Wątek przeniesiony 2023-06-09 16:01 z C# i .NET przez Riddle.

Droga do juniora

0

Siemka. Chciałem zapytać o radę. Byłem w technikum którego nie skończyłem bo się pokłóciłem z nauczycielką od fizyki, przez co nie skończyłem szkoły i robie teraz zaocznie, by dostać technika. Trwać to będzie rok.
Nieważne, ale nie mam jak iść na studia z programowania, w szkole byłem wręcz geniuszem, kiedy inni raczkowali z php i łączeniem bazy danych, ja robiłem już projekty oparte na bazach danych, pełnie zabezpieczone mechanizmy logowania i zrobiłem back endowo aplikacje dla nauczyciela która miała mu pomagać w pytaniu na ocenę ( losowało osobę, prawdopodobieństwo od ilości pytań i tak dalej) no jak na nasze umiejętności to było to mocno rozbudowane. Skończyłem z 6 na koniec i miałem iść na studia a profesor miał się postarać bym właśnie trafił do niego. Do tego nie doszło przez fizykę. Teraz zaocznie uczę się w liceum i chciałem was zapytać jak teraz znaleźć pracę w zawodzie jako C# dev. Nie mam studiów i tak dużych umiejętności programowania, uczę się z kursów na Udemy. Ale nie do końca wiem czy mi to coś da, jeśli nie mam żadnych umiejętności praktycznych i pomysłów na projekty które faktycznie mogą mi coś dać. Szukałem stażu, ale w internecie znaleźć takie coś to cud, szukałem jakichś kursów profesjonalnych ale kosztują 10k+ i nie do końca temu ufam. Jak ktoś chce się podzielić jakąś radą to zapraszam do kontaktu.

0
Antek1234_trytodev napisał(a):

Siemka. Chciałem zapytać o radę. Byłem w technikum którego nie skończyłem bo się pokłóciłem z nauczycielką od fizyki, przez co nie skończyłem szkoły i robie teraz zaocznie, by dostać technika. Trwać to będzie rok.

Nic Ci to nie da. Ja bym się nawet nie zajmował tym.

Nieważne, ale nie mam jak iść na studia z programowania, w szkole byłem wręcz geniuszem, kiedy inni raczkowali z php i łączeniem bazy danych, ja robiłem już projekty oparte na bazach danych, pełnie zabezpieczone mechanizmy logowania i zrobiłem back endowo aplikacje dla nauczyciela która miała mu pomagać w pytaniu na ocenę ( losowało osobę, prawdopodobieństwo od ilości pytań i tak dalej) no jak na nasze umiejętności to było to mocno rozbudowane. Skończyłem z 6 na koniec i miałem iść na studia a profesor miał się postarać bym właśnie trafił do niego. Do tego nie doszło przez fizykę. Teraz zaocznie uczę się w liceum i chciałem was zapytać jak teraz znaleźć pracę w zawodzie jako C# dev. Nie mam studiów i tak dużych umiejętności programowania, uczę się z kursów na Udemy. Ale nie do końca wiem czy mi to coś da, jeśli nie mam żadnych umiejętności praktycznych i pomysłów na projekty które faktycznie mogą mi coś dać. Szukałem stażu, ale w internecie znaleźć takie coś to cud, szukałem jakichś kursów profesjonalnych ale kosztują 10k+ i nie do końca temu ufam. Jak ktoś chce się podzielić jakąś radą to zapraszam do kontaktu.

Nie szukaj żadnych kursów. Po prostu wyślij CV do kilku firm gdzie szukają juniora i tyle.

3
Antek1234_trytodev napisał(a):

pokłóciłem z nauczycielką od fizyki, przez co nie skończyłem szkoły

Z ciekawości spytam - o co poszło? Bo nauczyciele rzadko mogą tak przekreślić naukę w szkolę. Jestem ciekaw co tam się u Ciebie odjaniepawliło....

Rozumiem że oblałeś fizykę (przyczyna nie jest istotna), ale nie napisałeś nic o poprawce. Przecież jak dostajesz 1 na koniec roku szkolnego to istnieje możliwość poprawienia tej oceny w sierpniu. Latasz wtedy przez wakacje na korepetycje i zaliczasz.
Starałeś się chociaż o to by mieć poprawkę? czy raczej uniosłeś się honorem bo "baba z fizy"?

0

Bait jak w morde szczelił.

0

Nice try :D

5
axelbest napisał(a):

Z ciekawości spytam - o co poszło? Bo nauczyciele rzadko mogą tak przekreślić naukę w szkolę. Jestem ciekaw co tam się u Ciebie odjaniepawliło....
Starałeś się chociaż o to by mieć poprawkę? czy raczej uniosłeś się honorem bo "baba z fizy"?

Zapewne miał już 18 lat i stwierdził, że postawi na swoim i nie musiał kontynuować edukacji. A taka poprawka przedmiotu w sierpniu oznacza maturę za rok. Zapewne wewnętrzny leń wygrał rywalizacje i koleś to olał. No ale bez matury i bez ukończenia szkoły to życzę powodzenia w szukaniu czegokolwiek... Tak tak wiem, umiejętności to umiejętności tamto. Jeśli widzę, że ktoś nie ukończył szkoły to od razu przychodzi do głowy myśl, że coś z ta osobą jest nie tak i jest skreślona już na starcie.

0

Mnie tam o mature nikt nigdy nie pytał, ale bez świadectwa ukończenia szkoły to może być na początku cięzko...

0
smieszekheheszek napisał(a):

Mnie tam o mature nikt nigdy nie pytał, ale bez świadectwa ukończenia szkoły to może być na początku cięzko...

Nikogo to nie obchodzi.

Liczy się tylko to czy umiesz programować czy nie.

2

nie wczytuje sie w wypowidzi, bo sam tytuł mnie zmroził.

Droga do juniora to praktycznie oksymoron.
Cos dziwnego sie dzieje z branżą.
Przeciez junior powinien byc poczatkiem drogi...

1

Skończ mature, żeby nie zamykać sobie drogi na studia.

4

Jesli mam byc szczery to prawdopodobienstwo tego, ze zalapiesz sie na cokolwiek zwiazanego z programowaniem w tym momencie wynosi okolo 1%.
Jezeli nie masz zadnych szczegolnych osiagniec albo komercyjnych aplikacji to jestes na samym dole listy 200 kandydatow. Jak myslisz rekruterka na rozmowe predzej zaprosi studenta/absolwenta politechniki czy kogos kto nie skonczyl nawet szkoly sredniej?

1

@Seken: tego, kto ma lepsze projekty i CV
Czego jestem dowodem, w końcu dostałem pracę nie mając matury i wykształcenia.

Do autora: z C# nie pomogę, ale w pythonie prowadzę 'projekty' czy 'grupy', gdzie się uczymy, obiecujące przypadki z takich projektów dostają płatny staż na 1-6 msc a potem pracę.
Coś z czym mogę ewentualnie pomóc to jakieś wskazówki czy tipy ze swojej historii odnośnie szukania pracy jako osoba bez wykształcenia, czy z rekrutacji technicznych, byś mógł uniknąć wielu instancji kompromitacji, jakie ja np. zaliczyłem :D

0

Pytanie o co poszło - czasem po prostu nie lubisz kogoś jak tylko na niego patrzysz, nauczycielka była cięta a ja nie zgadzałem się z jej metodami. ( typowa nauczycielka co krzyczy że uczeń to idiota najgorszy bo nie ogarnia co do niego mówi ) Co do tego że olałem sprawę, to nie bo uczyłem się na każdy sprawdzian po kilka dni, ale zawsze się okazywało że tylko ja mam coś źle, bo słowo zamienione z innym słowem. Ale tak czy inaczej to nie chodzi o to, tylko o fakt co mogę zrobić. Dobrze sobie radzę z C#, i pytanie gdzie mogę zaczerpnąć dodatkowego doświadczenia. Co mogę robić? Czy jest jakaś np. Strona w której mogę sobie jakieś zadanka porobić, albo jakiś pomysł na projekt.
@renderme: Takie czasy :D
@Czitels: Robię to, tylko przez rok muszę się jeszcze uczyć, a nie chcę marnować roku na pracę w sklepie, gdy mogę zrobić coś czym zasłynę dla potencjalnego pracodawcy.
@axelbest: Tak, i gadałem z dyrektorem, który z nią potem gadał ale no była po prostu cięta, na poprawkę dostałem kilkadziesiąt stron materiału ( jeszcze musiałem go opracować i wypisać dokładne odpowiedzi, co by zmieniło 30 stron w 100 ) , którego bym nie przyswoił w tak krótkim czasie.
@kixe52: Nie w tym przypadku.

1

@Antek1234_trytodev: Jezeli chcesz rozwiazywac jakies realne problemy i przy tym zwiekszyc swoja szanse na zatrudnienie w przyszlosci to moim zdaniem rozwiazanie jest jedno - kontrybucje do projektow open source. Poszukaj sobie czegos w stylu github open source projects to contribute najlepiej zaczac od tzw low-hanging fruits

2

Ja Juniorem się stałem samoistnie bez wkładu własnego, w sensie w 2017 roku odpowiadałem coś tam komuś na Facebooku na grupce dotyczącej konfiguracji Linuxa i napisał do mnie właściciel wtedy SH i zaoferował prace bez rozmowy rekrutacyjnej ani nic, po prostu widział jak ludziom pomagam.

Także myślę że możesz oddać się pasji, a Juniorem się staniesz samoistnie jak ja 6 lat temu. Juniorskie stanowisko samo przychodzi często nawet nie jesteśmy tego do końca świadomi.

5
Antek1234_trytodev napisał(a):

Siemka. Chciałem zapytać o radę.

(...)
Na chwilę obecną widzę kilka czerwonych flag.
Mówienie o sobie per geniusz.
Potencjalny brak umiejętności rozwiązania konfliktu z odpowiednikiem przełożonego i obwinianie drugiej strony bez autorefleksji.
Potencjalny brak umiejętności przyjmowania krytyki, bo "miałem rację, a głupia baba się czepiała słówek". Poprawki są (zazwyczaj) na końcu sierpnia. To za krótki czas, żeby ogarnąć rok z fizyki, skoro i tak miałeś rację na sprawdzianach, a baba niesłusznie się uwzięła?

Z mojego doświadczenia: jako kandydat na staż, a potem na juniora powinieneś przekonać pracodawcę, że rokujesz i że jest sens w Ciebie zainwestować.
I to zarówno w części umiejętności miękkich (współpraca w grupie przy różnicy zdań, rozwiązywanie konfliktów, autokrytyka), jak i twardych (naklep porządnie 1-2 projekty rozwiązujące faktyczne problemy związane z Twoją pasją, ciśnij w opensource).

Na juniora jesteś w kolejce za:

  • gromadką studentów informatyki i pochodnych na 2-3 roku szukających pracy
  • bootcampowcami po kursach
  • pasjonatami, których droga nie zaprowadziła na studia, ale mieli na tyle zacięcia, żeby zrobić chociaż tą maturę, a wolny czas poświęcili na klepanie projektów do szuflady.
1

@Los Bomberos: pytam osób bardziej doświadczonych o porady na start, nie prosiłem o psychoanalizę. Jeżeli uważasz ze poznałeś całą historię, uprawniającą cię do komentowania i mądrzenia się, to ja tu widzę ,, Red Flag”.
Zapytałem o poradę opisując problem, gdyż nie jestem tak dojrzały w historie jak osoby wychodzące z trudniejszych sytuacji. Jeżeli uważasz, że metafora użyta do opisu jest równoważna do samozachwytu , że w wieku 17-19 lat powinienem już traktować osobę która traktuje mnie jak śmiecia jako odpowiednik pracodawcy, do którego powinienem obchodzić się z szacunkiem, to przyznam, że musisz przemyśleć kilka rzeczy. Pozdrawiam i miłej nocy :)

2
Riddle napisał(a):
smieszekheheszek napisał(a):

Mnie tam o mature nikt nigdy nie pytał, ale bez świadectwa ukończenia szkoły to może być na początku cięzko...

Nikogo to nie obchodzi.

Liczy się tylko to czy umiesz programować czy nie.

Tak, tak, tak, tylko ktoś najpierw musi go zaprosić na rozmowę, żeby mógł się wykazać. A brak średniego w CV nie wygląda zbyt dobrze.

1

@szatkus1: zakładasz, że ktoś posiada zakładkę 'wykształcenie/edukacja' w CV :) na mniej niż 10% procesów dostałem pytanie o szczegóły w tej kwestii a nie posiadam takowej.

3
Antek1234_trytodev napisał(a):

@Los Bomberos: pytam osób bardziej doświadczonych o porady na start, nie prosiłem o psychoanalizę. Jeżeli uważasz ze poznałeś całą historię, uprawniającą cię do komentowania i mądrzenia się, to ja tu widzę ,, Red Flag”.

Dostałeś poradę. "Jako kandydat na staż, a potem na juniora powinieneś przekonać pracodawcę, że rokujesz i że jest sens w Ciebie zainwestować". I dostałeś informację, na jakich obszarach powinieneś się skupić.

Zapytałem o poradę opisując problem, gdyż nie jestem tak dojrzały w historie jak osoby wychodzące z trudniejszych sytuacji.

Nie jestem pewien, czy odpowiednio definiujesz problem.

Jeżeli uważasz, że metafora użyta do opisu jest równoważna do samozachwytu , że w wieku 17-19 lat powinienem już traktować osobę która traktuje mnie jak śmiecia jako odpowiednik pracodawcy, do którego powinienem obchodzić się z szacunkiem, to przyznam, że musisz przemyśleć kilka rzeczy.

Dostałeś wskazówki, w jakich obszarach prawdopodobnie będziesz miał problemy.
Jest spora szansa, że Twoje CV przepadnie ze względu na braki w wykształceniu (ale dostałeś wskazówkę, jak te szanse zmniejszyć).
Jak już uda Ci się dostać na rozmowę, powinieneś zmniejszyć prawdopodobieństwo, że odpadniesz ze względu na jakikolwiek drobiazg. Jest taka nadprodukcja chętnych na staże/juniorowanie, że odpada się z błahych powodów. Nawet, jeśli to będzie nadinterpretacja czy błędna ocena historyjki "dlaczego nie skończył Pan technikum".

Czy dostaniesz się na staż, czy nie - strasznie mi z tego powodu wszystko jedno.
Wróć za rok, pochwal się przygotowaniem, projektami, skalą odpowiedzi na CV, rezultatami rozmów.

0

To ja dam jeszcze jedna rade. Może trochę nietypową, ale w młodym wieku zadbaj również o odpowiednią ilość imprez, spotykania się, poznawania nowych ludzi itd. W młodym wieku jest to istotne jak jasny gwint a to, że zaczniesz robotę rok później czy coś to wyj***. Serio. W twoim wieku jak coś juz umiesz oraz robiłeś własne projekty to i tak umiesz więcej niż większość studentów i bootcampowcow xD więc na spokojnie wszystko. Masz dużo lat zapasu, więc nie musisz wchodzić w wyścig szczurów.

1
Antek1234_trytodev napisał(a):

Nieważne, ale nie mam jak iść na studia z programowania, w szkole byłem wręcz geniuszem

Bycie wysoko ponad program i bycie uważanym za geniusza/osobę uzdolnioną itp. to pułapka, że osiadasz na laurach.
Wtedy wystarczy, że problem się trochę podniesie na kolejnym etapie edukacji i stajesz się automatycznie głupcem/nieukiem.
Stąd myślę, że jest powiedzenie, że jeśli jesteś najmądrzejszy w pokoju, to jesteś w złym pokoju.

Byłem w technikum którego nie skończyłem

Szkołę średnią możesz zaliczyć eksternistycznie. Udajesz się do OKE, płacisz za zaliczenie każdego przedmiotu, przechodzisz egzaminy i finalnie masz wykształcenie średnie i możliwość zdawania matury.

Teraz zaocznie uczę się w liceum

Ale zaocznie też można w sumie, tylko jest trudniej, bo trzeba chodzić na zajęcia.

2

To tak odczarowywując, że wykształcenie nic nie daje to jednak od siebie muszę dodać, że sa u mnie za zdobycie inżyniera (informatyka algorytmiczna pwr) 1,5k podwyżki wpadło
Za magistra podobnie (big data analitycs). Niektóre firmy jednak patrzą też na że jednak coś tam pod kopułą ciekawszego masz niż 3+3 =3! ... :P
Zawsze możesz w CV mieć rozbudowaną sekcję z praktycznych rzeczy a edukację pominąć (a na rozmowie przemilczeć choć nie wiem cz y się uda ;) )

2
aolo23 napisał(a):

To tak odczarowywując, że wykształcenie nic nie daje to jednak od siebie muszę dodać, że sa u mnie za zdobycie inżyniera (informatyka algorytmiczna pwr) 1,5k podwyżki wpadło

Przecież to się nie opłaca. Tylko 1,5k miesięcznie więcej za 3,5 roku nauki?
To raczej argument przeciwko studiom.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1