Wykorzystanie danych z różnych serwisów, a prawo

Witam

Chciałbym stworzyć serwis integrujący się z innymi serwisami i wykorzystującymi publiczne informacje na nich zamieszczone. Czyli różne newsy i statystyki. Dodatkowo jeśli użytkownik z mojego serwisu miałby konto na zewnętrznym serwisie to chciałbym np. wykorzystywać (te dostępne tylko dla niego) informacje o jego kontaktach - ich ostatnie aktywnościach i prezentować to temu użytkownikowi na swoim serwisie w zbiorczej formie (np ostatnie aktywności na facebooku jego znajomych).

Czy orientuje się ktoś jak takie coś ma się od strony prawnej? Czy mogę legalnie parsować i wykorzystywać publiczne treści dla danego użytkownika pobrane z innego serwisu?

1. Zwykle nie możesz ot tak nabijać komuś transferu i kraść danych
2. Serwisy często zabraniają (np. facebook) userom podawania loginów / haseł i jest to złamanie regulaminu

Nie trzeba podawać bezpośrednio hasła, można zasuggerować zainstalowanie jakiejś aplikacji użytkownikowi (chodzi o aplikacje np. facebookową). co do zbierania danych to nie sądze by było to zgodne z regulaminem

A Google niby co robi jak nie zbiera publicznie dostępne informacje i prezentuje je w wynikach wyszukiwania?

Tak, ale google nie odwołuje się cały czas do tych danych tylko je sobie indeksuje i cachuje. To jest trochę inna sprawa.

No i google nie pobiera danych, by zaserwować je samemu. Oferuje przede wszystkim odnośniki do oryginalnych materiałów.

wykorzystującymi publiczne informacje na nich zamieszczone. Czyli różne newsy i statystyki.

Gdybyś w ten sposób agregował moje dane i wyświetlał je w taki sposób, by użytkownik nie musiał odwiedzić mojej strony - zdenerwowałoby mnie to, bo twoje działanie bezpośrednio wpłynęłoby np. na mniejsze zyski z reklam.

Tak ale zdenerwowanie to jedna rzecz, zapisy w regulaminie to druga, a jak to ma się do prawa? Czy jest to jakoś uregulowane? Skoro jestem użytkownikiem danego serwisu i mogę przeglądać jego zawartość, to czemu miałbym jej nie przeglądać w bardziej dogodnej dla siebie formie przy użyciu innego oprogramowania? W końcu i tak domyślnie przeglądam te dane w przeglądarce internetowej, która już jakimś oprogramowaniem jest (i na różnych systemach te dane mogą różnie wyglądać).

Mi się wydaje, że jeśli nie przywłaszczysz sobie tych informacji, a podpiszesz je nazwiskiem autora, który rzeczywiście te dane przedstawił i/lub przestawisz źródło (najlepiej z bezpośrednim linkiem), to powinno być ok, bo nie są złamane chyba prawa majątkowe, czy autorskie. Jedynie to jak kolega wyżej powiedział, może to parę osób zdenerwować i z czasem zmienią stronę by utrudnić pozyskiwanie tych danych.

Mi się wydaje, że jeśli nie przywłaszczysz sobie tych informacji, a podpiszesz je nazwiskiem autora, który rzeczywiście te dane przedstawił i/lub przestawisz źródło (najlepiej z bezpośrednim linkiem), to powinno być ok, bo nie są złamane chyba prawa majątkowe, czy autorskie.

No właśnie mogą, bo może być to przekroczenie dozwolonego użytku rozumianego w sensie prawa cytatu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_cytatu

Cytat pełni funkcję pomocniczą – ma służyć uzupełnieniu i wzbogaceniu dzieła, nie może go natomiast zastępować, ani tworzyć jego zasadniczej konstrukcji. Tworzone dzieło ma być samoistne, nie może polegać na przytoczeniu cudzej twórczości, ewentualnie jedynie z własnym, krótkim komentarzem. Nie może być również serią cytatów, nawet gdyby to były cytaty z różnych dzieł i autorów. Cytaty w samoistnym dziele powinny mieć rolę podrzędną. Nadmierne, zbyt obszerne i nieuzasadnione korzystanie z cytatów również stanowi naruszenie praw autorskich.

Czyli jednak jest to ciężki temat :) Rozumiem, że nie ma problemu w dostępie i parsowaniu swoich danych umieszczonych w zewnętrznym serwisie, a jedynie problem by mógł być z danymi udostępnionymi dla mnie przez innych użytkowników - ale w tym przypadku jeśli by to była tylko dodatkowa funkcjonalność w moim serwisie, to umieściwszy link do źródła przy danej danej (np kolorując ją w inny sposób) ta dana traktowana będzie jako cytat i spokojnie mogę ją wykorzystać w swoim serwisie. Nawet jeśli byłyby to dane statystyczne to wtedy również tylko uzupełniają one i wzbogacają moje dzieło. Dobrze z tym rozumuje? :)

Z reguły niedotrzymanie warunków korzystania z prawa cytatu powoduje naruszenie majątkowych praw autorskich

Dla mnie cała interpretacja tych zapisów jest taka: jeżeli w jakikolwiek sposób narażasz autora na utracenie potencjalnych dochodów z tego powodu, że udostępniasz te dane u siebie to łamiesz prawo.
To czy podpiszesz odpowiednio te dane i zamieścisz link to osobna kwestia, bo inaczej byłoby to naruszenie praw autorskich osobistych. A tutaj problemem są prawa majątkowe. Bo gdy u siebie zamieścisz informację w całości w taki sposób, by wizyta na stronie autora nie była potrzebna - to tym samym traci on potencjalne wpływy np. z przytoczonych wcześniej reklam.

Jeżeli nie masz złych intencji i nie chcesz zarabiać kasy na czyjejś twórczości to poproś autora o zgodę i tyle.

Ale oczywistą rzeczą jest, że chciałbym by mój serwis odebrał użytkowników innemu serwisowi - ot taki sposób jak wbić się w 'rynek', chociaż nie mówimy tu o pieniądzach, tylko w bardziej hobbistycznym wymiarze. Czyli chciałbym po prostu zrobić coś podobnego ale lepiej. Wiadomo, że użytkownik nie chciałby zaczynać od zera, tak więc mając dane ze starego serwisu zdecydowanie chętniej założyłby konto w moim. Z biznesowego punktu widzenia wydaje mi się to całkiem sensowne i tu się sprawdza (wszystkei addony do sap'ów, erp'ów itp), czy chociażby przez parsowanie stron innej aplikacji intranetowej.
Tylko w moim przypadku byłoby to przeniesione na wymiar zewnętrznej strony w internecie i stąd kwestia prawna mnie interesuje :)

W sumie dobrym przykładem są tu komunikatory korzystające z protokołu gg. Jakby to było sprzeczne z prawem to by chyba ich dawno pozwali? Więc czemu nie parsowanie www?

ale to jest chyba inna kwestia czy Twój program będzie "pozyskiwał" dowolne dane z innych serwisów czy dane tylko tego jednego konkretnego usera, który będzie niejako Twoim klientem. Ja rozumiem, że jakieś prawa do np. moich wypowiedzi na 4p mam i jakbym chciał aby mi je pralka wyświetlała i napiszę sobie do tego program to nikt mi tego zabronić nie może

Ja bym to rozwiązała tak: zaoferuj tym portalom współpracę. Niech twoja strona, poza spełnianiem funkcji, które ma spełniać, posiada mnóstwo odnośników do oryginalnych źródeł. I teraz to ty oferujesz portalom usługę - generowania kliknięć. I niech ci płacą od każdego przekierowania ;)