Edytor html w technologii sRWD

Witam.
Zgłaszam się pokornie po ocenę mojego nowego projektu. którym jest edytor html wykonany w mojej autorskiej technologii.
Jego adres to http://infinityhost.ct8.pl/sRWD_kompilator.html

Jak zrobię wcięcie spacjami i dam enter, to nie zachowuje mi poziomu wcięcia, więc słabo się to nadaje do pisania kodu.
Wcięcie tabulatorem w ogóle nie działa, bo ten klawisz jest przechwytywany przez przeglądarkę i wychodzi z okienka.

• UX leży (nie wiadomo do czego służą przyciski, brak podstawowych funkcji jak cofanie, podświetlenie składni);
• nie działa opcja fullscreen (Firefox);
• na plus, że coś działa, da się wpisać i na tym koniec (nie widzę jednak opcji zapisu ani eksportu);
• co to znaczy, że jest wykonany w autorskiej technologii? Co to za technologia? Bo może ten edytor to jedynie taki PoC/demo, wtedy prędzej :)

Szado napisał(a):

• UX leży (nie wiadomo do czego służą przyciski, brak podstawowych funkcji jak cofanie, podświetlenie składni);
• nie działa opcja fullscreen (Firefox);
• na plus, że coś działa, da się wpisać i na tym koniec (nie widzę jednak opcji zapisu ani eksportu);
• co to znaczy, że jest wykonany w autorskiej technologii? Co to za technologia? Bo może ten edytor to jedynie taki PoC/demo, wtedy prędzej :)

Do tego masz - http://infinityhost.ct8.pl/
Pole wyboru "typ" generuje Ci szablon do sRWD.
Nie ma różnicy między tym jak zaznaczysz pole "pełny ekran" a nie?

Moja ocena to 1/10.

• brzydko,
• nieintuicyjnie
• brak jakiejkolwiek funkcjonalności wartej uwagi
• wszystko co zrobiłeś, robi już lepiej Notepad++
• sRWD framework? To nie jest żaden framework
• Jakość? Gdyby mi to student przyniósł na zaliczenie - dałbym naciągane 3.
• Jakość kodu leży i kwiczy.
• jeśli to ma slużyć do htmla, to brak jakiegokolwiek formatowania/podświetlania składni...
• nawigacja po przykładach to kolejny przykład słabego UI/UX
• sporo syfu w kodzie (jakies console.logi, duplikacja kodu, pasudne formatowanie <- bo to nie nosi nawet śladów minimalizacji)
• to dzieło to taki frankenstein - niby framework, niby wrapper, niby ma coś ułatwiać. Niczego z tych rzeczy nie robi dobrze, ja jako programista z jakimś tam doświadczeniem, nawet nie wiem do czego to może służyć? Kto jest docelową grupą? Zawodowi programiści wyśmieją, juniorzy nie zrozumieją albo będą tkwić w bardzo złych praktykach programistycznych.

Dramat. Zaorałbym w całości.

Wypadałoby w końcu zainstalować ten certyfikat ssl na stronce.

http://infinityhost.ct8.pl/ uwielbiam takie stronki, wygląd z lat 90-tych, mail na interii, łezka w oku się kręci
Jakieś "chaptery", losowe cytaty, nie wiadomo co się dzieje, wszystko brzydkie, przykładowe kody nie mają żadnego formatowania ani nawet dobrych wcięć, pomieszanie htmla z javascriptem i css, używanie <br> do robienia odstępów - cudne. Takie prosto od serca.

Moim zdaniem bardzo fajny projekt na nauczenie się podstaw javascriptu, nie dawałbym go jednak do portfolio bo może zaszkodzić. Przykre jednak bo wygląda na to że włożyłeś w to dużo czasu, mam nadzieję że się dużo przy tym nauczyłeś ale już skończ. Zaoraj to, zrób od zera coś nowego. Im dłużej będziesz w tym trwał tym bardziej ci będzie szkoda się tego pozbyć, a naprawdę nic dobrego z tego nie wyjdzie.

Typowy błąd początkującego - próbowanie stworzenia własnej biblioteki / frameworka przed poznaniem dobrze choć kilku istniejących. Też tak na początku robiłem - głównie dlatego że nauka dużej biblioteki wydaje się zbyt trudna i nieintuicyjna, zbyt wiele nowych terminów, paradygmatów, niewiadomych, wszystko obce. Tygodnie nauki bez tworzenia czegoś konkretnego. Wydaje się że stworzenie czegoś własnego znając w miarę podstawy języka zajmie mniej czasu, ale koniec końców okazuje się tylko marnowaniem czasu. Nie przeczę - można się w ten sposób bardzo dużo nauczyć, ale nie jest to najwydajniejszy sposób nauki.

Co do edytora - poklikałem dwie minuty i szczerze nie widzę różnicy między tym a zwykłym <textarea> poza opcją podglądu. To chyba nie edytor mamy oceniać? Poza tym jest wiele świetnych edytorów z podpowiadaniem składni, kolorowaniem, formatowaniem itp. Stworzenie własnego to na pewno ambitne zajęcie ale ani pieniędzy ani dzieci z tego nie będzie. Skupiłbym się na tworzeniu przydatnych aplikacji z gotowych elementów, a nie na tworzeniu tych podstawowych elementów. Żeby wprowadzać innowacje najpierw trzeba dobrze poznać problemy i istniejące rozwiązania.

na safari ios czarno

@ehhhhh: ten nie działa?

obscurity napisał(a):

Poza tym jest wiele świetnych edytorów z podpowiadaniem składni, kolorowaniem, formatowaniem itp.

np. CodeMirror - https://codemirror.net/
Ace - https://ace.c9.io/
Monaco - https://microsoft.github.io/monaco-editor/ (edytor z VSCode, dostępny w przeglądarce jako biblioteka)

Jeśli chodzi o samo podświetlanie składni (bez edytora) to np. https://highlightjs.org/
czy Prism.js https://prismjs.com/

@johnny_Be_good: tak ten nie działa, na macu jest red screen

Na Twoim miejscu, próbę łaskawego spojrzenia na Twoje dzieło traktowałbym jako pożądaną. Stworzyłeś projekt który działa, sporo się przy tym nauczyłeś, wkręciłeś w proces twórczy - o to chodzi, bierz co Twoje. Jednak błędem jest tu próba dalszego rozwoju tej biblioteki, bo prócz samej zabawy niczego Ci to więcej nie przyniesie. Wnioskując z tego co piszesz, mocno Ci w głowie siedzi, że stworzyłeś nowatorską bibliotekę gotową do rzeczywistego zastosowania. Tak nie jest i już Ci powiem dlaczego.

• ElementBuilder to nic innego jak uboga nakładka na czysty DOM. JQuery oferowało to i wiele więcej w latach swojej świetności. Przy obecnych standardach i poziomie rozwinięcia API webowych w przeglądarkach takie wrappery nie mają już racji bytu bo więcej komplikują niż upraszczają.
• To że w przykładach napchasz do jednej linijki maksymalną ilość kodu nie sprawi, że tworzenie aplikacji z użyciem sRWD będzie "rapid". To sprawi jedynie, że 99% osób odleci przy próbie zrozumienia o co Ci chodziło.
• ButtonBar, SetContainer i Messages to jak rozumiem komponenty pozwalające kolejno na tworzenie nawigacji, kontenera elementów i okienek. Takie proste mechanizmy (i wiele, wiele więcej) dostarczała swego czasu każda biblioteka komponentowa typu JQuery UI, Ext.JS, EasyUI itp. Niektóre z nich były niesamowicie dopracowane i funkcjonalne.
• Metody i pola publicznego API są ponazywane w losowy sposób (camelCase, snake_case, PascalCase) - brak jednolitości. Nie formatujesz kodu w dokumentacji. Nie opisujesz typów argumentów - skąd mam wiedzieć czego oczekują Twoje funkcje? Mam się domyślić po nazwach?
• Nie używasz żadnego menadżera zależności (typu NPM) ani CDN-a do dystrybucji kodu. Nawet nie wrzuciłeś go na GitHuba, żeby można było go przeczytać w cywilizowany sposób.
• Budowanie aplikacji z wykorzystaniem sRWD nigdy nie będzie szybkie, bo nie dość, że dodaje swoją złożoność to jeszcze jest w pełni imperatywny. Po to postał React, Angular czy inny Vue by tworzyć UI deklaratywnie (o tym sobie poczytaj więcej sam). A jak ktoś chce zrobić coś prostego "z palca" to użyje czystego JS-a.

Generalnie wymyśliłeś koło na nowo, co na pewnym etapie nie jest niczym złym ale tylko w założeniu, że umiesz się z tym pogodzić i rozwijasz się dalej poznając współczesne technologie i podejścia.

@Szado: Ile osób pisało JQuery? Jesteś świadom, że pisanie "z palca" zajmuje ogrom czasu? Tutaj bardzo szybko zaczynasz operować szablonami, zmieniasz tylko to co niezbędne. Twierdzisz, że jedynie poznając inne technologie, zrobię coś co da mi satysfakcję i pomoże w tym co będę chciał osiągnąć? Będę bardziej świadomym programistą korzystając z tych technologii czy je poznając? I tak będę poznawał kolejne, coraz to nowocześniejsze tak? hhaahaha Nie człowieku, w ten sposób co teraz dystansuje o 100 długości 99% innych programistów. I będę ciągnął to sRWD dokąd nie połącze tego z C++.

johnny_Be_good napisał(a):

@Szado: Ile osób pisało JQuery?

vue napisała jedna osoba i dalej pisze jedna osoba bo gość nie chce nikogo dopuścić, oczywiście mówię o samym rdzeniu.

johnny_Be_good napisał(a):

@Szado: Jesteś świadom, że pisanie "z palca" zajmuje ogrom czasu?

Dlatego vue, angular, react i tak dalej mają componenty i są tworzone biblioteki gdzie sam wygląd budujesz w chwile a poświęcasz czas na logikę np https://material.angular.io lub https://element-plus.org/en-US/

@ehhhhh: 20 linijek generuje mi taką stronę

@johnny_Be_good: korzystając z komponentów vue, stworzę coś podobnego w 5 minut tylko nie odbiegającego wyglądem od obecnych standardów

Liczba linijek nie jest dobrym wyznacznikiem, czasem lepiej kod podzielić na więcej linii żeby był czytelniejszy. A Ty po prostu pakujesz w jedną linię tyle ile wlezie i rozdzielasz średnikami. Równie dobrze można to zrobić w jednej linijce

obscurity napisał(a):

Liczba linijek nie jest dobrym wyznacznikiem, czasem lepiej kod podzielić na więcej linii żeby był czytelniejszy. A Ty po prostu pakujesz w jedną linię tyle ile wlezie i rozdzielasz średnikami. Równie dobrze można to zrobić w jednej linijceMasz

Możesz z tego korzystać tak, jak uważasz za stosowne. Tutaj masz kod w jednej linijce i w paru, robi to samo. Jak znasz szablon to jedziesz do liniii i w poziomie.

@johnny_Be_good:

No tak, wszyscy tu się wypowiadający nie mają zielonego pojęcia o programowaniu
a twoje efekty są rewelacyjne.

Pielęgniarz już idzie ...

@ZrobieDobrze: ktoś publicznie się deklaruje, że w 5 minut przepisze paredziesiąt tysięcy znaków, to jak traktować takie wypowiedzi. Ja piszę znak po znaku to mnie takie wypowiedzi rażą po oczach. Ktoś kto regularnie kompiluje kod wie ile to trwa, co jest możliwe a co nie. Ktoś kto przeglądał grafiki od AI wie ile czasu na to trzeba poświęcić.

Najwiecej ludzi z opinią o byciu najlepszym spotkałem w ekosystemach Delphi / Burdel 6 i marnym (a-stylowym) PHP
Z postawą "jestem najlepszy" rzeczywiste uczenie sie nie zachodzi, co koledzy próbują ci przekazać bardziej dyplomatycznie od mnie.

Ale czego ja mam się uczyć? Kolejnych wymyślanych technologii? Tak można w nieskończoność. Ja mam być drugi Duda co się ciągle uczy? To co istotne przekaże mi AI(tak jak to robił do tej pory) bez reszty się obejdę.
Zresztą o uczeniu to Ty wiesz wszystko, to zostawię Tobie, sam się zajmę innymi rzeczami. Uczyć się każdy, ostatecznie można na pamięc, ale wyprodukować rozwiązanie to już trzeba trochę pomyśleć.

johnny_Be_good napisał(a):

Ale czego ja mam się uczyć? Kolejnych wymyślanych technologii? Tak można w nieskończoność.

Pieknie samym sobą manipulujesz.

Z TRWAŁYCH rzeczy to metodyk, wzorców, stylu takiego common-sense, którego symbolem są np książki Uncle Boba (Robert C. Martin), cztery albo pięć są po polsku.
Ale na to masz zaciętą ideologiczną zapadkę gdzieś w głowie

@axelbest: nie uczcie ojca dzieci robić.

"Do jednoosobowych projektów to wystarczy każde IDE, Ty nie pomagasz nikomu, podajesz tylko narzucone przez Ciebie z góry podejścia. Bez wiedzy o programowaniu, ktokolwiek korzystający z tego nic nie zrobi. Nic nawet nie wyjaśniasz.. — axelbest 2023-06-29 15:20"

Zapraszam.
https://www.youtube.com/watch?v=XIfqTePw-TY