Wątek z radami dla osób, które utknęły w tzw. tutorial hell

1

Ten wątek jest dla osób, które utknęły w tzw. piekle tutoriali (ang. tutorial hell). Dla tych, którzy nie kojarzą tego terminu, jest to moment kiedy utkniecie na przerabianiu samouczków, kursów, książek. Proszę dawać rady jak wyjść z tego, jak wy wyszliście z tego błędnego koła, w jaki sposób w ogóle przerabialibyście samouczki, będąc na miejscu osób początkujących. Zachęcam forumowiczów do dyskusji na ten temat. Myślę, że wielu osobom może się ten wątek przydać.

7

Po prostu przestań je przerabiać i zacznij pisać coś własnego (Bez małpowania i zrozumienia 1:1 z tutoriala).

1

Iść do roboty?

A jak za młody/da na pracę to radzę po prostu stworzyć coś przydatnego. Lub nawet nie przydatnego ale coś co można komuś pokazać.

0

Zacznij sobie od czegoś głupiego, np. ale bym sobie karuzelę w czystym JS napisał. Czasami najdzie myśl na jakiegoś PoCa i nie sprawdzisz dopóki nie napiszesz 😛 MediaPipe się np bawiłem ostatnio i reagowałem sobie na obraz z kamery i rozpoznawanie gestów

0

Podejrzewam że jest to identyczna zasada jak przerabianie artykułów. Czyli trudniej jest przebudować niż napisać od zera.

Jak masz krzywe ściany a tynk nie rozwiąże problemu to łatwiej czasami zburzyć i postawić od nowa już prawidłowo. Tak samo jak często poprawiam stare artykuły własne, to bardzo często kasuję starą treść aby napisać nową. Inaczej można się zaplątać w tym co było napisane, co jest i co powinno być. Więc czasu zajmuje mi przerobienie treści niż stworzenie od zera - sprawdzone na kilkudziesięciu (bliżej setki) przykładach.

Natomiast jak przerabiasz inne - to jeśli cudze, to jeszcze dodatkowo jest jak kradzież treści twórczej innych osób. Często takie coś widziałem jako poradniki do gier czy jakieś inne rzeczy - tłumaczenia z jednego języku na następny itp.

Dobra rada - albo rób coś od podstaw albo się będziesz plątał w tym przerabianym tworze - im dłuższym tym trudniejszym.

8

Nie ma nic złego w tym, że się ogląda tutoriale — w końcu robi się to po to, aby przyswoić nową wiedzę i poszerzyć wachlarz swoich umiejętności. Natomiast ogromnym błędem, który masa ludzi popełnia, jest nauka wykonywania zadania pokazanego w tutorialu, zamiast nauki obsługi danego narzędzia i zrozumieniu tego, co można za jego pomocą zrobić i z czym. Błędem jest uznawanie końcowego efektu za cel.

Przykład — nauka wskaźników na przykładzie listy jednokierunkowej. Celem takiego tutoriala nie jest budowa listy kierunkowej, a zrozumienie tego jak działają wskaźniki. Jeśli jedyne co wyniesiesz z tego tutoriala to zapamiętana konstrukcja listy, to tylko to będziesz potrafił zrobić. Natomiast jeśli zrozumiesz jak działają wskaźniki, będziesz w stanie nie tylko stworzyć listę jednokierunkową, ale też dwukierunkową, drzewa danych i grafy, a także sprawnie iterować po wszelkiej maści płaskich buforach i robić mase innych, niesamowitych rzeczy.

Wiem, że to może dla wielu być oczywiste, jednak widziałem już wielu, którzy w ten (błędny) sposób postępowali i absolutnie niczego się nie nauczyli. Sam nigdy nie miałem z tym problemu, dlatego że ciekawość nie pozwalała mi (i nadal nie pozwala) po prostu wykonać zadania i tyle — chciałem wiedzieć więcej. Jednak aby ciekawość faktycznie wzięła górę, dany temat musi leżeć w kręgu zainteresowań. Brak zainteresowania skutecznie odpycha od zgłębiania danego tematu.

Wszystko jednak zależy od intencji. Jeśli potrzebujesz szybko osiągnąć konkretny efekt, to nie ma nic złego w tym, aby po prostu znaleźć tutorial pokazujący jak to zrobić i to zadanie wykonać. Nie zawsze ma się czas i ochotę na to, aby drążyć dany temat.

1

Ba większość ludzi nawet nie czyta tekstu, i zadaje pytania do tekstu w jakim jest odpowiedź na ich pytanie. To tak z mojej strony jako osoby co pisze artykuły powiązane z moim zawodem. Tak samo na OLX coś sprzedajesz, to zdają Ci pytania o to co napisałeś w treści ogłoszenia bardzo często. Więcej ludzi nie czyta niż czyta a co dopiero zrozumienie poradnika.

0

Inspiracje masz na moim YT (w podpisie jest adres)

4
whiteman808 napisał(a):

Ten wątek jest dla osób, które utknęły w tzw. piekle tutoriali (ang. tutorial hell). Dla tych, którzy nie kojarzą tego terminu, jest to moment kiedy utkniecie na przerabianiu samouczków, kursów, książek. Proszę dawać rady jak wyjść z tego, jak wy wyszliście z tego błędnego koła, w jaki sposób w ogóle przerabialibyście samouczki, będąc na miejscu osób początkujących. Zachęcam forumowiczów do dyskusji na ten temat. Myślę, że wielu osobom może się ten wątek przydać.

Wyłącz tutoriale, zacznij robić rzeczy.
Wymyśl sobie jakiś projekt (może być mały lub duży) i rób.

Poza tym to kwestia mentalu.

Żeby robić rzeczy, warto mieć:

  • brak perfekcjonizmu, czyli robisz coś słabo, nieudacznie, ale robisz
  • wiarę w proces i to, że się rozwijasz robiąc nawet kijowe rzeczy (tutoriale dają szybkie poczucie nagrody, robienie czegoś samemu daje powolne poczucie nagrody, więc możesz czuć, że się nie rozwijasz, nawet jeśli się rozwijasz mocniej niż po przerabianiu tutoriali. Jednak robienie czegoś samemu wymaga większej cierpliwości, żeby zobaczyć efekty. Tyle, że te efekty będą finalnie ileś razy większe niż przerobienie tutoriala)
  • przyjemność z robienia czegoś (jak się zmuszasz i np. udajesz, że cię ciekawi programowanie, a masz to w dupie i tylko chcesz pracę, to nic dziwnego, że jest potem tutorial hell)
  • dyscyplinę (czyli jeśli robisz nałogowo tutoriale, to przestań je robić i zacznij robić regularnie projekty).
  • samodzielność (to już dyskwalifikuje większość ludzi, tym niemniej samodzielności można się nauczyć. Chociaż większość ludzi po prostu nie chce, ma w dupie to, chce, żeby ktoś im pokazał, co mają robić i jak mają to robić)
1

Osobiście nigdy w życiu nie oglądałem żadnego tutoriala czy "poradnika" o programowaniu, a oglądając jakiś mam tylko w głowie "przecież w ten sposób się nie da niczego nauczyć, temat jest ledwie liźnięty i stosuje dość zaawansowane sztuczki które nie są w żaden sposób omówione i początkujący nie ma szansy zrozumieć".
Jednocześnie sam utknąłem w tutorial hell gdy próbowałem parę razy podjąć nowe hobby nie związane z codzienną pracą i wiem jak trudno przejść od tutoriala do prawdziwego wgłębienia się w temat. Przerabia się tutorial i nadal nie wie się co robić dalej, nikt już nie prowadzi za rękę i po chwili próby zrobienia czegoś samemu łapie się za kolejny tutorial który może tym razem czegoś nauczy.

Moim zdaniem tutoriale są zupełnie bezwartościowe, można obejrzeć jeden żeby załapać idee, podstawy, zobaczyć jak to wygląda w praktyce, ewentualnie gdy już jesteśmy w temacie żeby poznać jakieś nowe sztuczki, podejście. To bardzo kiepski sposób nauki dla początkujących, mam wręcz wrażenie że tutoriale wcale nie powstają z myślą żeby kogoś czegoś nauczyć tylko bardziej popisać się umiejętnościami lub zrobić content żeby wyglądał na wartościowy i nabijał kliknięcia.

0

moim zdaniem każdy tutorial jest bezwartościowy jeżeli jest tylko oglądany na zapas i aktualnie nie rozwiązuje realnego problemu z którym się mierzymy,
Tutorial wartość ma dopiero wtedy gdy z tym tutorialem robi się razem to co w tutorialu, a potem dokłada się cos od siebie wg. swojego uznania, lub opierając się na idei podejrzanej z tutorial próbuje się zastosować tego typu rozwiązaniu u siebie w realnym projekcie itp.

chyba ten cały 'tutorial hell' zaczyna się wtedy gdy oczekuje się ze najpierw posiądzie się cała wiedze a dopiero wtedy zacznie się cos robić.
trzeba jak najszybciej zacząć samemu próbować nawet z minimalną wiedzą a napotkane przeszkody/dziury w wiedzy czy umiejetnosciach rozwiązywać/łatać np. poprzez podglądanie rozwiązań w tutorialach.

0
VarrComodoo napisał(a):

trzeba jak najszybciej zacząć samemu próbować nawet z minimalną wiedzą a napotkane przeszkody/dziury w wiedzy czy umiejetnosciach rozwiązywać/łatać np. poprzez podglądanie rozwiązań w tutorialach.

Jak kiedyś włączyłem Blendera, to nie wiedziałem, co mam robić. Dopiero na tutorialach pokazali, jak się to obsługuje i jakie są podstawowe techniki.
A i teraz jakbym chciał wrócić do niego, to bym obejrzał najświeższy tutorial robienia pączka (szczególnie, że w tych nowych wersjach może się inaczej nieco robić). No ale nie chodzi o pączka, tylko o to, żeby poznać techniki. Jakbym chciał coś zaawansowanego zrobić (np. realistycznie wyglądającą wodę), to też poszukałbym tutoriala. Tutoriale mogą oszczędzić czas, jeśli nie masz pojęcia, jak do czegoś podejść albo nawet nie wiesz, jakie masz możliwości.

Chociaż co do programowania, akurat preferuję informacje w formie tekstu i raczej w formie dokumentacji niż tutoriala (chyba, że coś wymaga podejmowania wielu kroków, gdzie kolejność tych kroków jest ważna, bo jedno wynika z drugiego... jak się uczyłem WebGLa, to korzystałem z tekstowych tutoriali, żeby wiedzieć, co po kolei należy robić, jak się kompiluje shadery, jak się ustawia bufory itp. Z samą dokumentacją mógłbym ominąć jakiś krok i nie wiedziałbym nawet, jaki).

0

Funkcjonował już taki dział jak newbie i został wysłany na emeryturę.

0

Musisz jasno wiedzieć co chcesz umiec. To Ci pomoze. Skąd masz to wiedzieć? Nie wiadomo, bo firmy w Polsce pytają z losowych rzeczy z dokumentacji.
Na zachodzie jest jasno powiedziane, że algorytmy i LC, więc łatwo się uczyć a w PL jest obrzydliwie źle.

0

Nie widzę nic złego w czytaniu/oglądaniu tutoriali, temat można zamknąć ja też czytałem tutorial do gita, czy dockera w sumie do każdej technologii, która pierwszy raz dotykałem, nie ma w tym nic złego, teraz już nie muszę do tej samej technologii czytać/oglądać, ale jak coś nowego jest i kompletnie się nie zna interfacejsu to czemu nie szybciej tak wiedzę przyswoisz niż bez tego wtedy musisz wymyślać jakieś techniki jak dane rzeczy zrozumieć, za dużo czasu się wtedy marnuje, a efekt końcowy jest taki sam.

Jak lubisz to czytaj, oglądaj edukuj się

1

Jak uczyłem się programować, te dekadę temu miałem podobne dylematy i głupim szcześciem do dobrych decyzji uniknełem 3/4 tego typu pułapek.

tl;dr; Tutoriale i filmiki to szybka metoda opanowania pojedyczych skill nic wiecej, faktyczna nauka odbywa sie z ksiazek, potem z praktyki.

Popierwsze musisz zadać sobie pytanie czego sie uczysz co chcesz osiągnąć, czego Ci brakuje oraz jakie sa ramy czasowe. Jest matymatycznie udowodnione że nie mozna okreslic czy inwestycja jest dobra czy zła bez ram czasowych. Pomijajac logike takiego działania, twoja sieć nauronowa w głowie bedzie miała problem o niższej złoznosci do policzenia i szybciej da Ci wynik, zamiast zawieszac sie i dawać sygnały emocjami, ze nie ma rowiazania problemu.

Wiedze zdobywasz z książek, oraz wysokiej jakości opracowań dla studentów. 10 lat temu bardzo łatwo było wygooglowywać tylko takie rzeczy, teraz moze być trudniej. To jest dobra solida ustrutyrozowan wiedza która się skaluje.
Kolejnym źródłem informacji moga być blogasy dobrych programistów, forum takie jak to, konferecje na których miedzy słowami wplatają meta informacje obrazy. To nie jest dobra ustruktyrozowan wiedza, za to daje czuć mentalność programistów i sposób myślenia wymagany do rozwiazaywania problemów.
Teraz schodzimy nizej do fimików, jest cała masa średniej i dobrej jakości materiałow, nie wybitne konferecje vlogi technologiczne, materiały z uczeloni i ogólne opracowania wysokiej jakośći. Tych materiałów używasz gdy chcesz zdobyc zielone pojecie o jakies dziedzinie. Jak mówił pewien bloger programistyczny trzeba rozumieć jeden poziom abstrakcji w dól i w góre. Kilka godzin filmików o systemach operacyjnych, sieciach, hardware, historii internetu itp. to dosć dobre źrodło wiedzy żeby na szybko uzuepłnic wiedze i wyrobić zielone pojecie.
Tutoriale i filmiki, jakoś wacha sie od tragnicznej po wybitne dobrą, ze wskazaniem na te pierwsze, uzywasz ich tylko do tego, zeby załadować do głowy określonego skilla. Jest to płytka wiedza, z reguły nie zawierajaca meta inforamcji lub czego kolwiek co skaluje sie poza to jedna dziedzine. Nie inwestujesz czasu, wiecej niz musisz, zbywasz skilla, stosujesz go w praktyce w mikro projekcie, wiedze pogłebia dokumetacja ksiazkami i praktyką.

Jakie ksiazki czytać? Są dwie odpowiedzi, najnowsze jeśli szukasz pojedyczej technologii, do wiedzy ogólnej zasada jest taka, jeśli ksiązka jest stara i ciagle o niej mówia, jest duża szansa że zrobili cos dobrze. Takie ksiazki czytasz, przykładem moze byc mytical man month.

0

Teraz schodzimy nizej do fimików, jest cała masa średniej i dobrej jakości materiałow

Poprawie: jest cała masa niskiej i średniej jakości materiałów dotyczących programowania po ogarnięciu podstaw. Dobrych jest na prawdę mało i trudno je znaleźć. W takim np c++ pokusił bym się o stwierdzenie, że nie ma dobrego pełnego kursu wideo za free, albo w normalnej cenie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1