wybór nowego samochodu

0

co sądzicie o nowym silniku forda EcoBoost?
w ogóle jakie polecacie silniki które są dostępne w nowych samochodach?
jakie modele byście polecali?

Wiadomo, że wszędzie rządzi cena, ale jako tako sztywnego budżetu nie chciałbym ustawiać. Lepiej mieć jakieś przedziały typu
mały budżet -> do 60k
średni budżet -> do 120k
duży budżet -> do 200k
powyżej
(nie koniecznie taki, podałem tutaj przykładowy)

jeżeli chodzi o używane raczej odpadają. Dilerzy nie zawsze są uczciwi (robione auta) + nie zawsze będą chcieli iść na raty.

Ja na samochodach średnio się znam a muszę jakiś wybrać. Na szczeście mam czas więc zaczynam poszukiwania ;)
Ostatnio pomogliście mi przy wyborze głośników i jestem BARDZO z nich zadowolony :)

0

Za mną chodzą ostatnio:

  1. Nowy Seat Leon: http://www.seat-auto.pl/content/pl/brand/pl/models/new-leon/design.html z silnikiem 1.8 TSI (5.7 l / 100) z DSG
  2. Volvo S60: http://www.volvocars.com/pl/all-cars/volvo-s60/pages/virtual-tour.aspx z silnikiem 1.6 T3 (5.8 l / 100) manual 6 biegów (9.3 s do setki)
  3. Land Rover Evoque: http://evoque.landrover.pl/?gclid=CPv7waeZq7oCFU6N3godjw0AfA#prettyPhoto z silnikiem 2.2 (diesel, 5.7 l / 100) (10.8 s do setki)

Land Rover, to tak prawdę mówiąc wyłącznie z uwagi na swój design :)

0

Kup sobie samochód elektryczny a nie jakiś ropo-żreny.

1

Lepiej trochę dołożyć i kupić Mercedesa G500.

1

ok wyglad wygladem, ale co z silnikami? Jak z wykonczeniem? Jak z blacharka?

W przypadku wykończenia wnętrza Leona, to jest praktycznie to samo, co w nowej Oktawii (czyt. poziom Golfa, a nawet Audi A3 jeżeli chodzi o spasowanie, jednak plastiki już są trochę gorszej jakości niż w Audi). Silnik jest ten sam, co np. w Oktawii II. Piszą o nim nie za ciekawie http://forum.vw-passat.pl/threads/108443-1-8-TSI-uznany-za-jeden-z-najbardziej-awaryjnych-silnikow, ale przyjaciel mojego taty posiada Oktawię II z tym motorem i do tej pory nie miał z nią żadnych problemów (ponad 100 tys. przebiegu). Z blachami przypuszczam, że może być podobnie do innych samochodów z grupy VW, czyli moim zdaniem dobrze - jak będziesz dbał, to rdzy nie uświadczysz choćby i po 6 latach (jak będzie później, to się okaże, bo piszę z autopsji:)).

Co do Volvo, no to mógłbym się tutaj rozpływać nad wnętrzem. Fakt, trochę gorszej jakości materiały, niż np. w Audi A4, A5, ale tak czy siak pierwsza klasa. Co do awaryjności silnika, to niestety nie mam pojęcia. Mogę się jednak wypowiedzieć nt. wrażeń z jazdy, które były jak najbardziej pozytywne. Rakieta to, to nie jest, ale na komfortowe dojazdy do pracy, przeloty między miastowe (konferencje i inne pierdoły), czy wczasy, to jak najbardziej. Nie mam wiedzy niestety na temat blach. Dealer mówił, że super git malinka, ale wiadomo... :P

No i Evoque. Najgorsze wykończenie z całej trójki. Nie wiem jak się ma sprawa z silnikami i blachami. Jedyne czym mnie to auto zachwyca to wygląd, klimat, i prowadzenie w mieście :P Nie wiem jak na przelotach.

Pozdrawiam serdecznie.

0

Volvo z doświadczenia mojego ma dobre blachy. nawet stare auta raczą nie "gnic", ale z nowym nigdy nie wiesz. Jeśli nie skopali tego co robili wcześniej (np w 2002) to blachy będą git. o innych się nie wypowiem.

0

@Gjorni: ten Range Rover piekny :) Ale tylko w wersja z najmocniejszym silnikiem na takiego ciezkiego kolosa :P Ale jezdzilbym :))

1

Nie zostały określone konkretne preferencje więc ja napiszę od siebie:
czemu nie używany? Za 60k to będziesz miał 5x lepszą furę niż nowy. Owszem, nowy to jednak nowy, ale szczerze? To już indywidualne gusta. Ja bym brał Audi A6 lub BMW M5. Ostatecznie VW Passat, żadne inne wynalazki, tylko niemiecka solidność, części drogie? No cóż... jak wspomniałem preferencji nie było, a auta robią najlepsze.

1

Chyba kwestia gustu :) Ja tam bym nie brał nic innego od Toyoty Avensis Kombi :)
Ale po skasowaniu ostatniej przesiadłem się na rower i przyznam, że moje życie stało się o wiele lepsze :) W Poznaniu rower idealnie nadaje się na miasto, a koszty użytkowania przez cały ostatni rok to 42zł na oponę, a nie po 1000 zł każdego miesiąca. Minus tylko taki, że te parę razy w roku trzeba się pociągiem pomęczyć by do rodzinki dojechać :) Ale za to na ile więcej rzeczy mogę sobie pozwolić każdego miesiąca za tego całego 1k :)

0

wszystko fajnie, tylko mi brakuje dlaczego byscie wybrali dany model. poki co jeden post zawieral cos na temat silnikow i ogolnie wytrzymalosci. U mnie najpierw funkcjonalnosc>wytrzymalosc>eksploatacja>wyglad ;)

jezeli chodzi o wyglad to chcialbym volvo s40, ale ja nie kupie teraz samochodu bo ma fajny wyglad ;) a s40 wycofali z lini produkcyjnej, wiec o nowego ciezko.
Dlaczego uzywany nie? Bo sa na uzywanych spore przekrety. Na 2-3 letnich samochodach najlepiej sie wychodzi na przekretach...

0

Obojętnie jakie auto byś kupił to tylko Kombi. Miejsca dwa razy więcej, a spalenie tylko o 0,1l/100km większe. Śmiało zapakujesz wózek / rower czy co Ci tam przyjdzie do głowy. Sedany moim zdaniem są tylko i wyłącznie do lansu, a ja cenię praktyczne rozwiązania :)

1

Zgadzam sie z @Coldpeer. Kombi sa po prostu brzydkie. Jedynie Audi A6 IMHO daje rade :) I to nie te starsze, a te nowe :)

1

Jeszcze Alfy kombi sa ok, ale jednak preferuje i tak inne nadwozia.

user image

1

IMO Każde combi wygląda jak karawan pogrzebowy, jedyna zaleta to że jest pojemne.
Ja ze swojej strony polecam Mazde 6 (zarówno tę najnowszą (GJ) jak i poprzednią generacje (GH) z rocznika 2008-2012).
Dobre japonskie silniki (zwlaszcza polecam niezawodne wolnossace silniki benzynowe).
Tankujesz i jedziesz, autko praktycznie bezawaryjne i ma swoj unikalny charakter.
Poprzednia wersja (GH) jest super w wersji nadwozia liftback/hatchback - wyglad sedana, a bagaznik otwierany jak w samochodach 5 drzwiowym wiec wiecej upakujesz - polaczenie estetyki z praktycznoscia.

0
fasadin napisał(a):

Dlaczego uzywany nie? Bo sa na uzywanych spore przekrety. Na 2-3 letnich samochodach najlepiej sie wychodzi na przekretach...

Nie przesadzaj. Nikt nie każe kupować kota w worku, a przy takiej kwocie jedziesz do serwisu i sprawdzasz przed zakupem wszystko. W autkach tej klasy i za taką cenę można przykładowo cofnąć licznik, ale nie zostanie usunięte to z pamięci, więc tak czy inaczej można dojść.

Ja bym wolał za 60k kupić używany dobry wóz w full opcji niż mieć skode fabie ze "świetnym" wyposażeniem rzędu elektrycznych lusterek czy klimy w cenie...

No ale to oczywiście tylko moje zdanie i moje gusta. Tak jak wspomniałem, nie zostało nic określone w temacie jakiej klasy to ma być aut, czy ekonomiczne, jaki silnik, główne przeznaczenie itp.

0

To ja na podstawie wczorajszych zmagań:

Wybierając samochód wybierz taki w których podstawowe czynności (jak np zmiana spalonej żarówki) nie wymagają wizyty w aso/rozebrania pół samochodu a następnie regulacji świateł bo nie ma bata żeby było po włożeniu ok... Albo takie gdzie właśnie np zmiana spalonej żarówki nie jest doprowadzona do szczytu niemożliwości (np w odległości 3mm za reflektorem jest akumulator i ni jak tam ręki nie włożysz).

0

dlatego napisalem w poscie ze kolejnosc jest taka dla mnie.
funkcjonalnosc > wytrzymalosc > eksploatacja > wyglad
Wymiana zarowki to jest moim zdaniem eksploatacja, wole zeby mial wiecej miejsca, i zeby te zarowki sie nie psuly niz zeby byly latwy do nich dostep ale zeby sie psuly na potege i samochod byl maly

0

@Johnny_Bit: a czy produkuja teraz samochody, w ktorych samodzielnie mozna wymienic zarowke reflektora? Mowa tutaj o swiadlach krotkich/dlugich. Serio pytam, bo nie wiem. Na szczescie teraz w wielu samochodach sa ksenony, ktore maja dluuuga wytrzymalosc. I nie trzeba od razu do ASO jechac - nie ma po co przeplacac. Ja mialbym jednak inna kolejnosc priorytetow:

  1. Wyglad
  2. Osiagi (moc silnika)
  3. Awaryjnosc
  4. Wyposazenie
  5. Eksploatacja (spalanie itp)
  6. Funkcjonalnosc
0

Nie wiem na jakiej podstawie Ty chcesz wybrać sobie samochód - ogólnie każde auto z nowszych (załóżmy 2008+) wymaga eksploatacji która jest DROGA niezależnie czy kupisz BMW czy AUDI czy SKODE czy inny samochód - po prostu nie ma różnicy. Eksploatacja i tak będzie droga.

Co do wymiany żarówek(samemu itd) to według mnie BMW tutaj wygrywa - w BMW większość "prostych" rzeczy wymienisz sobie bez problemu(np. w innym samochodzie aby zmienić żarówkę trzeba ściągać zderzak albo odkręcać akumulator - fuck logic)

Co do funkcjonalności? Nie określiłeś jako tako budżetu więc... Dostosuj samochód pod siebie, Ty musisz wiedzieć co chcesz w samochodzie - czy chcesz klimatyzacje czy nie(no chyba wiadome że chcesz, ale podałem przykład)

Jednostka napędowa - też nie wiesz czy chcesz przednionapędowy czy tylnonapędowy samochód.

Wygląd? Też dla Ciebie nie ma znaczenia bo stoi na ostatnim miejscu więc:

Dla mnie zadawanie pytania na takim forum mija się z celem ponieważ większość tutejszych opinii jest denna i śmieszna i mało kto tutaj zna się na motoryzacji a się wypowiada, o takiej kwestii jak wybór samochodu można rozmawiać miesiącami i dalej nie dojdzie się do konsensus.
Sam nie wiesz jaki chcesz samochód - nie obchodzi Cie nic oprócz spalania - tylko nowe silniki diesla bo mało palą(pomijam to że są droższe w eksploatacji niż jakikolwiek inny silnik). Kup sobie alfę/peugeota/citroena/renault to będziesz miał w co kasę pakować.

Pozdrawiam :)

0

polecam czytac z wieksza uwaga. Nic nie napisalem o spalaniu. Kryteria cenowe podalem w pierwszym poscie. Najbardziej mi zalezy by samochod sluzyl na lata. Prawda ze nie wymienilem funkcjonalnosci jaka chce, ale kazde auto praktycznie ma ta funkcjonalnosc co ja chce. Nie znam sie na motoryzacji, ale moim zdaniem najwazniejszy jest silnik. Zeby byl wytrzymaly, zeby po 250 000km nie trzebabylo przy nim grzebac (restaurowac). No i takze wazna jest blacha, zeby nie byl tak dziurawy i tak rdzawy ze nie da sie bedzie jechac nim.
Rozni ludzie maja rozne hobby wiec dlaczego programista nie mialby sie interesowac motoryzacja?

Ja odczuwam ze Twoj post zawiera jedynie flame, hejt i trollowanie. Zadnych konkretow nie napisales.

0

Cokolwiek nie kupisz będziesz miał wydatki.

Nie ustawiłeś żadnego przedziału cenowego jaki chcesz więc z mojej strony tyle:

Szukaj czegoś ze stajni BMW, AUDI, MERCEDES-BENZ

(ps. jeżeli umiesz jeździć dieslem to silnik nie będzie się psuł)

1

(ps. jeżeli umiesz jeździć dieslem to silnik nie będzie się psuł)

o, zapowiada się coś dobrego,

co to znaczy "umieć jeździć dieselem"? :>

0

może źle się wyraziłem - chodziło mi bardziej o umiejętność albo zasady jakich trzeba przestrzegać aby ten silnik służył, nie będę tutaj opisywał procedur postępowania z silnikiem diesel'owym bo można to znaleźć gdziekolwiek w internecie w różnych "poradnikach"

ogólnie z takich podstaw:

  • jak zapalisz ledwo silnik(nawet nie odczekasz z pare sekund żeby olej się wszędzie przelał(no o zagrzaniu to raczej nie ma mowy w te pare sekund)) i od razu jedziesz no to na pewno silnik Ci długo posłuży(notabene z silnikiem benzynowym jest identycznie)
  • po "ostrej jeździe" ZAWSZE ODCZEKAJ CHWILĘ PRZED ZGASZENIEM - no chyba że masz dużo kasy i wymiana turbiny nie stanowi dla Ciebie większego problemu :D
  • korzystaj z momentu obrotowego i nie przeciągaj biegów
  • dbaj o oleje i filtry

Co do tematu - z mojej strony to EOT, nie zamierzam wykłócać się ze znawcami motoryzacji na forum programistycznym

(ps. nie szukam sobie hejtów ale jak widzę w temacie że autor sam nie wie jak się nazywa - chce tylko dać pieniądze i mieć samochód który mu posłuży to raczej na jego miejscu wybrałbym się do jakiegoś mechanika(może w rodzinie ma?) o poradę a nie pytać tutaj no ludzie...)

6
kikiz napisał(a):

jak widzę w temacie że autor sam nie wie jak się nazywa - chce tylko dać pieniądze i mieć samochód który mu posłuży to raczej na jego miejscu wybrałbym się do jakiegoś mechanika(może w rodzinie ma?) o poradę a nie pytać tutaj no ludzie...)

My jesteśmy jego rodziną.

0
somekind napisał(a):
kikiz napisał(a):

jak widzę w temacie że autor sam nie wie jak się nazywa - chce tylko dać pieniądze i mieć samochód który mu posłuży to raczej na jego miejscu wybrałbym się do jakiegoś mechanika(może w rodzinie ma?) o poradę a nie pytać tutaj no ludzie...)

My jesteśmy jego rodziną.

Bo 4programmers to prawie jak 4chan, możesz tu pytać o wszystko :D (pamiętam że kiedyś ktoś pytał o egzamin na technika farmacji :D :D)

1

@fasadin
http://www.autoblog.nl/image-gallery?file=Honda/Jazz/
Niezawodność:
Łańcuch rozrządu zapewnia żywotność. Jakbyś jednak wolał wersję nr 2, to nie polecam czerwonego, bo nie wiedzieć czemu czerwonym jazzom2 blacha siada dużo wcześniej niż innym.

Funkcjonalność:
Miejsca jest sporo, bo po złożeniu siedzeń masz jakieś 1300l, dodatkowo tylne siedzenia potrafią się składać jak w kinie więc możesz wozić z tyłu rower. Mogą się też złożyć do poziomu podłogi i wtedy zmieścisz lodówkę :)
Przedni lewy słupek podobno nie zasłania już widoku.

Eksploatacja:
Żarówkę przednią lewą wymienia się trudno, ale zawsze lepiej niż w wersji nr 2. Części drogie, ale podobno dobre.

Wygląd:
Jak na microwan wygląda nieźle.

Jak chcesz coś wybrać, to poczytaj http://www.autocentrum.pl

0

Ekhm... fajnie, że podajecie, co komu się podoba, ale albo przegapiłem, albo OP nawet nie podał do czego chce wykorzystywać ten samochód, jak bez tego można cokolwiek określić? Potem wychodzą takie kwiatki, że jeden poleca BMW M5, bo mu się podoba, a drugi Hondę Jazz, gdzie wcale nie jest powiedziane, że M5 będzie lepsze ;) Nie wiem, czy dobrze podejrzewam, ale @fasadin raczej nie mieszka w Polsce (bo kto tu zastanawia się nad kupnem nowego samochodu?), ale jeśli tak jest, to ma dostęp do normalnej infrastruktury drogowej, więc nie musi kupować niczego mocnego (o ile nie chce, bo lubi), czyli tak z < 7 kg/KM, żeby bezpiecznie poruszać się z miasta do miasta (jeśli będzie wyjeżdzał poza miejsce zamieszkania).

Mimo wszystko unikaj jednak wszelkich niewypałów w postaci wyżyłowanych, uturbionych TFSI i innych silniczków o pojemności butelki PET, bo o 250 kkm bezawaryjnej jazdy takim czymś możesz tylko pomarzyć, to nie jest projektowane na takie przebiegi, przyjemności z jazdy też nie daje żadnej. Bez określenia wykorzystania trudno cokolwiek stwierdzić konkretnego, jedyne, co jeszcze mi przychodzi do głowy, to światła, gdzieś mi się obiło o uszy, że ze względu na zbyt dużą popularność tanich żarników ksenonowych producenci wprowadzają 'fałszywe' ksenony, słabsze (z luminancją na poziomie zwykłego halogenu) palniki, które nie dość, że kosztują znowu kosmiczne kwoty, to jeszcze świecą jak zwykłe żarówki, a do tego nie wymagają poziomowania i spryskiwaczy (więc znowu mniejsze koszty dla producenta), ale tak jak pisałem, to tylko obiło mi się o uszy, może to zwykła plota, jako że nowy samochód to dla mnie abstrakcja to nie interesuję się tym.

0

@fasadin
1.4 100KM i 1.5 117KM(chyba) wydają się być sensowne, ale kwestia preferencji i ile się będzie w samochodzie siedziało.
Po Twoim opisie wychodzi jakieś 12Mm/rok na dłuższej trasie więc jeżeli na pozostałe jazdy nie wyrobisz ponad 8Mm to imo(subiektywne bardzo) raczej nie ma co się pchać w diesla.
Fora internetowe i strona którą podałem są o tyle pomocne, że możesz sobie zobaczyć co się najczęściej psuje w jakim modelu(a to dobrze wziąć pod uwagę przed zakupem), ale jeżeli wolisz bardziej tradycyjnie to możesz się wybrać do mechanika i zapytać z czym się w jakim modelu zmaga najbardziej.

dsa słusznie zauważył, że wyżyłowane silniki żyją krócej, jak również to, że najważniejsze jest do czego samochód będzie.
Jak do pracy jedziesz 100km w jedną stronę to naturalnym wyborem będzie mocniejszy i wygodniejszy a co za tym idzie droższy samochód niż jakbyś miał do niej 4km.

0

Zwracaj wieksza uwage na blache niz silnik (jesli zdecydujesz sie na uzywke bo w nowej firze na kilka lat masz spokoj z blacha)
wymiana progow to koszt ok 1.5-2.5tys
wymiana nadkoli tez nie jest tania
wymiana podlogi.. tego sie nie wymienia (samochod na zlom)
rdza w polskim klimacie, braku garazowania i sypaniu soli w zimie to duzy problem w samcohodach kilkuletnich i to kosztowna zabawa..
Mazda to dobry samochod pod kazdym wzgledem ale nie pod wzgledem blachy rdzewieje strasznie, utarlo sie nawet takie powiedzenie "mazda rdzewieje po pierwszym deszczu", nie kazdemu mazda musi rdzewiec bo duzo zalezy od garazowanai od robienia konserwacji i generalnie od dbania (ale ja np nie kupuje samochodu po to zeby po zimie i przed zima sprawdzac mu progi nadkola i robic konserwacje)
BMW tez bym sobie odpuscil wiekszosc silnikow jest dosc awaryjna (ok sa silniki bardzo trwale ale w wiekszosc pekaja glowice (bardzo droga zabawa))
Ja zdecydowanie bym polecil AUDI, mimo tego ze w a4 zeby wymieniac rozdrzad trzeba zdejmowac zderzak(tak samo w passacie) to te samcohodu sa bardzo konkretnie poskladane, problem rdzy nie wystepuje na karoseri u 99% wlascicieli (1% to wiadomo...) np taka audica a4b7 http://www.mykarre.com/file/pic/gallery/11119.jpg jest przepiekna i kosztuje ok 30k czyli tyle co nowy FIAT panda, nie wyobrazam sobie ze ktos (pomiajac firmy) mogl by wybrac pande czy innego fiata jako nowy samcohod niz kilku letnia przepiekna audice... (chyba kazdy lubie jak ludzie ogladaja sie za jego samochodem)

2

Mazda rdzewiała do pierwszej generacji Mazdy 6 - do 2007r. Teraz ten problem nie występuje.
Jeżeli koledze zależy na bezawaryjnym silniku przy wysokich przebiegach, to wyżyłowane uturbione jednostki odpadają - turbina daje przyjemnosc ale silniki zdecydowanie krócej wytrzymują (żywotność do 200tys., potem generalny remont), plus silniki takie wymagają specjalnej troski, aby nie padły Ci jeszcze wcześniej.
IMO jak nie robisz przebiegów przynajmniej 40tys. km rocznie to nie bierz diesla - te same uwagi co wcześniej koledzy - bardziej skomplikowana budowa silnika (droższe przeglądy i części, więcej elementów może się zepsuć). Generalnie bolączki nowoczesnych diesli, bez względu na markę: zapychający się filtr DPF, padające koło dwumasowe, pompowtryski, turbina. Trzeba bardzo dbać o taki samochód, a ewentualne usterki to kwoty rzędu kilku tysięcy. Warto zaznaczyć, że często są o wiele droższe (np. 30tys. zł więcej). Więc warto wziąć to pod uwagę, czy ten wydatek się zwróci w przyszłości.
Z mojej strony, polecam nie-uturbiony silnik benzynowy. Najlepsze silniki benzynowe wg. mnie produje: Mazda (tutaj polecam 6) i Honda (tutaj polecam Accord). Im mniej skomplikowany silnik, tym lepiej dla Twojego portfela i mniej potencjalnych problemów w przyszłości.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1