studia na politechnice, eti , podrecznik do fizyki

0

Cześć, tak jak w temacie niedługo zacznę studiować na politechnice gdańskiej na wydziale eti na kierunku automatyki i robotyk. Zależy mi na pozdawaniu wszystkiego jak najlepiej bo bardzo chciał bym się przenieść na kierunek informatyki a do tego będzie to na pewno potrzebne. Już zacząłem wstępny kurs przygotowawczy z matmy i fizy na pg ale jako, że z Fizyki jestem totalna noga to duży ciężar dla mnie. Tym bardziej, że gościu tłumaczy jednocześnie pisząc, tłumacząc i zmazując w dodatku coś rozwiąże, zostawi to i i tak nie powie po co to było później nagle wraca po 15 minutach do tego itd wiec mega zamotanie. Wiec proszę z góry nie piszcie mi żadnych chamskich postów typu masz pojechane i co Ty tam robisz... bo ja dobrze wiem co tam robię tyle, że zawsze zlewałem fize. Więc bardzo proszę polećcie mi jakiś dobry podręcznik z fizyki tak żebym mógł w miarę od podstaw poznać fizykę ale na tyle żeby było mi to też jak najbardziej pomocne na studiach. Z góry dzięki. Ostatnia sprawa jeśli ktoś z was przenosił się miedzy kierunkami na politechnice to mogli byście też napisać co trzeba zrobić, kiedy i jak, tak na wstęp żebym miał mniej więcej świadomość jak to wygląda, a o resztę już się będę dopytywał.

0

u mnie na studiach (Polibuda rzeszów ) do fizyki polecali
David Halliday, Robert Resnick, Jearl Walker
w miarę szczegółowe ale co sie komu przyda to nie wiem . Trochę kosztuje ale podobno dobre .
inna sprawa że ja miałem fizykę relatywistyczną i ten zestaw mi się nie przydał :D ale ludzie z kierunku fizyki kupują i chwalą .

@down no właśnie Resnick :D

do analizy matematycznej :
Analiza matematyczna w zadaniach

0

Zależy na jakim poziomie tą fizykę tam będziesz miał.
Dobry podręcznik to Fizyka Jeżewskiego, ew Resnick, Halliday, Walker.
A do zadań np. zbiór zadań z rozwiazaniami Jezierskiego i Kołodki.
Chociaż moim zdaniem nie masz co panikować. Jeśli macie sensownego wykładowce i cwiczeniowców, a ty umiesz matme (i przylożysz się do analizy) to spokojnie powinieneś sobie poradzić.

Większą uwagę poświęć Analizie Matematycznej i Algebrze, bo bez nich nauka fizyki (i wielu innych przedmiotów) będzie daremna i o wiele cięższa.

0

Rzeźnik Halliday wspomniany wcześniej + Feynamna wykłady z fizyki jako czytadło.
Matma: Krysicki - Włodarski + jak znajdziesz to staromaturowe zbiory Gdowski - Pluciński, bo obecny program jest znacznie okrojony i studia co do zasady zaczyna się od tego co w starym systemie było w połowie/pod koniec LO (pochodne, całki)

0

no to widze że mamy zgodność w 100 :D - jak chcesz z innych przedmiotów to podam co mam :)
jak w przypadku Krysickiego uratowało mi tyłek nie raz :d

0

Ale wadą Krysickiego jest to ze jest w nim mało przykładów (a te co są, są proste) z całek powierzchniowych i krzywoliniowych (i zadań z teorii pola). Więc można też skorzystać ze zbiorów Demidowicza albo Stankiewicza.
poza tym bardzo ważny link:
http://www.wolframalpha.com/
rozwiązuje całki, liczy pochodne, rozwija w szeregi, rysuje wykresy itd ;)

0

To i ja polece wyzej wymienione pozycje
Fizyka Halliday i spółka
Matma Krysicki
Według mnie sa to najlepsze ksiazki, ale wiadomo ze czasem trzeba cos w necie tez poszukac . Miałem też takich prowadzących co uważali że dobre informacje sa tylko w ksiązkach ktore oni sami napisali i tylko odpowiedzi w takiej formie uwazali za poprawne wiec pewnie oprocz wyzej wymienionych tytułów pewnie trzeba bedzie jakies skrypty akademickie kupic.

0

koszmar studenta czyli resnick & krysicki :P

imho warto obadac przepastne zasoby torrentow bo mozna znaleŹĆ ciekawe ebooki in english w ktorych wiedza jest przedstawiana w bardziej przystepny sposob

0

bardzo fajnie sobie ogarnąć po angielsku fize ale racze nie będę miał specjalnie czasu, nad tym żeby wiele razy podczas czytania zastanawiać się czy dobrze to rozumiem czy jednak tego słówka się źle domyśliłem :P ściągnąłem przed chwilą sobie ebooka Podstawy fizyki tom I. Halliday... tak żeby tylko przejrzeć i raczej jutro jak dostane gdzieś w Gdańsku w empiku czy gdzieś po drodze to się zaopatrzę zrobię te 320 stron w jakieś dwa tygodnie jak się uda jeszcze przed październikiem i zawsze to będzie lżej jak dla laika na początek :) mam nadzieje że przynajmniej do pierwszego semestru później najwyżej zrobię tom drugi albo wybiórczo to co będzie trzeba z różnych tomów :] dzięki za pomoc jak na razie to wszystko :) jak będzie problem z matmą to też się odezwę :)

0
mjentus napisał(a)

zrobię te 320 stron w jakieś dwa tygodnie jak się uda jeszcze przed październikiem i zawsze to będzie lżej jak dla laika na początek :) mam nadzieje że przynajmniej do pierwszego semestru później najwyżej zrobię tom drugi albo wybiórczo to co będzie trzeba z różnych tomów :]

chlopie idz na piwo/d**y/rower poki masz wakacje :|
zreszta nie jestes pierwszy ktory ambitnie ma zamiar wyprzedzic studia, nie znam tylko nikogo kto by mial nadal taki zapal po pol roku studiowania :D

ps. na poczatek naumiej sie matmy (pochodne/calki), bo fizyka to Od razu ostra jazda bez trzymanki :]

0

@cepa mylisz "zapał" z "wolą przetrwania". Ja znam kupe ludzi od siebie z roku, którzy w wakacje starają sie ogarnąć to co będzie w następnym roku/semestrze, bo jak sie zacznie rok akademicki to nie będzie juz na to czasu (wtedy prowadzący będą juz tylko wymagać żeby cos umieć).

0

Kup sobie zestaw taniej wyjdzie niż pojedyncze sztuki ( tak sadze)

0
Shalom napisał(a)

@cepa mylisz "zapał" z "wolą przetrwania". Ja znam kupe ludzi od siebie z roku, którzy w wakacje starają sie ogarnąć to co będzie w następnym roku/semestrze, bo jak sie zacznie rok akademicki to nie będzie juz na to czasu (wtedy prowadzący będą juz tylko wymagać żeby cos umieć).
no ale ty jestes z eaiie a tam sami dziwni ludzie chodza

0

Jeśli chcesz dobry i krótki podręcznik, to polecam
Jay Orear - Fizyka
jeżeli chcesz najlepszy podręcznik, to
Richard Feynman - Feynmana wykłady z fizyki
Jest bardzo obszerny i trochę nieaktualny.

0

Witam.
W tym roku będę miał maturę. Chce zdawać informatykę, fizykę i matematykę.
Też mam problemy z fizyką bo jej przez 2 ( na 4 lata ) nie miałem. Książki , które polecacie, pozwolą nadrobić materiału czy bardziej są dla tych którzy mają podstawy w jednym palcu ?
Głównie chodzi mi o książki gdzie nie tylko są napisane wzory ale i skąd się one wzięły.
Pozdrawiam

0

We wszystkich podręcznikach akademickich masz z reguły podane "skąd sie co bierze", ale wątpliwe czy bez dobrej znajomości algebry i analizy zrozumiesz te wyprowadzenia.

0

fizyka na studiach to sama matma, im lepiej opanujesz analize i algebre tym latwiejsza bedzie fizyka :P

0

Możecie zaproponować jakieś podręczniki do matmy czy wystarczą te które były wymienione we wcześniejszych postach ?

0

O ile sama fizyka zawsze mi się podobała i zły z niej nie byłem w gimnazjum, LO, o tyle nigdy nie była to komfortowa nauka. Bo polegało to na wykuwaniu wzorów. Dopiero podejście akademickie, gdzie wzór a wyprowadzony jest z wzoru b przez użycie całki czy różniczki pokazało mi jak to wszystko działa :) Rzeczywiście wiedza z analizy jest niezbędna, ale gdybym w LO wiedział, że Resnicka się tak świetnie czyta, to bym się chyba całek nauczył już wtedy...

Reasumując Resnick jest świetny, ambitniejsze chociaż chyba mniej do nauki są Wykłady Feynmana. A co do fizyki na ETI PG, to wasza automatyka dostała najbardziej lajtowego fizyka na roku (2 lata temu), może teraz też się wam pofarci ;) Naturalnie z ćwiczeniami tyle szczęścia pewnie nie będziesz miał, hyhy :P

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1