Zmiana UoP na B2B u innego pracodawcy. Okres wypowiedzenia a nowa działalność i kontrakt.

Witajcie,

Jestem w trakcie zmiany pracy, i jedna z ofert jest na B2B.
Wcześniej całą swoją karierę pracowałem na UoP, i tutaj sprawa jest jasna. Dostaje się list intencyjny, podpisuje, wypowiedzenie UoP + podpisanie nowej umowy i po okresie wypowiedzenia zaczynamy pracę w uzgodnionym terminie.

Jak ta sprawa ma się, w przypadku 3m okresu wypowiedznia na UoP i zakłądaniu nowej JDG?
Jak rozumiem, konktrakt B2B podpisuje się firma-firma, więc dopiero od momentu założenia własnej działalności.
Więc teoretycznie wypowiadam UoP, i albo :

1. zakładam firmę i podpisuję kontrakt z datą rozpoczęcia pracy po okresie wypowiedznia (i ponoszę koszty prowadzenia działalności przez 3 mies)
2. wypowiadam UoP a firmę zakładam, i konktrakt podpisuję dopiero w okresie bliskim rozpoczęciu pracy w nowej firmie

Jak/czy nowy konktrakt jest zabezpieczony w 2gim przypadku? Czy to już kwestia zaufania do nowego pracodawcy, czy są na to jakieś sposoby?

Z góry dzięki za informację!

Dostaje się list intencyjny

List intencyjny ma jedynie sens, jeśli masz ich kilkadziesiąt/kilkaset - wtedy można wykorzystać do tapetowania pokoju. Innych zastosowań takie coś nie ma, bo nie ma on żadnej mocy wiążącej. Chyba, że mówimy o umowie przedwstępnej.

Działalność możesz założyć już teraz, ale podać datę rozpoczęcia za 3 miesiące.
Ale w sumie - najrozsądniej by było stworzyć umowę przedwstępną i w niej określić, że do dnia XXX założysz działalność, a wtedy zostanie między Wami zawarta umowa, której wzór (ważne - z określonymi kwotami, terminami, karami i wszystkimi konkretami) stanowi załącznik do umowy przedwstępnej.
Bo rejestracja działalności to aktualnie formalność (może być lekkie zamieszanie ewentualnie z VAT), nie wymaga żadnych zgód czy pozwoleń, po prostu - zgłaszasz w urzędzie (online) że zakładasz i tyle. Także możesz śmiało wskazać w umowie zawartej teraz, że za jakiś czas założysz działalność i wtedy - już jako przedsiębiorca, zawrzesz umowę docelową.
Możesz też działalność założyć już teraz, ale nie ma to większego sensu - tracisz 3 miesiące niskiego ZUS, a do tego przez te 3 miesiące musisz zapłacić po parę stówek. Ale, jeśli nie masz takiego zakazu w ramach istniejącej UoP to nie widzę przeciwskazań (formalnych), tylko to trochę bez sensu.

cerrato napisał(a):

Działalność możesz założyć już teraz, ale podać datę rozpoczęcia za 3 miesiące.
Ale w sumie - najrozsądniej by było stworzyć umowę przedwstępną i w niej określić, że do dnia XXX założysz działalność, a wtedy zostanie między Wami zawarta umowa, której wzór (ważne - z określonymi kwotami, terminami, karami i wszystkimi konkretami) stanowi załącznik do umowy przedwstępnej.

Dziękuję za odpowiedź!
Ma to wiele sensu, nie wiedziałem czy takie formy występują, więc informacja bardzo pomocna.

cerrato napisał(a):

List intencyjny ma jedynie sens, jeśli masz ich kilkadziesiąt/kilkaset - wtedy można wykorzystać do tapetowania pokoju. Innych zastosowań takie coś nie ma, bo nie ma on żadnej mocy wiążącej. Chyba, że mówimy o umowie przedwstępnej.

Tak, chodziło mi o przedswstępną. Na przestrzeni lat miałem pare opcji rozwoju w firmie, w której jestem, i też na długo wypadłem z obiegu jeśli chodzi o rekruatację i terminologię :)
Niestety co za tym idzie z obiegu wypadły zarobki. Przyszedł czas trochę nadgonić :)

Firme mozesz zalozyc i okreslic start na konkretna date. Co ciekawe, jezeli jakims cudem Twoj kontrakt nie wypali, to mozesz zamknac dzialalnosc nie tracac przy tym malego zusu (jezeli zrobisz to przed rozpoczeciem dzialania jdg).

Tak właśnie zrób, umowa wstępna z załącznikiem, który określa treść umowy (łącznie ze stawkami!). No i kara dla obu stron za uchylanie się od zawarcia umowy właściwej (nie za samo "niepodpisanie", bo przecież ktoś może być chory/ulec wypadkowi i nie jest w stanie podpisać umowy).
Działalność możesz założyć w miesiącu poprzedzającym rozpoczęcie B2B, będąc na etacie zapłacisz za ten miesiąc tylko składkę zdrowotną.