Jak u was sytuacja na rynku pracy DevOpsi?

1

Jeśli chodzi o QA to spadła trochę ilość ofert na linkedinie. Z połowa ofert to jakieś scamy od Hindusów typu słaba stawka, albo hybryda.

Wziąłem udział w rekrutacji z dobrą stawką to po 3 etapach zdecydowali się na kogoś innego i trochę mnie szczerze mówiąc sfrustrowało i zniechęciło do dalszego rozwoju w QA.

Wciąż rozważam przejście na devopsa, ale mnogość technologii mnie zabija, tyle różnych wymagań w ofertach pracy, że nie wiadomo w co ręce wsadzić.

Myślę o stacku:
python
azure materiał na AZ-900
docker

i próbować aplikować na oferty z takim zestawem. Coś byście dołożyli do tego/zamienili?

Chciałbym pracować właśnie w środowisku azure, stawiać maszyny wirtualne, budować środowiska testowe w dockerze, budować pipeliny, wdrażać elementy CI/CD w projekcie.

0

W czym chcesz te pipeliny budowac?

8

Wziąłem udział w rekrutacji z dobrą stawką to po 3 etapach zdecydowali się na kogoś innego i trochę mnie szczerze mówiąc sfrustrowało i zniechęciło do dalszego rozwoju w QA.

To sorry ale słaba psyche masz jak jedno wystarczy, żeby Cię zniechęcić. Teraz to będziesz odrzucany dziesiątki razy. Trzeba spokornieć

2

Faktycznie liczba wiadomości od rekruterów spadła znacząco, ale i tak stawki 150 a nawet 200 zł/h pojawiają się ciągle. Problem w tym, że branża potrzebuje ludzi od razu znających się na rzeczy, firmy nie chcą inwestować w ludzi, a coś takiego jak Junior DevOps to niektórzy uważają że nie istnieje (akurat z tym się nie zgadzam, ale rozumiem ten punkt widzenia).

Stos spoko - ale trzeba będzie spooooro dołożyć, żeby coś praktycznego zrobić.

  1. Python - dobry wybór, dodałbym na pewno Bash, pytanie czy celujesz stricte w firmy piszące soft w Pythonie - bo jeśli nie, to obczaj przynajmniej podstawy Javy i toolingu naokoło (nie musisz być super programistą na początek) - znacznie łatwiej trafisz w wymagania.
  2. Azure - tutaj nie wiem, ale jeśli ten certyfikat jest podobny do podstawowego certu z AWS (cloud practitioner cośtam), to może być za mało. Musisz mieć praktykę w tych usługach, a te pierwsze certy to uczą często nazw usług i które wykorzystać kiedy, ale nie jak.
  3. Docker - koniecznie dorzuć Kubernetes :) stał się de facto standardem i może jest to moloch, ale nie trzeba znać całości żeby być produktywnym.
  4. Brakuje ci narzędzia IaC, obczaj na pewno Terraform z providerem chmury którą wybrałeś.

Wiem że nie zachęciłem, skoro "mnogość technologii cię zabija", ale sory, tak wygląda opsowanie. To nie znaczy, że musisz umieć wszystko na blachę - musisz umieć tyle, żeby wiedzieć czego googlować. :)

3

Ja na Twoim miejscu zatrudniłbym się jednak w QA, ale wybrałbym firmę, gdzie switch na devopsa jest realny, a stack mają ciekawy. I stopniowo. Najlepsze rozwiązanie moim zdaniem.

2

Problem w tym, że branża potrzebuje ludzi od razu znających się na rzeczy, firmy nie chcą inwestować w ludzi, a coś takiego jak Junior DevOps to niektórzy uważają że nie istnieje

No to tak od 3 lat jest że trzeba znających a nie juniorów, i to nie tylko do DevOps tylko wszędzie.

1

Najlatwiej przelaczyc sie pracujac przy testach wydajnosciowych, bo przewaznie musisz robic setup srodowiska.

6

Trudno powiedzieć, bo nie wiadomo kim jest ten devops.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1