Pytanie o prawo

0

Witam mam pewien problem i pytanie

Poprzez Gadu umawialiśmy się z kolesiem że wykonamy mu projekt , mieliśmy zrobić sobie kopie skryptów i zobaczyć czy się da przerobić , dał nam dane do serwera żebyśmy mogli zrobić tą kopie i dostęp do bazy danych , mamy archiwum rozmowy , umowy pisemnej nie było. dziś kiedy powiedzieliśmy mu że jednak nie damy rady ( czas i samo przerobienie tej strony trudne ) to on że poda nas do sadu za włamanie do serwera za narażenie go na straty i podczas rozmowy telefonicznej wypierał się że dawał nam jakieś dane. Szczerze to nie wiem co robić czy może jednak podać nas do sadu i my będziemy mieli jakieś problemy , czy też nie ma podstawy do tego żeby tak zrobić. Może ktoś z was się zna na tym albo miał podobną sytuację. Proszę o odpowiedź , może wina leży po naszej stronie , sam już nie wiem co myśleć

0

Skoro macie kopię rozmowy z GG, to nie może was oskarżyć o włamanie.

0

Ale jakie dane Wam podał? Login i hasło? Zresztą musi udowodnić, że poniósł jakieś straty. Samo udowodnienie, że ktoś się logował nic mu nie da.

0

tak podał nam hasło i login do serwera FTP i do panelu admina , wszystko przez Gadu gadu - co do strat to chodzi też o to że podobno są one spowodowane tym że nie wykonaliśmy projektu ale umowy żadnej nie było pisemnej że na 100 % ją zrobimy , nie wiem czy ta osoba się o coś nie boi , serwis szczerze mówiąc jest o tematyce lekko erotycznej a może i więcej , coś w stylu randki

0

Słuchaj, możesz spać spokojnie..

  • nie było żadnej umowy pisemnej (umowa o dzieło .. czy za to płaci się podatek ? .. nie wiem - nie znam się na tym .. ale jeśli tak to tym bardziej)

  • klient sam podał dane do serwera (jak mówisz), zatem nie może być mowy o żadnym włamaniu się

  • nie usuwaliście ani nie modyfikowaliście żadnych danych w bazie serwera (prawda?) .. - zatem nie istnieją żadne logi, które by to dokumentowały

  • odmówiliście wykonania projektu - nawet nie było umowy, więc w czym problem?

0
Deti napisał(a)

Słuchaj, możesz spać spokojnie..

  • nie usuwaliście ani nie modyfikowaliście żadnych danych w bazie serwera (prawda?) ..

nic nie było zmieniane , miałem zamiar wykonać zapytanie dodające jedną kolumne ale nie wykonałem jej dan tak jak były tak są do tej pory

0

Śpij spokojnie. Podać do sądu Was może (bo zawsze może), ale najwyżej sam zapłaci za rozprawę, a jak dobrze to rozegracie to jeszcze Wam odszkodowanie za bezpodstawne zawracanie głowy (w sensie marnacji Waszego czasu).

0
Deti napisał(a)
  • nie było żadnej umowy pisemnej (umowa o dzieło .. czy za to płaci się podatek ? .. nie wiem - nie znam się na tym .. ale jeśli tak to tym bardziej)

Umowa nie musi wcale byc na piśmie żeby mogła być respektowana. Poza tym jest dokumentacja rozmowy na gg. Ważne jest czy mówiliście temu osobnikowi, że wykonacie projekt czy chcieliście login i hasło aby sprawdzić co to będzie za robota i w razie czego wykonac ją. Jednak jedno jest pewne: koleś nie może oskarżyć Was o włamanie.

0

Akurat dokumentacja w postaci rozmowy na GG... No cóż, ostatnimi czasy pojawiły się pewne dyskusje na temat respektowania SMS zapisanych na komórce w celach dowodowych. Archiwum w GG jest jeszcze mniej wiarygodne.

0

dziś już troszkę minęły emocję :) , mam pytanko bo mnie ciekawi czy Gadu Gadu ma archiwa rozmów lub połączeń wykonywanych miedzy użytkownikami ?? bo to że mam archiwum to jedno ale gdyby u nich coś takiego było to jeszcze bardziej wiarygodne może być , facet chyba wyczuł że młodzi jesteśmy i chce nas zastraszyć lub coś w tym stylu , raptem człowiek podał się na jednym projekcie a takie problemy ? tak bywa w życiu , dzięki za wasze wypowiedzi , pozdrawiam

0

mysle ze mozesz spac spokojnie, a co wiecej na Twoim miejscu postaralbym sie odgryzc. Np: umiesc jego maila na forum gejowskim badz subskrybcja stron xxx.

btw. UMOWA USTNA w swietle prawa to tez umowa!! (tylko truniej ja udowodnic)

// Uwazaj, zebym ja cie zaraz gdzies nie umiescil, dziecinny pomysl. Gdyby nie to 'btw' to post polecial by do /dev/null - F

0

Umowa o dzielo tez moze byc umowa ustna, no ale do tego trzeba miec swiadkow jak sie chce ja udowodnic. Po drugie w kodeksie cywilnym nie ma zapisie o karze za odstapienie od umowy (o ile dobrze sprawdzilem :) )

pozdrawiam
johny

0

Zgodnie z tym, co piszą autorzy GG< to na serwerze nie są przechowywane archiwalne rozmowy (tzn. takie, które zostały wysłane do klienta), co innego oczywiście z wiadomościami w kolejce do niezalogowanych. Jednak teoria swoje, praktyka swoje. Na dobrą sprawę c* jeden wie, co oni zapisują.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1