Cześć, mam taką funkcję, która zwraca wskaźnik do tablicy, jej argumentami są również wskaźniki do tablic:
int* magic(int *l1, int *l2)
Jeśli wywołam tę funkcję dla zdefiniowanych argumentów to otrzymuję wskaźnik do wyniku:
*wynik = magic(jeden, dwa);
Następnie wywołuję ponownie funkcję dla wyniku oraz trzeciej tablicy:
*wynik = magic(*wynik, trzy)
W tym momencie otrzymuję wynik całkowicie niezgodny z oczekiwaniami. W jaki sposób powinienem wywoływać funkcję magic? Średnio ogarniam sprawę wskaźników, więc pewnie w tym leży problem.