Jak negocjować stawki na rekrutacji

0

powiedzmy dzwoni do was hrówa z pytaniem o oczekiwania finasowe. W obecnej firmie zarabiacie 15k, chcielibyście zarabiać 20k, to jest i tak za dużo bo nie znacie części technologii z ogłoszenia i realnie wiecie że przeceniacie siebie. Widełki w ogłoszeniu 15-25k. Podajecie zawsze najwyższą granicę 25k?

1

Ostatnio szukalem pracy i tego maksa to chyba daja po to zeby miec wiecej cv. Żadna frima relanie nie zamierzala placic maksa z widelek (sorry jedna tak, ale widelki bez szału, czyli realne) . Ogólnie to jak dasz maksa to prawdopodobieństwo dostania tej posady spada grubo poniżej 50%. No chyba że jesteś jednostka wybitnie pasująca do tego stanowsika. Ogólnie na rynku zaczynają wybrzydzać.

2
adamKowal napisał(a):

powiedzmy dzwoni do was hrówa z pytaniem o oczekiwania finasowe. W obecnej firmie zarabiacie 15k, chcielibyście zarabiać 20k, to jest i tak za dużo bo nie znacie części technologii z ogłoszenia i realnie wiecie że przeceniacie siebie. Widełki w ogłoszeniu 15-25k. Podajecie zawsze najwyższą granicę 25k?

Tak, czasem nawet lekko wyższą żeby zejść jak już się wyda, że coś tam mi brakuje :) nie mam skrupułów ani wstydu :-)

0

Jak szukałem w czasie hossy to czasem udawało się przebić nawet górne widełki. Najwięcej wyciągnałem +20% ponad widełki, ale musiało im bardzo się podobać moje doświadczenie i pewnie mieli za długo otwartą rekrutację.

Ogólnie to uważam, że zawsze warto powiedzieć powyżej środka widełek. Jeśli przesadzisz a oni są poważni to przynajmniej podadzą Ci kwotę za jaką są w stanie Cię zatrudnić

3

Zwykle na rekrutacji podaję max albo max +1tys lub 2. Kończy się to zwykle zgoda na takie warunki albo zapytaniem do hiring managera o podniesienie stawki i ostatecznie też zgoda.
Warunek to dobrze przejść rekrutację (nie musi być bezbłędnie ale być w górnej półce) oraz dopasowany stack technologiczny (zwykle dopasowanie na poziomie 80%, żeby się też rozwijać).
W dev około 10 lat, więc nie negocjuje stawek junior lub mid (tam to już w ogóle łatwo dostać więcej).

1

", chcielibyście zarabiać 20k, to jest i tak za dużo bo nie znacie części technologii z ogłoszenia"
To jest tylko Twoje zdanie. Jeśli są wstanie Ci to zapłacić (są chętni) to znaczy, że to nie jest za dużo

1

Ja na początku przed rozmowami podaje moje oczekiwania i albo im pasuje albo się od razu żegnamy. Chyba ze z gory podaja atrakcyjna stawke to OK. Jak juz sie uda rekrutacja i jest 1+ oferta to jeszcze mozna cos ugrac. Nie wiem jak teraz w czasach pseudo kryzysu (nie biore udzialu aktualnie w rekrutacjach) i "posuchy na rynku" ale jeszcze pol roku temu gdy sie rekrutowalem do projektu na OE takie "podbijanie" bylo mozliwe.

Zdarzalo sie ze nawet nie majac innej oferty podbijalem stawke udajac ze gdzies dostalem wiecej. Bywalo tak jak szedłem na rekrutacje 4fun z opcja ze jak cos siadzie fajnego to zmienie. Raz uwalili mi projekt wiec musialem powiedzmy "brac co daja"...

0

Ale podanie kwoty nie pozwala prowadzić negocjacji, gdyż podanie liczb właściwie kończy temat :-)

Jak dla mnie jeśli na tym się opiera czyjaś negocjacja to nie chcę być uszczypliwy, ale ewidentnie czegoś w tym brakuje, choćby miejsca dla samej negocjacji.

2

Odpowiadając na pytanie z tematu:
Negocjować należy mając w ręce alternatywy albo dobrze ściemniając.
Jak powiesz:
"No chciałbym 25k bo tak", to nikt tego na poważnie nie weźmie.
Jak powiesz:
"Mam drugą ofertę na stole na 25k, ale przyznam, że bardziej podoba mi się Państwa projekt", to miękną nogi*"

*im, jeśli to prawda, Tobie, jeśli to blef :D

2

Zawsze max, żeby można było z czego zejść w razie czego. Tak samo robił mój pierwszy szef Janusz, gdy po maturze przed studiami dorabiałem w wakacje jako sprzedawca RTV/AGD. Ceny na sklepie były zawsze wyższe te 100/200 PLN niż u konkurencji i o 400/500 PLN wyższe niż na hurtowni (rok 2006), żeby można było klientowi zejść z ceny (dać rabat choćby te 50 złotych) bo przecież Polaki lubią promocje. Nawet jak są na nich dymani :P

2

Jedyna sluszna negocjacja to powiedzenie, że ma się jeszcze inne oferty. Nie musi to być prawdą.

Edit:
Warto pamiętać jeszcze jedna rzecz. Jak przystaniesz na mniej niż max to i tak będziesz miał te same obowiązki co jakbyś miał maxa.

4

Zależy od widełek. Kiedy nie mam ciśnienia na zmianę to krzyczę max, albo górne. Na etapie rekrutacji hr nie ma czegoś takiego jak negocjacje. Ich pytanie ma jedynie cel orientacyjny z którego nic nie wynika. Równie dobrze mogą badać rynek.

Do prawdziwych negocjacji dochodzi w momencie gdy cały ten proces przejdziesz i dostaniesz propozycje. Wtedy można mówić, że ma się coś innego na stole itp.

5

Praktycznie zawsze max z widełek lub trochę powyżej. Jak już przejdę proces rekrutacyjny, to wtedy faktycznie zaczynają się negocjacje (tak jak pisali już poprzednicy w tym wątku) - najlepiej mieć na stole inną ofertę (nie musi to być prawda), ale też nie można mówić chamsko w stylu

Mam ofertę X / h, więc albo dacie X + 20 / h albo przyjmę tamtą ofertę.

tylko najlepiej powiedzieć jak to się chce dołączyć do tego konkretnego zespołu i projektu, że proces rekrutacyjny wam się podobał itp. Ogólnie bardzo dużo daje jak was "polubią". Naprawdę. Ludzie są w stanie zrobić więcej dla ludzi, których lubią.

Jest też coś takiego jak "mechanizm akceptacji", raz miałem ciekawą sytuację kiedy go użyłem:

  1. Na początku rekrutacji mówię o stawce X
  2. Już na samym początku rekruter mówi że wysoka stawka, ale ok, zaczynamy proces.
  3. Przechodzę proces (dosyć dobrze)
  4. Po procesie, rekruter raz jeszcze się mnie pyta o stawkę (nie wiem, zapomniał czy chciał coś obniżyć)
  5. Podaję mu o 20% więcej niż powiedziałem na początku
  6. On się oburza, że czemu tak podnoszę stawkę (która jest o wiele większa niż większość kontraktorów w PL), że mają pełno kandydatów i że jak nie jestem elastyczny to się nie dogadamy
  7. [mechanizm akceptacji] Odpisałem że rozumiem oburzenie, że sam też bym się oburzył na jego miejscu, jednak dostałem konkurencyjną ofertę o podobnej stawce. I że mam świadomość, że moje kompetencje i doświadczenie są wyceniane wyżej niż większość kontraktorów, jednocześnie chcę dołączyć do tego projektu, gdyż polubiłem ludzi prowadzących proces i zainteresował mnie projekt.
  8. Zgodzili się na X + 10% (co nadal było dla mnie atrakcyjne i się zgodziłem).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1