Leniwa księgowa daje znać o płatnościach w ostatni możliwy dzień

1

Jestem na b2b. Ryczałt 12% IT. W miesiącu mam jedną fakturę swoją i czasami zdarzy się jakaś zakupowa np. za tel.
Od niedawna jestem na b2b. Wynająłem księgową. Cena 200zł.
Faktury do księgowej wysyłam do 5 dnia miesiąca.
Do 20 dnia trzeba zapłacić ZUS i ryczałt.

Kiedy Wasze księgowe dają Wam znać ile musicie zapłacić ZUS, ryczałt( lub inny), VAT?
Moja księgowa zaczyna mnie denerwować. Pierwszego miesiąca dzwoniłem do niej 19 dnia, żeby mi podała ile mam do zapłaty bo jutro 20 czyli ostatni dzień.
W tym miesiącu coś czuje że da mi znać znowu na ostatni moment. Poczekam do 20 i będę wydzwaniał.
Chciałbym mieć bufor tych 2dni a nie robić przelewy na ostatnią godzinę. W umowie z nią nie ma napisane kiedy mnie o tym informuje.
Mam zamiar przy następnej okazji z nią pogadać ale może jestem jakiś dziwny i zwykle księgowe dają info na ostatni dzień?

Słyszałem, że płatności ZUS, ryczałt, VAT idą na wygenerowane konto przypisane mojej JDK więc przelewy są księgowane od razu. Nie muszę brać pod uwagę sesji wychodzących i wchodzących do banku i np. bez problemu przelew o godz. 19.00 i tak dojdzie tego same dnia i nie naliczą mi się karne odsetki. Prawda to?

1

ZUS dostaje zawsze jak oddaje faktury, około 4-7, Podatki dostaje tak około 15.
Zero problemów :) Ale Mój księgowy jest "lokalny". Może przez to (choć ma dużo klientów)

2

Wez sobie ksiegowa z np. ifirma.pl czy podobne, zaplacisz mniej, drag/drop faktur kosztowych robisz z telefonu/komputera. Sam klikasz kiedy maja zaczac ksiegowanie i 1-2 dni pozniej dostajesz maila czego ile masz do zaplaty. Oczywiscie ze strony wglad masz we wszystko.

0

Też na początku działaności tak miałem, ale potem porozmawiałem grzecznie z księgową i ZUS czy podatki maksymalnie do 15.

Jeśli chodzi o płatności to liczy się którego dnia opłaciłeś, czyli jeśli opłaciłeś w terminie to nie powinieneś mieć problemów

0

Tak jak @Chdzk pisze walnij sobie ifirme i masz jajca wywalone - podliczenie dostajesz po tym jak klikniesz zamknij miesiąc więc może to byc już 1-2 dnia miesiaca. Ale nie później niż 10 dnia miesiąca.
No i taniej, kontakt mailowy zawsze spoko o dowolnej porze wiec na +

3

Pewnie nauczona życiem czeka aż się klienci obudzą ze wszystkim papierami, żeby po 10 razy tego nie robić.

0

A mnie bardziej ciekawi, co trzeba z tych ich systemów pozabezpieczać itp, jeśli na przykład chcemy uciec od jednego księgowego do drugiego.

Czy księgowy ma obowiązek dać mi wszystkie zestawienia itp, które mogą mi być potrzebne przy kontroli i będą wymagane podczas zawierania umowy z nowym księgowym.

2

Można też liczyć samemu, ja lubię mieć podatki opłacone zaraz po tym jak dostaję przychodzący, więc za jednym zamachem (tzn. przy jednym posiedzeniu przed kompem) wprowadzam faktury, generuję i wysyłam JPK, generuję i wysyłam ZUS DRA i opłacam wszystko. Zajmuje to może 1h, a może nawet nie.

4

200 zł to taka raczej uczciwa kwota. Z tego co widzę po sobie i znajomych - jeśli nie korzystasz z jakichś wynalazków online, tylko masz jakieś lokalne biuro księgowe, to przy prostej działalności kwota oscyluje w okolicy 150-300 zł netto. W tym się zawiera ogarnięcie ZUS, KPiR, kwestie kadrowe (jeśli kogoś zatrudniasz) i VAT. Księgowa składa dokumenty/deklaracje online w Twoim imieniu.

Nie napisałeś (a to jest dość ważne) ile masz miesięcznie dokumentów. Ale jeśli jest ich kilkanaście (parę FV sprzedaży, parę zakupów, potwierdzenie opłacenia ZUS i zaliczek na podatek) to powinna to praktycznie zrobić od ręki. Ja z moją mam tak, że praktycznie 1-2 dni po wysłaniu mam na mailu informację o tym, jak śmiesznie mało zarobiłem w danym miesiącu, jak tragicznie wygląda mój przychód w skali rocznej (narastająco od stycznia) oraz ile mam zapłacić ZUS i podatków. Aczkolwiek - taka ciekawostka (jestem totalnym prokrastynatorem) - u mnie to na ogół księgowa krzyczy, że zostały 2 dni a ja jeszcze papierów nie przesłałem :D

Co do głównego pytania - ja bym z nią pogadał, zaznaczył wyraźnie, że mi się taka sytuacja nie podoba i oczekuję, że będzie to robić na bieżąco. A jeśli się nie zastosuje i po kolejnym upomnieniu nadal będzie się tak zachowywać - poszukałbym innego biura. Bo (w mojej ocenie) taki stan rzeczy oznacza, że albo księgowa ma mocno wywalone, albo ma za dużo klientów i nie wyrabia. Obie rzeczy raczej nie wróżą zbyt dobrze i świadczą o potencjalnych problemach na horyzoncie

Słyszałem, że płatności ZUS, ryczałt, VAT idą na wygenerowane konto przypisane mojej JDK więc przelewy są księgowane od razu. Nie muszę brać pod uwagę sesji wychodzących i wchodzących do banku i np. bez problemu przelew o godz. 19.00 i tak dojdzie tego same dnia i nie naliczą mi się karne odsetki. Prawda to?

W przypadku należności skarbowych (takich jak podatki) liczy się moment zejścia środków z Twojego konta. Jeśli miałeś termin do 20-go i na wyciągu z 20-go masz pokazane, że kasa zeszła, to jesteś czysty, nie będzie żadnych odsetek czy innych problemów. Nawet jakby kasa szła tydzień między bankami - to nie Twój problem. Przykładowy artykuł w tym temacie: https://www.prawo.pl/podatki/dzien-zaplaty-podatku-data-przelewu-czy-data-uznania-wyrok-nsa,458342.html

Dniem zapłaty przy płatnościach przelewem jest dzień obciążenia rachunku zobowiązanego a nie dzień uznania rachunku. Zasada ta obowiązuje także przy ustalaniu ujemnych i dodatnich różnic kursowych oraz współczynnika zadłużenia w przepisach o niedostatecznej kapitalizacji. Potwierdził to właśnie Naczelny Sąd Administracyjny.

Uśpiony wiosenny but napisał(a):

A mnie bardziej ciekawi, co trzeba z tych ich systemów pozabezpieczać itp, jeśli na przykład chcemy uciec od jednego księgowego do drugiego.
Czy księgowy ma obowiązek dać mi wszystkie zestawienia itp, które mogą mi być potrzebne przy kontroli i będą wymagane podczas zawierania umowy z nowym księgowym.

A co masz wpisane w umowę z biurem? Bo czym innym są jakieś ogólne warunki współpracy wynikające z KC, a czymś innym wpisanie wprost w umowie, że ma obowiązek te dokumenty Ci przekazać na każde żądanie.
Jak wygląda też kwestia przechowywania dokumentów - księgowa je ma u siebie, czy tylko obrabia i je zwraca?

0

@cerrato napisalem. Jedna fakturka moja + ewentualnie jakieś zakupowe np. za zakup telefonu. W zeszłym miesiącu przyniosłem 2 faktury ale zwykle to będzie jedna z jedną pozycją "usługi informatyczne". Zero pracowników.

@Chdzk właśnie pisałem z nimi na czacie i w razie wezwania z US sam będę musiał się stawić. U tej lokalnej księgowej ma jeździć za mnie.

0
luki123 napisał(a):

Jedna fakturka moja + ewentualnie jakieś zakupowe np. za zakup telefonu. W zeszłym miesiącu przyniosłem 2 faktury ale zwykle to będzie jedna z jedną pozycją "usługi informatyczne". Zero pracowników.

No to tym bardziej - wprowadzenie czegoś takiego zajmie dosłownie kilkanaście minut. Także podtrzymuję to, co pisałem wcześniej - takie opóźnienia oznaczają, że albo ma wywalone, albo wzięła zbyt wielu klientów i nie wyrabia. Tak czy siak - jest to sygnał, że źle się dzieje i lepiej uciekać.

0

Księgowy po znajomości - najczęściej do 5-7 dnia następnego miesiąca mam rozliczenie.

1

wfirma.pl - ale trzeba używać głowy

0

moja kiedyś też przysyłała 19 ale nie narzekałem, obecnie zatrudniła więcej ludzi i zus przychodzi zazwyczaj do 10 a pit i vat do 15

0

Do 10 mam wysłać papiery, z biura dostaję maksymalnie do 15 rozliczenie(Dostaje wszystko na raz). Wiadomo im szybciej wyślę papiery, tym szybciej dostanę. Najszybciej miałem na następny dzień. 180 zł netto płacę, od tego miesiące 200 zł netto.

0

Moja rozliczenie za wrzesień przysłała 12 stycznia (dokumenty klepnąłem chyba 6 stycznia), płacę ~180zł brutto (ifirma.pl).
Zaraz będzie 2 lata jak korzystam z ich usług i w sumie jestem zadowolony (nawet myślałem, że płacę dużo bo to ryczałt ale po wypowiedziach widzę, że w sumie normalnie a nawet nieco taniej).

0

Zazwyczaj rozliczenie dostaję po 2-3 dniach roboczych. Chyba nigdy nie zdarzyło mnie się czekać dłużej, niż 5 dni.

0

U mnie również ifirma. Papiery wysylam różnie. Miedzy ostatnim dnia miesiąca, a powiedzmy 10 dniem następnego. Odpowiedź też dostaje różnie, nie ma reguły, ale szczerze - Mam to w dupie.
Rachunki płace 20 i do tego dnia chce mieć wyliczenie.

0
luki123 napisał(a):

Kiedy Wasze księgowe dają Wam znać ile musicie zapłacić ZUS, ryczałt( lub inny), VAT?

Loguję się na portal wfirma, i mi się wyświetla co, do kiedy i ile.

Że księgowe nie wiedzą, co robią, to wiedziałem, ale że się przy tym obijają, to pierwsze słyszę. Dzięki za informacje, zawsze warto się czegoś dowiedzieć. :)

0

Gdy zobaczyłem, że moja księgowa księguje mi faktury programem za 18zł, który jej to wszystko za nią wylicza, wtedy zrozumiałem, że chyba nie stać mnie na nią.

Nie mam zróżnicowanych przypadków, sytuacje u mnie w firmie są do przewidzenia, tak też ma to odzwierciedlenie w księgowaniu, że jest lżej. Wiele tematów w księgowaniu jest całkiem do przyjęcia, jak znasz git to jeszcze łatwiej o podobieństwa. Oczywiście bycie zawodowym księgowym to zupełnie inna kaloszy i ogarnianie tego wszystkiego wymaga lat doświadczenia, ale jeśli księgowanie ograniczone jest wyłącznie do własnej małej firmy, która nie kupuje/sprzedaje nietypowych rzeczy to wiele tematów da się samemu stosunkowo szybko zrozumieć i rozwiązać.

1
Chdzk napisał(a):

Wez sobie ksiegowa z np. ifirma.pl czy podobne

problem taki, że oni nie przechowują Ci dokumentacji i jak US będzie robił kontrolę to nie pójdzie do nich tylko do Ciebie na chate.

0
luki123 napisał(a):

Kiedy Wasze księgowe dają Wam znać ile musicie zapłacić ZUS, ryczałt( lub inny), VAT?

Wszystko tego samego dnia, którego wysyłam faktury, ewentualnie dzień później

3

A tymczasem UoPowcy mają wywalone w takie problemy bo księgowość opłaca im pracodawca, ba, nawet sam za nią odpowiada!

0

jak wysle do 10 to przed 20 mam info ile zaplacic jak wysle pozniej to na wlasne ryzyko i juz roznie bywa

1

Właściwa nazwa na księgową powinna brzmieć wypisywasz pitów. O wszelkie porady związane ze zobowiązaniami publiczno-prawnymi lepiej zapytać doradcę podatkowego.

Z jednej strony te parę stów zł za kilka papierów nie jest warte tej ceny. Z drugiej jak przyjdą ci z fiskusa to masz kogoś, kto będzie z nimi rozmawiać. Ten koszt biura rachunkowego to swego rodzaju ubezpieczenie w razie jakichś kontroli.

0
mrxormul napisał(a):

Z drugiej jak przyjdą ci z fiskusa to masz kogoś, kto będzie z nimi rozmawiać. Ten koszt biura rachunkowego to swego rodzaju ubezpieczenie w razie jakichś kontroli.

Też tak sobie to właśnie uzasadniałem swoją księgową. Przez kilka lat, w których mam B2B, ani razu nie było takiej sytuacji. Nie płacę jej dużo kasy, ale mimo to mam wrażenie, że jej praca w moim przypadku to piknięcie paru faktur miesięcznie i zacząłem zastanawiać się czy lepiej nie wyjdę jak sobie ogarnę faktury. A na razie to jest tak jak piszesz: księgowa jest "na wszelki wypadek". I za to chyba głównie płacimy - pytanie czy słusznie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1