Taki sam dylemat miałem, i tak samo wybrałem, FT albo infa na WIiZ. Również zdawałem matematykę i fizykę (rozszerzone), ale także infę (też rozszerzoną), jednak ją raczej 'dla sportu/bez przygotowania', mogliśmy wybrać 6 dodatkowych przedmiotów, czemu z tego nie korzystać :). Jednak wybiorę ostatecznie FT, infę może na 2/3 roku zacznę - jeżeli rzeczywiście po FT pracy nie będzie (są sprzeczne informacje, niektórzy mówią, że jest, niejednokrotnie czytałem [i słyszałem od znajomego], że znaczna liczba studentów ma pracę jeszcze przed końcem studiów, jak będzie w praktyce, zobaczy się).
Inna sprawa, że programować możesz nauczyć się samemu (programowanie... tworzenie algorytmów, bo o to tu się rozchodzi... struktury danego języka, gdy chociażby jakiś kiedyś poznałeś, nie jest problemem się przecież nauczyć). Zaś laborki czy inna, nawet teoretyczna wiedza z fizyki jest często... nie tyle 'trudniej' przyswajalna, co... brakuje słowa ;), chodzi o to w każdym razie, że (przynajmniej ja mam takie wrażenie) z wykładu z zakresu fizyki, wyciągniesz więcej niż z zakresu informatyki. Informatyka jest nauką, w której łatwiej samemu do czegoś dojść, sformułować jakieś rozwiązanie, w fizyce często gęsto 'na prawdę' przydaje się 'lekcja' w takim... 'szkolnym' znaczeniu tego słowa :).
Jeszcze inna sprawa... nie wiem, czy tak jest na wszystkich uczelniach (a może jeszcze inaczej, może spotkałem się po prostu z 'wyjątkowymi studentami' ;] - w tym również z poznania i warszawy). Rok temu, czyli jeszcze jako licalista (2klasa) już zarabiałem na projektach (oczywiście zdaję sobie sprawę, że orły z tych studentów z pewnością nie były, skoro musiałem ich wyręczać) dla studentów właśnie informatyki (2 na 4 roku, kilka na niższych). Jeżeli dla licelisty nie było to problemem, myślę że kierunek 'informatyka' po prostu nie byłby żadnym wyzwaniem... to oczywiście nie każdego przekona, wielu idzie na studia 'nie-z-pasji'. FT zaś słynie (z tego co się słyszy) z większego hardcore'u, a że do fizyki chyba nawet bardziej mnie ciągnie niż do kodzenia, pójdę na FT.
Tyle tylko może jeszcze dodam, że jeżeli wybierzesz FT na Poznańskiej, to się spotkamy ;).