Hejo,
W mojej aktualnej pracy jestem testerem, ale ze względu na ogrom pracy w projekcie zacząłem robić taski frontendowe i w końcu zaproponowano mi przejście na deva. Generalnie lubię bardzo zawód testera, ale też o dziwo podoba mi się bardzo kodzenie na froncie i w sumie nie wiem co zrobić, szczególnie że jako tester ciężko mi będzie wskoczyć na wyższy poziom zarobkowy, niż aktualnie jestem, ale z drugiej strony patrząc na obecny rynek to przejście na fronta to strzał w kolano. Musiałbym spędzić pewnie w obecnej firmie kilka dobrych lat żeby nabić doświadczenia. Przyszłościowo myślałem żeby szukać coś w cybersecurity albo w devops, ale w sumie bez doświadczenia pewnie też byłoby coś ciężko znaleźć. Jakbyście podeszli do sprawy na moim miejscu ?