Cześć!
Ciekaw jestem, jaka jest Wasza opinia na temat platform typu Turing.com ?
tl;dr
Platforma ogarnia rekrutację techniczną, dzięki czemu przechodzi się ją raz i później jest się kontaktowanym z różnymi firmami już tylko na rozmowy "miękkie" i dogadywanie szczegółów.
Nie dokończyłem tam procesu (bo pojawiły się inne ciekawe oferty) i obecnie Turing ma tak średnio raz w miesiącu spamuje maila żebym umówił się koniecznie na 1h calla żeby przejść do następnego etapu xd także mi się kojarzy ze spamem (oczywiście ktoś może dostać dobre oferty, jak przejdzie wszystko i będą matche).
Pinek napisał(a):
Nie dokończyłem tam procesu (bo pojawiły się inne ciekawe oferty) i obecnie Turing ma tak średnio raz w miesiącu spamuje maila żebym umówił się koniecznie na 1h calla żeby przejść do następnego etapu xd także mi się kojarzy ze spamem (oczywiście ktoś może dostać dobre oferty, jak przejdzie wszystko i będą matche).
tak myślałem że to rodzaj spamu - cały czas maile, że już tak niedużo mi brakuje, żeby z nimi współpracować - tylko jeden call. Bez żadnej znajomości piszą mi, że jestem jednym z 10% developerów których wybrali
Ja dokończyłem proces, ale nie mieli dla mnie nic ciekawego akurat wtedy. Teraz raz na jakiś czas podsyłają ofertę. Jako, że już zdążyłem zmienić pracę to na razie nie szukam. Co do stawek to wiem, że dla jednego klienta mi mówili, że $60 za godzinę to max. Ale ogólnie nie podają widełek klienta, tylko ty podajesz ile chciałbyś zarabiać. Jest to czyste b2b, nawet sprzęt musisz sobie samemu załatwić.
Tak jak koledzy mówią trochę są natarczywi, bo mimo, że zaznaczyłem u nich, że nie szukam to co jakiś czas proszą o aktualizację statusu, a oferty w zasadzie i tak podsyłają. Na szczęście jest to na tyle rzadko, że nie denerwuje mnie to.
To chyba mnie tak mocno napastują, że kilka razy w miesiącu dostaje info
Dominik Olszewski napisał(a):
Platforma ogarnia rekrutację techniczną, dzięki czemu przechodzi się ją raz i później jest się kontaktowanym z różnymi firmami już tylko na rozmowy "miękkie" i dogadywanie szczegółów.
pisząc tylko na rozmowy "miękkie" i dogadywanie szczegółów. sugerujesz, że rozmowy miękkie to tylko formalność, a przecież aspekty miękkie i dopasowanie wzajemnych oczekiwań jest często decydujące przy rekrutacjach.