 1-2 tyś. zł. Czytam sobie teraz w necie, niby fajnie ok, a tu jakieś dokumenty trzeba - polityka bezpieczeństwa i instrukcja zarządzania systemem informatycznym, jakiś audyt musi firma przeprowadzić (także $$$). Aż ręce mi opadły... Ledwo uda mi się jakieś drobne pieniądze załatwić na start projektu a tu jakieś GIODO z 1-2 tyś. zł trzeba by mieć. Na stronie mojej z takich danych to użytkownik musi przy rejestracji podać swoje Imię, Nazwisko oraz wybrać z listy swoje Miasto/Miejscowość, a także może ustawić sobie zdjęcie profilowe. Poradźcie coś proszę bo nie mam pojęcia co zrobić - myślałem niedawno, że lipa będzie z zakładaniem firmy gdyby była potrzeba, ale to GIODO jest gorsze (droższe) niż ten cały porypany ZUS...

0

Ale co tu poradzić? Zaciskasz zęby i wypełniasz rubryki, albo płacisz komuś tego tysiaka i zrobi to za ciebie...

Załatwiałem kiedyś w urzędzie coś, co wymagało złożenia trzydziestu różnych dokumentów pobranych z różnych urzędów w różnych miastach.

1

Cześć,

faktycznie - powinieneś posiadać politykę bezpieczeństwa i instrukcję zarządzania systemem tel-inf. To dosyć zindywidualizowane dokumenty - powinny odpowiadać realiom Twojego przedsięwzięcia i jeśli nie masz w tym doświadczenia może być Ci trudno coś takiego stworzyć.
Co do zgłoszenia zbioru - to czynność "techniczna" i jeśli nie będziesz przetwarzać tzw. danych wrażliwych (np. o zdrowiu), to przygotowanie zgłoszenia zajmuje 1-3h (w zależności od stopnia skomplikowania projektu).
Co do audytu - to mit. Nikt nie musi Cię audytować.

Wracając do zgłoszenia - niedługo zmienią się przepisy i będzie można zamiast zgłaszać zbiory powołać tzw. Administratora Bezpieczeństwa Informacji, który czuwać będzie nad przestrzeganiem przepisów (teraz możesz wykonywać obowiązki ABI samemu). Moim zdaniem - przy małych przedsiębiorstwach zgłoszenie zbioru będzie lepszą opcją (tańszą).

Pozdrawiam!

P.S. jeśli korzystasz z zewnętrznego serwera - powinieneś też mieć umowę powierzenia przetwarzania danych osobowych. To dodatkowy koszt - ok. 100-150zł netto, w zależności od dostawcy.

0

napisałem do jednego z hostingów i odpisali że trzeba tą umowę powierzenia przetwarzania danych osobowych podpisać z nimi, płacę im 100zł, i dają mi także dokumenty potrzebne do zgłoszenia, którego dołączam do wniosku do GIODO - czy w tym przypadku muszę jeszcze coś przygotowywać (te dokumenty) oprócz druku?

0

Nie wiem co dostaniesz od dostawcy - natomiast najpewniej będzie to tylko instrukcja zarządzania systemem teleinformatycznym dostawcy. Oprócz tego, aby działać zgodnie z przepisami - to w praktyce powinieneś posiadać swoją własną politykę bezpieczeństwa oraz instrukcję zarządzania systemem. Dostawca hostingu wykonuje bowiem dla Ciebie tylko część przetwarzania danych (przechowywanie).

0

Zastanów się tylko czy rzeczywiście musisz przetwarzać dane osobowe. Samo nazwisko i imię to nie są jeszcze dane osobowe w świetle ustawy. Jeżeli zrezygnujesz ze zdjęcia i miejscowości (jeżeli jest to możliwe) to nie będziesz przetwarzał danych osobowych i GIODO Cię wtedy nie interesuje.

0
cw napisał(a):

Zastanów się tylko czy rzeczywiście musisz przetwarzać dane osobowe. Samo nazwisko i imię to nie są jeszcze dane osobowe w świetle ustawy. Jeżeli zrezygnujesz ze zdjęcia i miejscowości (jeżeli jest to możliwe) to nie będziesz przetwarzał danych osobowych i GIODO Cię wtedy nie interesuje.

cw, niestety jesteś w błędzie. Imię i nazwisko to jak najbardziej dane osobowe. Obecnie wg. GIODO i Komisji Europejskiej daną osobową jest nawet adres IP.
Dana osobowa to taka informacja, która pozwala (choćby pośrednio) zidentyfikować daną osobę fizyczną. Jeśli więc nasz serwis choćby zbiera adresy e-mail, to choćby część tych adresów będzie stanowiła również dane osobowe. Dla przykładu adres: [email protected].

Czasem nawet informacje, które w innych okolicznościach nie stanowiłyby danych osobowych w konkretnym serwisie mogą się nimi stać. Ale to temat rzeka.

0

@Legal Geek chyba przesadzasz. Adresy e-mail owszem ale nie takie jaki podałeś. Tylko na przykład "[email protected]". Bo taki adres faktycznie jednoznacznie pozwala zidentyfikować jakąś osobę. Samo imie i nazwisko to o wiele za mało.

0

@Shalom tu nie ma żadnej przesady, tylko suche fakty wynikające z ustawowej definicji danych osobowych. Zgodnie z ustawą, ale też przepisami UE - dana osobowa to każda informacja, która dotyczy możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Nie musi identyfikować osoby fizycznej sama w sobie. Tak naprawdę to nawet adres typu [email protected] może być daną osobową - jeśli po wrzuceniu adresu np. w google uzyskasz informacje o użytkowniku tego adresu.

0

Imię i nazwisko traktowane jako dane osobowe :) , na czym opierasz swoje opinie, na miejskich legendach czy orzecznictwie sądów. Ja znam co najmniej jeden wyrok gdzie sąd uznał, że skorowidz osób (nazwisko i imię) prowadzone w formie zeszytu jako urządzenie pomocnicze nie jest zbiorem danych w świetle ustawy. Owszem jeżeli ktoś ma jedno jedyne niepowtarzalne nazwisko w Polsce to jego ujawnienie może traktowanie jako naruszenie ustawy, ale jeżeli w bazie masz zapisane Jan Kowalski to o którego Jana Kowalskiego mieszkającego w Polsce chodzi ?

1

Zgodnie z ustawą, ale też przepisami UE - dana osobowa to każda informacja, która dotyczy możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej

Należy tutaj przytoczyć bardzo ważną rzecz, cytuję z ustawy: "Informacji nie uważa się za umożliwiającą określenie tożsamości osoby, jeżeli wymagałoby to nadmiernych kosztów, czasu lub działań." Ważne jest to np. w kontekście adresu IP, bo o ile operator telekomunikacyjny może powiązać adres IP z konkretnym abonentem to ja tego zrobić nie mogę.

0

@cw: na ustawie, orzecznictwie i doświadczeniu zawodowym. Musisz odróżnić pojęcia "dane osobowe" i "zbiór danych osobowych". Skorowidz, który zawiera dane osobowe nie musi być zbiorem danych osobowych. Zbiór ma postać usystematyzowaną - jego ustawowa definicja jest dosyć precyzyjna.
Dana osobowa to jedna zmienna/rekord, zbiór to baza danych. Jedna zmienna nie zawsze będzie bazą danych (ale może być), jak cały zestaw zmiennych zapiszesz w zeszycie czy na luźnej kartce - to też nie będzie jeszcze baza danych.

A jeśli masz wątpliwości, że zawsze imię i nazwisko stanowić będą dane osobowe - no cóż, masz prawo mieć własne zdanie. Ja nie mam żadnych wątpliwości.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1