Poprawki egzaminów bezprawnie płatne

0

Witam

Wczoraj kumpel przesłał mi link do tego artykułu http://gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/787688.html

Czy uczelnie zasypie lawina podań od studentów domagających się zwrotu nawet kilkuset złotych? To realny scenariusz. Parlament Studentów RP otrzymał właśnie pismo z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które jednoznacznie rozstrzyga: uczelnie nie mają prawa żądać od studentów opłat za egzaminy poprawkowe.

Wie ktoś może jak to będzie wyglądało w praktyce? Czy na prawdę są realne szanse, że uczelnie zwrócą tak pazernie wyssane od nas pieniądze? Żeby było mało, to rozporządzenie o któym mowa w artykule jest z 1991 roku, czyli o swoje może upomnieć się masa studentów.

Co o tym myślicie?

0

Z tymze znaczna czesc roszczen bedzie po prostu przedawniona (chyba 3 lata, ale nie dam sobie reki uciac), wiec nie robilbym afery...

0

Jesli nie ma takiego rozszczenia w szczegolnej ustawie to 10 lat ale imo uczelnie powolaja sie na to, ze prawo nie dziala wstecz, ale tez sobie niczego uciac nie daje, pismo do dziakana, rektora czy kogos tam nic nie kosztuje wiec zawsze mozna probowac :)

BTW, na PWr nie ma takich oplat :P

0

No ale prawo dziala od 1991, wiec tutaj nie ma co byc wstecz ;) Choc moze taka jednoznaczna wykladnia z pozniejsza data cos zmienia...

0

U mnie na uczelni sprawa wygląda tak: można przedmiot poprawiać przez rok od egzaminu. Wykładowca sam ustala ilość poprawek (może być tylko 1 i niekoniecznie w sesji). Jeżeli przez ten rok nie zaliczysz to musisz cały kurs powtarzać. I tu dopiero trzeba płacić. Tak więc bezpośrednio za poprawke nie płaci się.

0

Tylko o jakie poprawki dokładnie chodzi. Za przedłużoną sesję poprawkową chyba nigdzie się nie płaci. Dopiero płaci się za warunek i to nie jest opłata za ponowne podejście do egzaminu tylko za powtarzanie tj. możliwość uczestniczenia w zajęciach i konsultacjach.

0

U mnie płaci się za wszystko ;) Poprawka zaliczenia, poprawka egzaminu, komis. Co więcej jak masz poprawkę zaliczenia, to piszesz ją w dniu egzaminu przez co nie możesz napisać egzaminu na czas i musisz się zgłosić w terminie poprawki (egzaminu) z pieniążkami za poprawkę (egzaminu). Czyli suma sumarum jak masz poprawkę zaliczenia, to od razu musisz sobie odłożyć na poprawkę egzaminu ;)

0

CyberKid ~ gdzie Ty sie uczysz? :| Masakra.

0

U mnie warunek i powtórka roku są płatne. Studiują na UMCS i (opukać) póki co nie płaciłem ;P

0
Wolverine napisał(a)

CyberKid ~ gdzie Ty sie uczysz? :| Masakra.

http://tyszkiewicz.edu.pl

A do tego za IIgi rok studiów płacę 5050 zł czesnego :>

0

Takie sa uroki szkol prywatnych. Swoja droga jak na prywatna szkole to i tak w miare normalne czesne ;)

0

WSHE w Łodzi - niższe czesne, dwie poprawki w sesji poprawkowej bez łaski i bez płacenia.

0
CyberKid napisał(a)

http://tyszkiewicz.edu.pl

jaki kierunek? Schaefer dalej męczy z semaforów?

0

Misiekd - wybieram się na Iżynierię Oprogramowania ale jak znam życie, to mogą być problemy. Ponoć aktualny III rok ma łączoną IO z zaocznymi i muszą jeździć w weekendy ;)

Schaefer był w zeszłym roku chory, więc z semaforów męczył nas mgr Kędzierski, a Schaefer męczy nas teraz na IO :)

Co by OT nie robić http://www.psrp.org.pl/?sub=artykul&id_aktualnosci=1206 tu można poczytać więcej na temat

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1