Wyciąganie informacji o widełkach

0

Cześć,

od dłuższego czasu dostaję dużo ofert pracy od ludzi z kraju "płynącym curry przez Ganges". Pomijając fakt że chca CV bez przesłania opisu stanowiska to nikt z nich nie podaje widełek. Na pytanie o hajsy odpowiadają pytaniem o oczekiwania co jest (delikatnie mówiąc) irytujące. Jak podchodzicie do tego typu ofert? Olewacie na starcie? Robicie sobie jaja z rekruterow? Podajcie grzecznie swojej oczekiwania?

4

Ja na LI olewam 100% ofert. Rzadko kiedy jest coś wartego uwagi.

0

Trudno mi powiedzieć bo wiadomości po angielsku kasuję bez czytania ale od polskojęzycznych rekruterów większości są widełki. Ale jak pisze @serek na LI trudno o coś dobrego. Lepiej samemu przeglądać ogłoszenia

0
Johnny1985 napisał(a):

Na pytanie o hajsy odpowiadają pytaniem o oczekiwania co jest (delikatnie mówiąc) irytujące. Jak podchodzicie do tego typu ofert?

Odpowiadam, jakie są moje oczekiwania. Nie wiesz ile chciałbyś zarabiać? W jednej firmie powiesz X a w innej Y, bo mają np inne widełki?

2

Teraz mam LI wyłączony ale generalnie taktyka jest taka że np jak teraz zarabiam 30 to rzucam 50 i w 99% to kończy rozmowe. A jak ktoś się zgodzi to zaczynam rozważać.

EDIT:
A co do hindusów mam wyjątek, im nigdy nie odpisuje(A najzabawniejsi są ci co mają konta które wyglądają jak fejkowe).

1

Ja wtedy zaczynam pytanie "What is daily/hourly rate?" I jesli dostaje odpowiedz z godną stawka to ide dalej. Jezeli stawka marna lub z dalszego opisu wynika wstepny kołchoz lub prosza najpierw o przeslanie CV sciemniajac ze stawke przedyskutujemy przez "calla" lub cos innego wtedy rezygnuje.

Z moich obserwacji wynika, że jakieś 70-80% firm nie ma problemu z podaniem widełek.

1

Na większość randomowych zapytań o pracę przestałem odpowiadać. Szkoda na to czasu. Jeżeli trafi się uparty, to podaję swoje oczekiwane widełki i to kończy rozmowę.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1