Jakie strategie nauki i powtarzania wiedzy z zakresu programowania pod kątem rekrutacji?

0

Jak wiadomo, we większości procesów rekrutacji, rekruter techniczny zapyta często o coś, co powinniśmy wiedzieć już w danym momencie a nie wygooglować i sobie przypomnieć. W przypadku braku odpowiedzi, uznaje, że tego nie umiemy. Ci którzy pytają z wiedzy ogólnoinformatycznej i implementacji algorytmów to akurat mniejszość ale pytają dość skrupulatnie i akurat tego nie za bardzo możemy się "wyuczyć" inaczej niż przez codzienną pracę.

Chciałbym zapytać - na jakich platformach/aplikacjach tworzycie sobie bazę wiedzy z waszej dziedziny i jakie strategie powtarzania jej stosujecie w toku codziennej nauki w celu jej utrwalenia i niezapominania na wypadek rekrutacji?

2

Emmm, na żadnych w sumie :P

Na rekrutacjach przede wszystkim trzeba spodziewać się podstaw technologii, które się zadeklarowało. Jeśli nie nakłamałeś to odpowiesz bez problemu.

Nie utrwalam wiedzy, bo po co? Jeśli coś zapomnę to zapomnę - Wygogluje sobie jak zajdzie taka potrzeba. Tak działa właśnie ludzi mózg i nie ma sensu z tym walczyć.

0

na żadnych xD
to, że się czegoś zapomina z czasem, jeśli tego nie używamy, to normalne.
Ale zawsze 'coś' zostaje, i później wystarczy tylko sobie odświeżyć.
Te 'coś świta' przeważnie wystarcza na rekrutacjach

0

Nie rozumiem pytania
Nie da się wiedzieć wszytkiego, jak ktoś będzie bardzo chciał pokazać że nie umiesz to da radę

Czasami coś bardziej siada coś mniej. U mnie bardziej siadają zagadnienia z baz danych a mniej algo. Bazy po prostu zostają w głowie, a algo czy techniki (jak np dynamic programming) ulatują. Lata już próbuję i nic, jak coś zatrybie to idzie, przestaje ćwiczyć, zapominam szybko.

Wszystko przychodzi z czasem i doświadczeniem

Przechodzrnie rozmów to umiejętność sama w sobie Umiejętność panowania nad stresem.

Z czasem masz coraz mniej czasu i chęci do zajmowania się czymś co nie przydaje się w pracy a może przydać się na rekrutacji Z naciskiem na może

Z rekrutacjami jest programowaniem. Żeby je przechodzić w miarę sprawnie trzeba kilka razy guza sobie nabić.

0
idziebezrobocie napisał(a):

Jak wiadomo, we większości procesów rekrutacji, rekruter techniczny zapyta często o coś, co powinniśmy wiedzieć już w danym momencie a nie wygooglować i sobie przypomnieć. W przypadku braku odpowiedzi, uznaje, że tego nie umiemy. Ci którzy pytają z wiedzy ogólnoinformatycznej i implementacji algorytmów to akurat mniejszość ale pytają dość skrupulatnie i akurat tego nie za bardzo możemy się "wyuczyć" inaczej niż przez codzienną pracę.

Jeśli rekruter cię zapyta o coś, czego nie wiesz, to dostałeś od niego prezent. Po prostu zapamiętaj, o co cię pytali, po rekrutacji spisz i sprawdź, uzupełnij wiedzę. Tę rekrutację pewnie spaliłeś, ale co z tego, skoro twoja wiedza z każdą rekrutacją rośnie. Najlepsi w zadaniach rekrutacyjnych są ci, którzy często chodzą na rekrutację.

Dlatego czasem lepiej nie wiedzieć wszystkiego na rekrutacji, bo jak wiesz wszystko, to trochę jakbyś się nauczył na pamięć, tylko pod rekrutację. A jak nie wiesz wszystkiego, to sprawiasz wrażenie kogoś, kto wiedział, ale zapomniał. Kto ma doświadczenie z czymś, ale po prostu zapomniał jakiegoś szczegółu.

Chociaż jak zbyt wielu rzeczy nie wiesz, to sprawiasz wrażenie kogoś, kto jest po prostu słaby.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1