Oczywiście, że Delphi ma swoje problemy. Mógłbym wymieniać godzinami. Począwszy od beznadziejnego modelu biznesowego, przez łatanie ewidentnych błędów RTL i VCL tylko w nowych wersjach, przez niełatanie części błędów gdyż na nich bazuje już część softu, przez utrudnianie migracji kodu do nowszych wersji, niestabilne IDE, czy to że ciągle gonią technologię (patrz kiedy wprowadzili PPL). Zgodzę, się, że w wielu przypadkach można znaleźć lepszą technologię. Niemniej Delphi ma pewną cechę, a w zasadzie zestawienie dwóch - nie bazuje na VM i nie jest C++. Delphi to nisza, ale naiwnością twierdzić, że jest żywym trupem, jeśli wychodzą nowe wersje tej technologii, duzi gracze go używają i od ręki można dostać robotę w nim. Mam portfel kilku ofert, z niedawna.
Niemniej rozumiem, że musisz przekonywać innych, że Delphi jest trupem. Tak samo jak inni podobni Tobie przez 20lat. Widziałem wiele śmierci. Można umierać gwałtownie, można godzinami, a nawet dniami. Niektórzy umierają miesiącami a nawet latami. Natomiast nie widziałem kogoś, kto umiera dekadami. Przez 20 lat można zbudować dom, spłodzić dziecko, odchować, wyprowadzić na ludzi a nawet zostać dziadkiem... Nie wiedziałem by umierający tyle dokonał. Co więcej nie widziałem, by do umierającego inżyniera zgłaszali się klienci, żeby im coś zaprojektował. Sam mówisz o pragmatyzmie. Nie chcę się powtarzać, ale właśnie przez ten pragmatyzm nadal powstają projekty w Delphi.
Ja przez żywy trup uważam np. stan, gdzie soft jest utrzymywany, ale nie z chęci, ale z konieczności bo baza kodu jest nieprzepisywalna, gdzie trzymamy ostatnich programistów pod respiratorem bo kto to będzie robił, gdzie nie ma już wsparcia producenta, a my starami się sami poprawiać technologię i pisać obejścia. Tak to można nazwać żywym trupem, a nie technologię gdzie powstają nowe projekty, pisze się książki o niej, ludzie kupują licencje i sie jej uczą. Pewne wersje Delphi to jest trup, ale nie technologia. Tak jak można powiedzieć, że .NET 2.0 jest takim żywym trupem - zacofane, z błędami, bez wsparcia a ludzie nadal utrzymują na tym soft.
EOT z mojej strony, bo nie zamierzam dyskutować dlaczego białe nie jest białe, a czarne nie jest czarne. Jeśli będzie Ci lepiej, z tym, że Delphi to trup - ok, niech tak będzie, ale rzeczywistości nie zmienisz.