Cześć wszystkim, mam skończone studia informatyczne i pewne doświadczenie w programowaniu z tym związane (co prawda niewielkie, ale zawsze coś). Niestety przez zawirowania życiowe nie miałem możliwości znalezienia pracy w zawodzie, obecnie pracuję fizycznie. Rozważam naukę platformy .NET i języka C#. Trochę pamiętam ze studiów i nauka jakoś tam idzie, ale nie jestem pewien, czy to co chcę osiągnąć jest w ogóle możliwe.
Załóżmy, że mam 2-3 godziny dziennie czasu na naukę, na weekendzie mogę poświęcić 8 godzin na dzień. Czy jest to osiągalne, abym np. w ciągu roku znalazł zatrudnienie jako junior? Rozważam kupno subskrypcji na Pluralsight i dalszą naukę .NET, ale nie wiem czy przy takiej ilości wolnego czasu jest w tym w ogóle sens. Celuję w aplikacje webowe, .NET Core, czysty backend, chcę raczej unikać frontendu (co ponoć przy tym środowisku może być ciężkie, z tego co czytałem w przypadku .NET większość ludzi po czasie zostaje full stackami).
Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji? Czy jest tu ktoś, kto również miał mało czasu na naukę, a został programistą? Wiem, że pytanie pewnie pojawiało się wiele razy... ale na prawdę nie wiem co robić. Swoje zdolności uczelnia się oceniam jako przeciętne.