Wątek przeniesiony 2021-12-02 08:23 z Off-Topic przez cerrato.

Technologie wymarłe, legacy i żywe trupy

2

Próbuję sporządzić listę technologii:
-wymarłych, które już nie są rozwijane i nikt nie robi w nich projektów
np. Adobe Flash Player, Microsoft SilverLight, Novell NetWare, HP-UX, SUN/ORACLE Solaris, Pascal

-Legacy, które nadal istnieją ale są sukcesywnie pozbywane
np. COBOL, Python 2

-Żywe trupy, ostatnio usłyszałem to na konferencji Devoxx Poland 2021 w Krakowie o języki PHP, że nie ma żadnego uzasadnienia robienia nowego projektu w PHP względem Javy
Zaliczyłbym tutaj PHP, gdyż jest rozwijany ale to taki żywy trup niby już powstały lepsze narzędzia ale nadal jest bardzo dużo w tym napisane więc się to rozwija
Co do Delphi się nie wypowiem ale nie słyszałem o nowych projektach robionych za pomocą tej technologii

O jaki podział byście to uzupełnili i jakie technologie byście dodali?

2

Java Applets

W 2016 technologia apletów została oficjalnie oznaczona przez producenta jako "do wycofania" (ang. deprecated)

15

To nie jest wykonalne. Technologie rzadko umierają całkowicie. Z kolei te ze wsparciem najczęściej mają tyłu użytkowników, że opłaca się to wspierać jak właśnie Delphi. Znam co najmniej 10 firm rozwijających soft w Delphi. Są pisane nowe moduły a nawet całe nowe systemy. Zarówno firmy krajowe, duże korpa jak i soft rządowy. Co więcej znam 2 banki, które rozwijają soft we FreePascalu.

PHP kwitnie. Są wydawane nowe wersje softu jak np. Presta 1.7 całkowicie przepisana. Znam wielu programistów PHP, którzy nie narzekają.

Co jakiś czas też pojawia się oferta na Cobolowca za astronomiczna kwotę(wtedy zawsze jestem myślami z rodziną zmarłego)

2

Z każdą linijką kodu w PHP/Delphi/FreePascal/COBOL firma staje się coraz bardziej zależna od takiego developera.

4

Ale tak, jest każdą technologią. Obecnie Developerów PHP i Delphi jest na pęczki. Zresztą sądzę, że przemawia przez Ciebie pycha i zwykła nieznajomość tematu. Skoro firma, startuje projekt za kilka mln $ w Delphi (greenfeldzik) to chyba wie co robi i analizowała ryzyka jak w każdym projekcie. Gdyby to był jeden szalony dziadek z piwnicy... natomiast powstają w tym regularne nowe projekty. Z tego co wiem, to Ty nie masz pojęcia o takich - ja mam. Równie dobrze można by zarzucać, że każda linijka C# czy Javy uzależnia nas od takiego developera.

0

@pieczarek: czy uważasz że developerów PHP i Delphi będzie przybywać czy ubywać?

3

Dodam Perl i Visual Basic jako żywe trupy :P (ten ostatni uchował się jeszcze jako VBA).

HTA ktoś słyszał? Dziecko MS zanim jeszcze ktokolwiek o elektronie pomyślał. Dla zainteresowanych: https://en.wikipedia.org/wiki/HTML_Application

Smalltalk is dead.
CoffeeScript is dead.

Z libek JS:

  • AngularJS (nie 2.0 czy późniejsze; pisałem w tym G...)
  • Knockout.JS
3

Delphi i Lazarus. Niby wychodzą jakieś nowe wersje, ale nikogo to nie obchodzi oprócz garstki pasjonatów i tych, utrzymują legacy żywe trupy kiedyś napisane w Delphi.

Wyjątki - nieliczne tylko potwierdzają regułę.

Czyli takie żywe trupy na kroplówce, których branża nie chce ale są.

4
Marcin Marcin napisał(a):

@pieczarek: czy uważasz że developerów PHP i Delphi będzie przybywać czy ubywać?

Sądzę, że developerów PHP będzie przybywać bo i przybywa rozwiązań w nim napisanych. To już nie czasy, gdzie ktoś klepał sobie głupie skrypty w PHP, a serio istnieją duże frameworki i projekty w tym robione. Programistów Delphi będzie moim zdaniem taka sama ilość z małą rotacją. Nie jest to technologia popularna, ale chyba nigdy jakoś bardzo nie była. W Polsce, może tylko dlatego, że łatwo można było pirata dostać na giełdzie i można było klocki przeciągać na formularze...

@0xmarcin zainteresuj się BioPerlem. Z tego co wiem, dość sporo jeszcze się w tym pisze. VBA nadal się wykorzystywane w Excelach i to bardzo. Szczególnie przez różne działy analityków ryzyka itp. Kolega po doktoracie używa tego do badań i obliczeń a projektuje silniki odrzutowe ;) Inna sprawa VisualBasic.NET - do tej pory prężnie szedł razem z rozwojem C#. Obecnie nowe bajery już trafiają tylko do C#, a do VB już nie i chyba faktycznie MS chce wygasić tą linie i skupić się na C#.

@Ghost_ Nikogo, bo nikogo nie znasz? Jak wspominałem, dwa banki, w tym jeden z odziałem analityków w Polsce pracują w Lazarusie. Dwa, z największych korpo w Polsce pisze nowe rzeczy w Delphi. Część backendu jeden z największych stacji paliw została napisana w Delphi i to całkiem niedawno. Wiem, że na horyzoncie jest jeden projekt, który startuje w Delphi. To jest garstka pasjonatów? Tych projektów jest znaczne mniej niż C# czy Javowych, ale nie przesadzałbym. Utrzymanie legacy to kolejne projekty, ale cały czas piszę o greenfieldach czy nowych modułach do istniejących systemów.

Obstawiam, że nowoczesne frameworki JS i jakieś cudaki na JVM szybciej wymrą niż PHP czy Delphi. Zresztą czytam to forum, kiedyś inne, usenety etc. i od ponad 20lat mowa o tym, że Cobol umiera, Delphi umiera, PHP umiera, potem doszło, że Java umiera... Prawie 20lat temu kupiłem pierwszą książkę o programowaniu. Był to "Praktyczny kurs Delphi". Na jakimś ircu siedziałem i już wtedy jak się przyznałem dostałem opinię, że nie warto, bo w Delphi już pracy nie ma, że to shit i umiera. Minęło 20 lat, w Delphi nadal powstają nowe projekty, rząd inwestuje grube miliony zł w soft w tym, ja dostaję w miesiącu kilka ofert pracy jako programista Delphi a ludzie nadal uparcie twierdzą, że Delphi umiera, a pewnie nawet nie pracowali w rozwoju żadnego komercyjnego projektu w Delphi ;)

Zresztą nie ma sensu dyskusja na ten temat, skoro za pewnik przyjmujecie tylko Swój punkt widzenia, bez potwierdzenia go badaniami. A być może nie określamy definicji- kiedy dla Was technologia umiera? Dla mnie jeśli na rynku danej techologii powstają nowe projekty, a obrót związany z technolgoią sięga setek milionów to taka technologia nie jest zombie.

1
pieczarek napisał(a):

ludzie nadal uparcie twierdzą, że Delphi umiera, a pewnie nawet nie pracowali w rozwoju żadnego komercyjnego projektu w Delphi

No ciężko rozwijać komercyjny projekt w Delphi, kiedy ono umiera :]

4

Umarłe - TCL :( Vala :( CoffeeScript :( MoonScript :( ShellBean, Ceylon, SML
Umierające - Perl :( Ruby, F# (na argumenty @somekind skreslam F# i przenoszę do wegetatywnych)

No i oczywiście zapomniałem o najważniejszych :D
Umarłe -Idris 1 :D
Umierające - Scala 2 :D

UPDATE
Wegetatywne:

  • F# dumny jeden procent w rankingach (StackOverflow - 1.06% , Jetbrains - 1%). W Tiobe poza pierwszą pięćdziesiątką
3

ActiveX

Wsparcie dla ActiveX zostało wycofane w 2015 w przeglądarce Microsoft Edge

4

@KamilAdam: a gdzie Java? Oczywiście jako umierająca :P

Umierające - Perl :( Ruby,** F#**

No ja się nie dziwie z tym F#. Jak ktoś chce mieć język funkcyjnie statycznie i silnie typowany to wybiera Scale albo jakiegoś Haskella. HKT, typeclass etc.

2
pieczarek napisał(a):

@Ghost_ Nikogo, bo nikogo nie znasz? Jak wspominałem, dwa banki, w tym jeden z odziałem analityków w Polsce pracują w Lazarusie. Dwa, z największych korpo w Polsce pisze nowe rzeczy w Delphi. Część backendu jeden z największych stacji paliw została napisana w Delphi i to całkiem niedawno. Wiem, że na horyzoncie jest jeden projekt, który startuje w Delphi. To jest garstka pasjonatów? Tych projektów jest znaczne mniej niż C# czy Javowych, ale nie przesadzałbym. Utrzymanie legacy to kolejne projekty, ale cały czas piszę o greenfieldach czy nowych modułach do istniejących systemów.

Ok, to po kolei:

  • tak, bo nikogo nie znam i większość osób nie zna
  • to miło, że się wysiliłeś i znalazłeś te kilka projektów w Delphi. Ale gdybyś miał znaleźć jeszcze drugie tyle, to już byłby z tym problem. Dziękuję za potwierdzenie mojej tezy: wyjątek potwierdza regułę
  • gdyby pod jakimkolwiek obiektywnym względem technicznym porównywać Delphi i C# to Delphi jest tylko śmieszną namiastką. Można założyć taki wątek i osoby piszące w C# i Javie przedyskutują to z pasjonatami Delphi i Lazarusa, w kontekście chociażby języka, stabilności, funkcjonalności IDE oraz wsparcia najnowszych technologii czy wzorców.

Delphi święcił triumfy przed czasami .net, gdy mieliśmy z jednej strony syfiastego MFC i Visual C++ od Microsoftu, a z drugiej strony Delphi i C++ Builder. Ale dziś Delphi to już tylko żywy trup.

I tak btw, chyba mówimy o "żywych trupach", czyli nie chodzi o takie rzeczy jak Flash czy ActiveX, które są już martwymi trupami.

2

Oczywiście, że Delphi ma swoje problemy. Mógłbym wymieniać godzinami. Począwszy od beznadziejnego modelu biznesowego, przez łatanie ewidentnych błędów RTL i VCL tylko w nowych wersjach, przez niełatanie części błędów gdyż na nich bazuje już część softu, przez utrudnianie migracji kodu do nowszych wersji, niestabilne IDE, czy to że ciągle gonią technologię (patrz kiedy wprowadzili PPL). Zgodzę, się, że w wielu przypadkach można znaleźć lepszą technologię. Niemniej Delphi ma pewną cechę, a w zasadzie zestawienie dwóch - nie bazuje na VM i nie jest C++. Delphi to nisza, ale naiwnością twierdzić, że jest żywym trupem, jeśli wychodzą nowe wersje tej technologii, duzi gracze go używają i od ręki można dostać robotę w nim. Mam portfel kilku ofert, z niedawna.

Niemniej rozumiem, że musisz przekonywać innych, że Delphi jest trupem. Tak samo jak inni podobni Tobie przez 20lat. Widziałem wiele śmierci. Można umierać gwałtownie, można godzinami, a nawet dniami. Niektórzy umierają miesiącami a nawet latami. Natomiast nie widziałem kogoś, kto umiera dekadami. Przez 20 lat można zbudować dom, spłodzić dziecko, odchować, wyprowadzić na ludzi a nawet zostać dziadkiem... Nie wiedziałem by umierający tyle dokonał. Co więcej nie widziałem, by do umierającego inżyniera zgłaszali się klienci, żeby im coś zaprojektował. Sam mówisz o pragmatyzmie. Nie chcę się powtarzać, ale właśnie przez ten pragmatyzm nadal powstają projekty w Delphi.

Ja przez żywy trup uważam np. stan, gdzie soft jest utrzymywany, ale nie z chęci, ale z konieczności bo baza kodu jest nieprzepisywalna, gdzie trzymamy ostatnich programistów pod respiratorem bo kto to będzie robił, gdzie nie ma już wsparcia producenta, a my starami się sami poprawiać technologię i pisać obejścia. Tak to można nazwać żywym trupem, a nie technologię gdzie powstają nowe projekty, pisze się książki o niej, ludzie kupują licencje i sie jej uczą. Pewne wersje Delphi to jest trup, ale nie technologia. Tak jak można powiedzieć, że .NET 2.0 jest takim żywym trupem - zacofane, z błędami, bez wsparcia a ludzie nadal utrzymują na tym soft.

EOT z mojej strony, bo nie zamierzam dyskutować dlaczego białe nie jest białe, a czarne nie jest czarne. Jeśli będzie Ci lepiej, z tym, że Delphi to trup - ok, niech tak będzie, ale rzeczywistości nie zmienisz.

0

@Descendant temat dla ciebie :D

3

@jarekr000000: napisał kiedyś na mikroblogu ciekawy wpis o zombiakach Javy

2

Wymarłe technologie praktycznie nie istnieją, większość żyje ewentualnie jako legacy.

Srogie legacy jeszcze niewymienione chyba - Visual FoxPro.

3

Do wymarłych, to można zaliczyć chyba Oracle Forms oraz logikę biznesową jako procedury składowe bazie danych.

1

Legacy: Apache Struts, Grunt, Ant

6
.andy napisał(a):

Do wymarłych, to można zaliczyć ... oraz logikę biznesową jako procedury składowe bazie danych.

Muszę z bólem serca, ale i nieukrywaną nienawiścią zaprzeczyć. Ta zaraza toczy świat i nie można jej ubić. Co gorsza, są ludzie którzy widzą same zalety. To są skażeni. Nie powinni być dopuszczeni do edukacji kolejnych pokoleń programistów.

2
pieczarek napisał(a):
.andy napisał(a):

Do wymarłych, to można zaliczyć ... oraz logikę biznesową jako procedury składowe bazie danych.

Muszę z bólem serca, ale i nieukrywaną nienawiścią zaprzeczyć. Ta zaraza toczy świat i nie można jej ubić. Co gorsza, są ludzie którzy widzą same zalety. To są skażeni. Nie powinni być dopuszczeni do edukacji kolejnych pokoleń programistów.

W większości to są bazodanowcy. Oni przywykli do braku statycznego typowania, braku dobrego IDE, braku systemu kontroli wersji i review kodu

0

@KamilAdam: @pieczarek:

.... oraz użytkownicy wspomnianego na poprzedniej stronie IDE na literkę D, w którym projekty posiadają jedną jedyną warstwę: eventy na GUI
Wtedy procedury db i trigery jawią się j/w

2

Wymarłe: C/C++, Java, PHP, Pascal

0

A UML można dopisać? Czy ciągle ktoś tworzy grafy w M$ Visio?

1

Czy do technologii wymarłych można zaliczyć XML?

@Spearhead @jarekr000000 zrobił kiedyś fajną prezentację o językach programowania

1
Wyjątek napisał(a):

A UML można dopisać? Czy ciągle ktoś tworzy grafy w M$ Visio?

A czy już się nie projektuje systemów przed implementacją?
Jest jakiś następca UML?

Nie trzeba wcale grafów robić w programie.
Można narysować na tablicy/kartce itd. Medium jest dowolne.

3
Marcin Marcin napisał(a):

Czy do technologii wymarłych można zaliczyć XML?

@Spearhead @jarekr000000 zrobił kiedyś fajną prezentację o językach programowania

XD Ludzie, gdzie wy żyjecie? Chyba to jakaś ściema a nie pytanie deva. JPK, BiałaLista, EDeklaracje, EFaktura, PrestaShop, UpS, FeDex, Schenker, EDI a to tylko czubek góry.

Nie, JSON nie zastąpi XML... JSON jest prosty - XML obsługuje atrybuty, wersje, schemy etc gdzie trzeba by emulować to w JSONie

Po świecie krążą miliardy XMLi w każdym momencie.

0

Sorry, teraz widzę - to jest troll i bajt. Nie ma innej rady.

0
Wyjątek napisał(a):

A UML można dopisać? Czy ciągle ktoś tworzy grafy w M$ Visio?

Wy serio piszecie programy na kolanie? Raczej nie w Visio, a w Rationalu od IBM się trzaskało srogie UML'e 4+1, etc. etc. Obecnie często projektuje strukturę klas przez diagramy klas UML'a. Jak projektuje się flow między mikroserwisami to jak inaczej niż przez diagramy sekwencji czy komunikacji? Projektujecie diagramy maszyny stanów waszych obiektów czy walicie ifologię tak długo aż QA nie puści? Jak wam analityk tłumaczy algorytm pocieniania wrzeciona twardego bulbulatora wstecznie skrętnego? Pisze bajkę na Jira, czy daje diagram aktywności? Skąd ten analityk ma wiedzieć jaki algorytm zaprojektować? Rozmawia z biznesem i pisze opowiadanie, czy raczej rysuje diagram przypadków użycia?

Fakt - pełen RUP w dobie podejścia iteracyjnego nie ma dużego sensu, ale poszczególne elementy są ciągle używane. Jak u was nie to zmieńcie firmę. Narobiłem się w Rationalu troszkę i obecnie jak rysuje dla siebie to kartka/tablica, a jeśli piszę pdf'a z dokumentacją czy projektem to kiedyś używałem DIA (nadal używam czasem), a częściej UMLet. Proste, a robią robotę - umożliwiają szybkie zrobienie schematu.

Teoretycznie można by powiedzieć, że Waterfall to zombie bo teraz wszystko jest raczej iteracyjne, ale to też nieprawda bo jest pełno projektów fixedprice gdzie waterfall jest konieczny. Żeby się nie rozsypało to niby są wymagania, często w rządowych projektach żeby robić waterfallem, ale firma musi mieć np. certyfikaty PRINCa2.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1