Czy często wam zdarza się niedociągnięcie terminów tasków?

0

Czy często wam zdarza się niedociągnięcie terminów tasków? Np. mówicie, że coś zrobicie do wtorku, a później jednak czas realizacji taska się przedluża. Sam jestem w obecnie sytuacji i najgorsze to, że sprint się kończy i mówiłem, że to zostanie skończone w tym sprincie, a jednak teraz tak nie będzie.

7

Ta to norma w w IT. Ciężko estymować niektóre taski. U nas w zespole zrezygnowaliśmy z tego i pracuje się o wiele lepiej, bo wychodziły afery że nie byl ładnie domknięty sprint, bo mało SP zostało zrealizowanych. Nie przejmuj się że zgrzeszyłeś przeciwko scrumowi. To, że dowieziesz coś w poniedziałek a nie w piątek, bo sprint się konczy nic nie zmienia.
Poczytaj o realnych terminach releasow i o nich myśl.

2

Nie bo staram sie brac bardzo duze i dlugie taski, wiec nawet jak lapie opoznienie to np. dopiero po miesiacu czy dwoch :)

3

Tak to jest norma w IT, jest nawet na ten temat książka "Wieczne opóźnienie. Zarządzanie projektami IT".

Ja przez to przez 4 lata aby dowozić robiłem nadgodziny często, albo siedziałem no niestety by jak się mówi "dowozić". Sporo kolegów w branży też tak robi, że estymują optymistycznie a potem widzę jak siedzą wieczorami na Teams i commity w soboty czy niedziele. Druga sprawa jest taka, i jestem tego świadomy, że kolegi zadanie, osoby obcej dla nas zawsze będzie się wydawało łatwiejsze. Stąd w tych Scrum Pokerach psia krew jak ktoś zaniża estymaty to mówię że już widzę "chętnego" na zrobienie zadania i od razu estymaty się zmieniają. (dziwny zbieg okoliczności?)
W wielu firmach na to trzeba uważać, szczególnie z polskim managementem Sprinty to są krótkie 2 tygodniowe deadline, tak samo estymaty dla sporej ilości osób to twoja "deklaracja terminu". Ostatnia rzecz to jestem przeciwnikiem Sprintów, w sensie nie lubię pracy w nich, bo zazwyczaj sprowadza się to tworzenia lekkiej presji. Znam osoby, które pracują w IT poza Scrumem i mówią że nie wyobrażają sobie w nim pracować i vice versa. Najważniejsze to mieć dystans do tego narzędzia i bawić się nim. Jeżeli nie dowieziesz w sprincie powiedz że nie jesteś murarzem i że pracy nie idzie oszacować, że dwa tygodnie i będzie zrobiona. Kwestia to po prostu najważniejsza, nie dać się temu narzędziu zniewolić.

2

Nie, bo moje taski nie mają terminów, co najwyżej story pointy.

Jako team jeszcze nigdy nie skończyliśmy wszystkich tasków w sprincie i nigdy nikt nie robił problemów. Indywidualne skończenie wszystkich tasków możliwe jest tylko wtedy gdy zamykasz swojego ostatniego taska w piątek po południu i nie zostaje Ci czasu przypisać się do kolejnego. Inaczej wychodzi na to, że przez kilka godzin nic nie robiłeś. Raczej podejrzane byłoby gdybyś regularnie zamykał taski w piątek o 16 ;)

Raczej nikt mnie nie pyta kiedy skończę, ale gdyby się tak zdarzyło na pewno nie odpowiedziałbym "skończę do", tylko "wydaje mi się, że skończę do" albo "jest szansa, że skończę do"...

3

staram się szacować x3 i uczę się nie dawać się poganiać.

38

Jeśli wiesz, że nie dotrzymasz terminów to rzuca się temat na refinment. Nie jesteś w stanie przewidzieć wszystkiego i jest to w zupełności normalne. Nikt Ci nie powinien suszyć oto głowy (W przypadku ogarniętego PMO/PO + odpowiedniej argumentacji) .

2

Nigdy, bo taski nie mają terminów.
W sprincie dowozimy zazwyczaj wszystko. Jak się czasem zdarzy, że się nie uda, to nie jest to wina konkretnej osoby.

3

U mnie w jednej firmie jest YOLO. Nikt nie wie, co na kiedy, bo manago nie ogarnia.

Stosuje sie do starożytnej zasady:
"Tasków się nie lękaj, mało rób, a dużo stękaj"

1

Mnie nie, ale widziałam miszcza, co najpierw się mądrzył, że zawyżam estymację dla swojego taska, a potem wyestymował swojego taska na 1, po czym robił go przez 3 sprinty. Nikt się go nie czepiał. Tech leadem teraz jest i popija nektar, leżąc na chmurce.

0

Chyba jeszcze nigdy sie nie wyrobiłem w terminie. Nie ma u mnie sprintów, a termin w dużej mierze jest narzucany przez PM. Czasem udaje się byc stanowczym i postawic na swoim ale wtedy czesciej dopytuje czy już kończymy i przychodzi z nowymi tematami. To chyba po to zeby wywrzeć presje ze już pora kończyć temat którym się zajmuje.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1